witam się i ja :-)
Oj ja też bym chciała klejne dziecko... Zawsze chciałam mieć córeczkę ;-) ale niestety na razie to niewykonalne...
Maciek dzis wprawil mnie w zdumienie. Miał 8 godz przerwę w jedzeniu ostatnio, prawdopodobnie przez chorobę, je w nocy na raty, a ja mam już dosc wstawania co godzine, na 30 ml... więc dziś go przetrzymałam, jak stękał to smoka w dziób i spał dalej. Dopiero o 3.30 stwierdziłam, ze moze juz pora go jednak nakarmić i przez sen wytrąbił prawie 120 ml ;-)
Oj ja też bym chciała klejne dziecko... Zawsze chciałam mieć córeczkę ;-) ale niestety na razie to niewykonalne...
Maciek dzis wprawil mnie w zdumienie. Miał 8 godz przerwę w jedzeniu ostatnio, prawdopodobnie przez chorobę, je w nocy na raty, a ja mam już dosc wstawania co godzine, na 30 ml... więc dziś go przetrzymałam, jak stękał to smoka w dziób i spał dalej. Dopiero o 3.30 stwierdziłam, ze moze juz pora go jednak nakarmić i przez sen wytrąbił prawie 120 ml ;-)