ojjj Martynka ja sie na tych badaniach nie znam ale daj znac jak po wizycje u lekarza;-)Czesc dziewczynki.
Ja zmartwiona. niedawno poprosiłam lekarza o skierowanie na badania krwi, moczu i poziomu tarczycy, tak chciałam skontrolowac po ciazy. Dzisiaj odebrałam wyniki i sie przerazilam, norma TSH to 0,4 - 4 uIU/mL a mi wyszło 12,88uIU/mL i nie wiem co teraz.
Z tego co sie orientuje wychodzi niedoczynnosc, ale nic wiecej nie wiem. Musze isc do tego lekarza ogolnego, ale chciałabym isc do jakiegos specjalisty. Kto sie tym zajmuje?? Ja jestem zielona na ten temat. Nie wiem kiedy uda mi sie isc, bo teraz jak sama z małym siedze to ciezko :-( Wie ktoras cos na temat tarczycy?? Strasznie sie zmartwilam A jeszcze jestem teraz u mamy, a tu słabo net chodzi i nie moge nic poszukac na ten temat Normalnie masakra.
A do tego jestem mega przeziebiona bo w sobote mega zmokłam i siedziałam w szkole w przemoczonych butach, mam nadzieje ze małego nie zaraze. A do tego wszystkiego dostalam mega mocna @... A w sobote wesele :-( Wszystko do d....
No nic zaraz wyciagam mame, zeby nas do domku zawiozła :-(
A Rafałowi sie w koncu chyba przebiła dolna prawa 4, nie jestem pewna bo nie da sprawdzic, ale widac juz ja, stad te ostatnie nocne marudzenia i luzne kupki :-( Ale chyba bedzie dalej cos szło, bo jeszcze dziasła spuchniete
Zdrowa baba to dobrze rokuje na przyszłość silne potomki porodziHej.
Jak ma dziecko zachorowac to zachoruje...my praktycznie nie stosujemy nic (poza midokiem od czasu do czasu i wit. c) i tez Hanka nie chorowała
Zdrówka dla Maluszków. Niedługo zacznie się ten okres na choroby
hehe ale sie z Martynki uśmiałamMarma Ty się biedna nastresujesz :-( Jeśli to trzydniówka, to zaraz pewnie bedzie wysypka. Szkoda Kaceprka, bo nikt by nie chciał się tak męczyć z gorączką.
Martynka najlepiej iść do specjalisty - pytanie jakie będą kolejki Poprawy humorku życzę!!!
Ja wczoraj padłam jak kawka. Jakoś mnie ten dzień umęczył. Bartek właśnie zasnął, a ja mieszkam koło jednostki wojskowej i żołnierze właśnie trenują salwy Pierwszy raz coś takiego jak już 3 lata tu mieszkamy. Mam nadzieję, że Bartek nie jest czuły na huk z karabinów
Martynka dała się dziś grzecznie tatusiowi odprowadzić więc chyba lubi przedszkole. Wczoraj się jej przypomniało, że dziewczynka ugryzła ją w rękę i płakała, bo obie chciały w jednej misce zupę gotować , a za chwilę przyznała, że uderzyła w brzuch kolegę Chyba jej kamerę do czoła zamontuję
ojjjj moze to na zabki temp i katarek oby oby ale zdrówka zycze. A gdzie fota ktosika???????????Majeczka, mój bym się bardzo wkurzył za utrzymywanie kontaktu z byłymi.
Chyba bym życia przez rok nie miała :-(
Iza jest chora. Gorączka, katar plus ząbkowanie.
Czekam do jutra i do pediatry.
A i mie gardło rozbolało.
Jak nie sraczka to urok.
Nie będę już marudzić.
Miłego dnia życzę!
anula1975 witaj ponownie No to macie nie ciekawie....
Nocka przebiegła całkiem spokojnie, poza tym że musiałam z godzinę spać w łóżeczku małego ( tak jest to wykonalne a przynajmniej częściowo) bo jak tylko próbowałam wyjść to od razu się budził i ryk. Nie wiem dlaczego ale w naszym łóżku w ogóle nie chce spać. Teraz znowu zasnął.
Za to wczoraj po południu przeżywałam horror. Młodego temperatura dochodziła do 41 stopni. Więc przez parę godzin walczyłam żeby zbić temperaturę. Nawet wzięłam już skierowanie do szpitala jak by się nie udało. dopiero ok 19 udało się zbić do 39. Teraz waha się w granicach 38,5 -39. Mały jest marudny i co chwila podsypia ale też bawi się już więc tragedii niema. Uspokaja się jak mu się włącza bajki bo leży sobie w tedy i ogląda. Ja lekko zmęczona i obolała. Nie dość że młody waży swoje więc noszenie go wczoraj cały dzień dało swoje to w dodatku 2 noc na podłodze. Powiedziałam M że ma mi materac kupić bo jak nie to niech sobie tam sam waruje Pogoda za oknem piękna aż szkoda siedzieć w domu. No ale co zrobić. Może jak ta temperatura się unormuje to wyjdziemy na jakiś spacer.
Szacun za spokój i opanowanie. Ja przy takiej temp to bym na pieszo do szpitala leciała
Magda lekarze nic nie dawali typowo na kaszel raz dostał jakis lek ochronny na oskrzela Pulomen czy cos takiego potem jak znów polazłam dostał eurespal bo poprosiłam o cos A teraz od wczoraj daje mu stodal na własna reke;-) zobaczymy. Jak po 4 dniach nie bedzie poprawy w pon do lekarza ide
Witam
U nas tak piknie ze szkoda dnia na siedzenie w chałupie
Co do chorób to mi lekarz (ordynator w naszym szpitalu na oddziale dzieciecym) ze jak dziecko ma chorowac to bedzie chorowało. A wszelkie srodki typu podnoszojace odpornosc powinno sie stosowac w czasie choroby i po chorobie aby wzmocnic organizm Najlepiej naturalnie miodzik, herbatka malinowa ewentualnie wit C Oczywiscie nie wiem jak jest jak dzieci są przewlekle chory czy tez muszą unikać wszelkich infekcji
sie rozpisałam