Październik 2008

[blond_20]

Maly zjadl juz normalnie i jest spokoj.nie ma ani goraczki anio biegunki na szczescie tylko raz rano zwymiotowal.i chyba po wszystkim:-)bo mi tez juz lepiej.wlasnie sie rosolkiem ratuje

 

[kate28]

Spacer zaliczony, zakupy i obiad zrobione, Marika śpi, więc mogę dołączyć.

Dorotka - u nas z płcią dziecka było tak, że mój M. chciał bardzo syna, a ja się nie nastawiałam jakoś.... ale wszyscy przepowiadali nam chłopca (że niby wyglądam na chłopca, zresztą znajomi maja same dziewczyny i chłopak by się przydał) i w sumie idąc na USG czułam, że to będzie SYN. Miał być Maurycy albo Marcel.

a tu niespodzianka... mój M. w sumie do końca liczył na chłopca chyba... (wiecie: wyjazdy na ryby, wspólne piwo, gra w płkę)...oczywiście teraz stracił dla córeczki głowę... :-) :-) :-)

 

[dorota123456789]

KASIU to gratki dla Bartka za taka super nocke
MINISIA to kiesy zamiezasz isc do pracy ? i z kim mala zostawisz?
ASIU oj jak dobrze ze jest juz lepiej

Ja mam dzis dola Plecy mi napierd.....

Wiecie zastanawiam sie na zlobkiem dla malej ale w moim miescie nie ma jest w miescie w ktorym moja mama pracuje by ja odboerala po swojej pracy ale nie wiem czy pogodze godzinne oddania Oliwi do zlobka z godzina pojscia do pracy I nie wiem czy nie trzeba duuuuuuuuzo wczesniej sie zapisac Nie wiem zaczynam sie czegos dowiadywac

 

[marianna3]

witam po dlugiej nieobecnosci kochane mamuski wasze malenstwa sa przeslodziutkie nie mam zbytnio czasu zeby czesto do was zagladac a zaleglosci niesamowite i pewnie nie dam rady juz nigdy ich nadrobic mam nadzieje ze malenstwa zdrowe bo moja corcia tak juz ponad 5 kilo wazy caluje trzymajcie sie cieplutko

 

[minisia]

Dorotka ja nie mam wyjscia jak sie dowiedzialam o sytuacji w mojej obecnej pracy nie zastanawialam sie tylko zlozylam papiery do innych firm i wlasnie jedna zadzwonilaliczylam sie z tym ze moge isc wczesniej nie wykozystujac calego macierzynskiego ale coz lepsze to niz czekac do ostatniej chwili poto by potem szukac pracy i nie miec wyplaty jakis czas. Mam nadzieje, że będe zadowolona z pracy w tej nowej firmie i mysle ze od 1.02 juz tam pojde.

Z mała zostanie moja mama ale chce jak najmniej ja u niej zostawiac bo beda marudzic , wiec staramy sie z M zeby ktores z nas zawsze bylo w domubędzie ciężko wszystko tak ustawic by było dobrze ale cóż trzeba spróbować bo do oracy musze iść.

Ja bym chciała z małą zostać jak najdłużej ale niestety pieniążki z nieba nam nie chcą spaść

 

[Kaka82]

Kupmy sobie drukarke do pieniędzy;-)

 

[minisia]

To jest pomysł ) haha mam skaner może spróbuje )
Oj mamuśki czeka nas cieżki okres pokolei każda z nas musi stawić czoło tej przykrej chwili jaką będzie zostawienie naszych słoneczek i powrt do pracy (

Niektóre z Was mają szczęście bo w kwietniu wracają a ja chyba będe pierwsza ktora wróci do pracy ehhh

 

[kate28]

To jest pomysł ) haha mam skaner może spróbuje )
Oj mamuśki czeka nas cieżki okres pokolei każda z nas musi stawić czoło tej przykrej chwili jaką będzie zostawienie naszych słoneczek i powrt do pracy (

Niektóre z Was mają szczęście bo w kwietniu wracają a ja chyba będe pierwsza ktora wróci do pracy ehhh

ja mogę siedzieć z urlopem max. do 9 czerwca, ale pewnie wrócę jakoś w maju, moze pod koniec

i tak smutno... :-(

 

[ppatqa]

misia391 u nas mial 2
sliczne to świecy


A mnie pobolewa dzisiaj od rana pierś i boje się by cos sie z tego nie rozwineło. Ja dzisiaj od rana walczyłam z zelazkiem i małym.

i mnie wzieło na wspomnienia OM 18 stycznia, w grudniu odstawiłam plasterki, brałam witaminki i porobiłam badanka. Pierwszty test 16 lutego był ujemny, ale ze robiłam za wczesnie wiec wziełam drugi ze soba i pojechalismy do czech na narty, tam 20 zrobiłam i były 2 krechy, wrócilismy z nart ale u gina byłam dopiero 26 lutego bo tem wczesniej był na natrach, i wtedy usg potwierdziło. a co do przeczucia chciałam chłopca, przeczuwałam go i mam go

ja kończe w marcu lub w kwietniu bo ja praxcowałam koło roku

 

[minisia]

ja mogę siedzieć z urlopem max. do 9 czerwca, ale pewnie wrócę jakoś w maju, moze pod koniec

i tak smutno... :-(

Ale masz fajnieeee