reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Madzia81 mamy wiele czasu żeby się dobrze poznać:)

M wciagnął kolację, bąknął że dobra ale nie raczy się odzywać - chyba nie ma humorku. Za trochę wskoczę pod prysznic. Ciekawe czy się dołączy hehehe
 
reklama
Wiecie co?macie racje bo te kilogramy to mogą byc dołujące,ale chciałam sie zorientowac jak to jest z mamami z tego samego terminu;-)moze nie powinnam o tym az tak intensywnie myslec z moja pierwszą córka poprawiłam sie 18kg,ale jakos mi nie zalezało chyba az tak zeby nie przytyc za bardzo,upłyneło od tego czasu prawie 5latek,a waga szybko spadła bo karmiłam piersią.Mimo to zazdroszczę tym mamom które długo chodzą w swoich ciuchach i smigaja z piłeczką,u mnie niestety wiecej w pupe i uda idzie,jak mnie to denerwuje.
 
A ja się pochwalić mogę drugim podbrudkiem, roztępem na lewej piersi i wielką oponą. Pokażę Wam w przyszłym tygodniu w galerii brzuszków:)
 
Madzia81 waga to mój wróg. Nawet jak teraz byłam u gina to sie śmiałam czy napewno musze wejsc. A ona do mnie ze nie mam wyjscia i musze przynajmniej 20% swojej wagi przybrac:baffled: Ja sie nie dołuje wagą tylko tym ze wchodzi mi wszedzie:wściekła/y: dupa, nogi ramiona itp. No nic najwazniejsza aby nasze małe zdrowo sie rozwijały:-p
 
Ok spadam na chwilke bo i tak sie zrobiłam wygodna. mała w wannie a ja trzymam Laptopa na koszu od prania:-D. Musze ja umyć i wyjąć bo mi zabardzo sie nawodni:-D
OOOOO ja tez bede ten film ogladac
 
reklama
Dziewczynki nie zaglądałam kilka dni bo strasznie denerwowałam się dzisiejszym usg genetycznym ale na szczęście niepotrzebnie (zdjęcie mojej kruszynki wstawię zaraz na wątku "u lekarza" :)
Madzia tymi mamusiami wkoło się nie przejmuj, wydaje nam się czasem że wyglądają lepiej bo widzimy je w ubraniu a siebie dodatkowo oceniamy na golasa :-) przed lustrem.
Karolina ja też uważam tak jak już dziewczyny Ci pisały że nie powinnaś się narzucać facetowi, on wtedy czuje się silniejszy. Jeśli na jakiś czas dasz mu spokój i nie będziesz próbowała sama nawiązać kontaktu, to będzie dobry sprawdzian, a jeśli się w końcu odezwie to możesz powiedzieć że dzidzia jest częścią Ciebie i jeśli nie interesuje go Twoje zdrowie i samopoczucie to o maluszku też nic nie musi wiedzieć. Na różne rzeczy można w życiu pozwalać, ale nie brak szacunku i poniżanie. Trudno się postawić jeśli się kogoś tak bardzo kocha ale jak będziesz dalej brnęła i próbowała ratować taki prawdopodobnie bezprzyszłościowy związek to możesz przegapić nową miłość, która na pewno się pojawi w Twoim życiu. No nie wspomnę już o tej najważniejszej którą nosisz pod sercem:-) trzymam kciuki za Ciebie i malucha
no to żem się rozpisała:blink:
Kupiłam sobie dziś Gerber na rozstępy, w necie miał dość dobrą opinię (o wiele lepszą miała Mustela ale cena mnie powaliła) w mojej rodzinie nie ma skłonności do tego świństwa ale to będzie taki rytuał jak w poprzedniej ciąży wieczorne smarowanko brzusia i biustu przez mężusia (no jedynie jak wyjedzie to sama masu masu :tak:
 
Do góry