magdziunia
Październikowa Mama'08
No i ropadało się, przeszły dwie burze ... jednym słowem barowo ... tylko piwka brak, ale jak zamierzam się dietować to piwko też idzie w odstawkę.
Młody wykąpany i śpi najedzony.
Zaraz zerknę do niego i też myknę lulu ... bo co robić.
W TV też pewnikiem nic ciekawego .... na BB pustki.
Kaka u nas parówka była niemiłosierna i burza wisiała w powietrzu.
Teraz pewnikiem chłodniej jest ... otworzyłam okno i wietrzę - oj przyjemnie, rześko i ... pada.
Moja koleżanka dziś leci do Grecji ... zazdroszczę jej - pogoda zapewniona, ciepełko no i pozwiedzać można.
Już mi mąż mówił ostatnio, że w przyszłym roku na bank lecimy gdzieś zagranicę na urlopik.
Młody wykąpany i śpi najedzony.
Zaraz zerknę do niego i też myknę lulu ... bo co robić.
W TV też pewnikiem nic ciekawego .... na BB pustki.
Kaka u nas parówka była niemiłosierna i burza wisiała w powietrzu.
Teraz pewnikiem chłodniej jest ... otworzyłam okno i wietrzę - oj przyjemnie, rześko i ... pada.
Moja koleżanka dziś leci do Grecji ... zazdroszczę jej - pogoda zapewniona, ciepełko no i pozwiedzać można.
Już mi mąż mówił ostatnio, że w przyszłym roku na bank lecimy gdzieś zagranicę na urlopik.