Witam wtorkowo! U mnie wiosna idzie chociaż rano było -10 stopni.
Martyna w przedszkolu, Bartek zasnąl więc mam chwilę wolnego, ale też mi oczka zamykają. Brakuje mi snu przez nockę i tak się bujam jak zombie. Miałam w sobotę nadrobić zaległości, ale net padł w pracy i cały weekend nie było, a w poniedziałek okazało się, że ktoś serwer z prądu odłączył w sekretariacie
i wszystko śmiga.
W pracy znowu narobiłam zaległości więc wracam ledwo żywa, ale w domu już wychodzę na prostą.
Wczoraj dzień kobiet (spóźnione naj naj naj), a jutro dzień mężczyzny (ciekawe kto to wymyślił, jak już jest dzień chłopka)
U nas ten tydzień to maskara jeśli chodzi o rozwój umiejętności Bartka, bo tak jak u Magdy niewiele brakuje, a parapet też zaliczy. Na sekundę nie mogę go zostawić. A Martyna przez weekend szalała na komputerze. Nauczyła się operować myszką i grała na mini mini. Jakie te dzieciaki teraz szybkie do cudów techniki
Teraz to już się zupełnie nie dopcham do kompa albo tv (Bartek ostatnio przez przypadek włączył dvd i mu się bajka odpaliła, jaki był szczęśliwy
)
Miłego dnia!!!
Martyna w przedszkolu, Bartek zasnąl więc mam chwilę wolnego, ale też mi oczka zamykają. Brakuje mi snu przez nockę i tak się bujam jak zombie. Miałam w sobotę nadrobić zaległości, ale net padł w pracy i cały weekend nie było, a w poniedziałek okazało się, że ktoś serwer z prądu odłączył w sekretariacie

W pracy znowu narobiłam zaległości więc wracam ledwo żywa, ale w domu już wychodzę na prostą.
Wczoraj dzień kobiet (spóźnione naj naj naj), a jutro dzień mężczyzny (ciekawe kto to wymyślił, jak już jest dzień chłopka)

U nas ten tydzień to maskara jeśli chodzi o rozwój umiejętności Bartka, bo tak jak u Magdy niewiele brakuje, a parapet też zaliczy. Na sekundę nie mogę go zostawić. A Martyna przez weekend szalała na komputerze. Nauczyła się operować myszką i grała na mini mini. Jakie te dzieciaki teraz szybkie do cudów techniki


Miłego dnia!!!