reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2008

Dobry wieczor, jak dobrze ze jutrosobota...jacek w domu:-)

Dorotka wiesz...pomarzyc mozna, ja itak swoje wiem, jestem dluzej na tym swiecie:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:Moja zocha jest number one:-p:-p:-p:-p

Patrycja nie ma to jak wena...rozpisalas sie nie ma co:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Stasiulino spi, zocha u malego tyrana sasiada na noc....obiecane juz dawno wiec nie bylo zmiluj...jutro leniwiepewnie bedzie o niedzieli nie wpsomne:rofl2:
Milej nocki
 
reklama
Witam wieczorowa pora:-p

Jakoś tak nie wiem co pisać ale zaglądam aby nie było ze mnie ne ma:-D:-D:-D:-D:-D
Dziś wystawiłam karuzele i huśtawke po małym na allegro, ciekawe czy pójdą:-p a może któraś z naszych ciężarnych ma ochotę kupić:-D:-D:-D
Odezwał sie gościu z serwisu od wózka co go reklamowałam i kazał potraktować hamulec WD4o ale dupa:no::no::no:. Więc w poniedziałek mu wysyłam:-(

Dobra a gdzie Moli M Maksa, Evelajna i reszta babeczek?????????
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

U mnie prawdziwa JESIEN :-(Spac mi sie dzis strasznie chce Mma nadzieje ze Oliwka zaniedlugo padnie to ja razem z nia :tak:
U nas nocne karmienie bylo po 23 i po 4 a pozniej to jak wstala po 7 jeszcze :cool:
Ona w nocy to moze wypic tyle mleka na jedno posiedzenie co w ciagu dnia przez kilka razy Choc w dniu bardzo malo daje jej mleka bo nje co innego JA JEJ CHYBA NIGDY NIE ODUCZE OD JEDZENIA W NOCY :-(

Dzis do pracy na 16 ide Jutro na szczescie wolne :tak:

Mma dzis lenia wiec tylko mieszkanko jak codzin ogarne i nic wiecej nie robie :-p
MILEJ SOBOTY
 
Dziś wystawiłam karuzele i huśtawke po małym na allegro, ciekawe czy pójdą:-p a może któraś z naszych ciężarnych ma ochotę kupić:-D:-D:-D
Odezwał sie gościu z serwisu od wózka co go reklamowałam i kazał potraktować hamulec WD4o ale dupa:no::no::no:. Więc w poniedziałek mu wysyłam:-(

Dobra a gdzie Moli M Maksa, Evelajna i reszta babeczek?????????

Ja będę potrzebowała jakiegoś fajnego leżaczka-bujaczka :-)
No właśnie! Gdzie dziewczyny?


U nas nocne karmienie bylo po 23 i po 4 a pozniej to jak wstala po 7 jeszcze :cool:
Ona w nocy to moze wypic tyle mleka na jedno posiedzenie co w ciagu dnia przez kilka razy Choc w dniu bardzo malo daje jej mleka bo nje co innego JA JEJ CHYBA NIGDY NIE ODUCZE OD JEDZENIA W NOCY :-(

To rzeczywiście często je.
A próbowałaś oduczać?
Ile ona na raz wypija?

Ja też jakoś bez weny. Izka koncertowała w nocy. Znowu płacz przez sen.
Wydaje mi się, że coś jej się śni po prostu :eek:

Miłego dnia!
 
Witam ponuro
Ten tydzien moge chyba zaliczyc do najgorszych w moim zyciu:crazy:codziennie cos sie pieprzy!!!
oprocz tych 2 zepsutych wozkow i miliona rzeczy ktore sie spapraly to mlody chory 38.6 st., bo w czwartek jak ze zlobka wracalismy burza nas zlapala.obydwoje mokrzy.folia nie pomogla bo rozciagniete i sama zlatuje jak wiatr zawieje wiec super bylo.nawet nie bylo gdzie sie schowac.a wczoraj sie dowiedzialam ze jutro musze jechac do warszawy bo mam 2 egzaminy w poniedzialek i w srode kolejny.nianke zalatwilam bo mama pracuje a tu mlody teraz chory!!!nie wiem co teraz.spal dzisiaj 4 godz w dzien wiec sie pouczylam troche ale teraz jeczy miauczy placze i nie wiem co jeszcze...spadla mu temp do 37.8 po 2 czopkach.juz 4 zielone kupy zrobil, z nosa mu leci, przychodnia zamknieta a ja sama.zajebiscie....nie mam jak sie uczyc, maly sie meczy i doslownie o sciany obija:-:)-:)-(, ja wpierdzielam ziemniaki bo nie mam nic ciekawego w chacie a do sklepu ani apteki nie mam jak pojsc bo go nie zostawie ani nie wezme....no to sobie pomarudzilam...sorki:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
jesli teraz nie zdam tych egzaminow to mnie skresla wiec jest jeszcze lepiej.najwyzej zaczne cos tutaj tylko szkoda mi 3 lat nauki tam.chcialam sie przeniesc na zaoczne ale musze zdac to co mam.qrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrwa:-:)-:)-:)-(zyc nie umierac...normalnie odechcialo mi sie wszystkiego.aha no i W nie ma bo go w pracy przetrzymali i sie poklocilismy przy okazji zeby bylo milej:crazy::wściekła/y::-:)-:)-(
taki bardzo optymistyczny ten moj post....
Czarna fajna karuzela.chcialam cos takiego malemu kiedys kupic.napisalam zeby nie bylo ze tylko marudze:confused2::rofl2::cool:
 
Asiu kurde tule Cie mocno. U nas w weekendy jak dzieci chore mozna bezproblemu podjechac na izbe przyjec do szpitala.:tak::tak: Jakie mu dajesz czopki na zbicie???? Powiem Ci ze bardzo dobre są Nurofen choć różnie dzieci go odbierają:-( Laurze od razu działaja małemu też ale go chyba szczypia bo przez pierwsze 15 sek po podaniu tak strasznie zasysa powietrze. Dlatego mu daje Calpol tez ok:tak:
Normalnie jakbym bliżej mieszkała sama bym się zajeła twoim małym abyś mogła jechac i zdać te egzaminy:tak::tak::tak:
 
Daje mu Calpol czyli wlasciwie Paracetamol.teraz ma 37.6.
ja jutro o 12 jade z mama do niej zostawiam malego i jade do Warszawy.4 dni nie bede widziala malego:shocked2::eek:troche duzo nawet jak dla mnie.tym bardzioej ze chory.ta moja nianka w domu bedzie musiala siedziec i tyle.tylko ona nigdy sie dziecmi nie zajmowala.moja znajoma na szczescie.no i wiesiu w domu bedzie jakby co.kuzwa i tak to wszystko jakos nie tak jak powinno byc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dzieki za mile slowa
 
reklama
Witam się i ja!!!
Asiu to rzeczywiuście istna lawina. Nie ma co :no: Dobrze, że nianie udało się załatwić.
Czarna chyba rzeczywiście te czopki szczypią, bo Martyna też płacze. Tylko na nią czopki nie działają za bardzo i daję w syropie, ale też zawsze od nurofenu zaczynam.

Bartuś u babci. Martynka strasznie płakała jak go zabierali. Kochana siostrzyczka.
My dziś skoczyliśmy do galerii kupić córce płaszczyk przeciwdeszczowy. Przy okazji zrobiłam znowu porządki w szafkach i letnie ciuchy pochowałam. Zostawiłam niezbędne minimum. Muszę jeszcze z garażu przytargać buty i co niepotrzebne oddam do mopsu. Moja skrzynka na allegro już obmierzona więc dziś wieczorem mam mocne postanowienie spędzić przed kompem.
Jutro czekamy na synka, a jak będzie pogoda, to przed południem wyskoczymy z sąsiadami do gospodarstwa agro pod Toruniem co by dzieci na prawdziwe zwierzątka się napatrzyły :-)
 
Do góry