reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

A może wiecie jak powiedzieć rodzicom ze zostaną dziadkami? Strasznie się boję. Z moim chłopakiem już 2razy próbowaliśmy powiedzieć o ciąży moim rodzicom ale jakoś nie mieliśmy odwagi. Jego rodzice o wszystkim wiedzą i szczerze sie cieszą, ale wiem że z moimi rodzicami wcale nie będzie tak łatwo. To będzie dla nich straszny szok...!!!!!!!1
 
reklama
Może w sposób zartobliwy Malutka22 są do kupienia kubeczki z napisem "babcia", "dziadek" i zrobić im w tym kawe/herbatkę;-)
Co do zagrozenia to niepomoge Ci. Jezeli ufasz swojemu ginowi to rób jak kaze. natomiast jezeli masz wątpliwości najlepiej jak to skonsultujesz z innym ginem. A ogólnie mówiąc może być różnica w wielkości bo mogłaś mieć np później ovu???
 
Miroslava zmykaj do innego szpitala, trzymam kciuki.

Witaj Martynka

Ja mam termin z OM na wrzesień, ale sama wiem że w ciążę zaszłam mniej więcej po terminie spodziewanej następnej miesiączki, czyli prawie 3-4 tyg różnicy.
Więc moja gin obliczyła mi termin z OM chociaż jej mówiłam że ciąża jest sporo młodsz, a ona po badaniu mówi że wielkość zgadza się z terminem OM, dopiero usg potwierdziło że moja ciążą jest młodsz dokładnie o tyle ile ja uważałam. Dlatego teraz czekam tak bardzo na kolejne usg żeby potwierdzić wielkość ciąży, ale to jeszcze 2,5 tygodnia. Mam nadzieję że wszystko będzie OK
 
Zaszłam w ciąże zaraz po odstawieniu plastrów a używałam ich tylko miesiąc i do tego miałam nie regularne miesiączki. Lekarz każe mi dużo odpoczywać i leżeć-więc tak robię. Na szczęście mam dobre wyniki badań jeśli chodzi o mocz i krew. Tylko niestety mam minusową grupę krwi i musze miec robione te badania na przeciwciała-no ale niestety dla dobra dziecka trzeba sie poświęcić-ono jest teraz najważniejsze!!!!!!!!!!!!!
 
malutka 22 bedzie dobrze najważniejsze zebys stosowała sie do zaleceń lekarza. Co do krwi to w dzisiejszych czasach mało istotne wiec spoko bedzie super dobrze.

Chiara nawet niemyśl uciekać nam na wrzesień:wściekła/y::wściekła/y: No niech cie ręka boska chroni:-D(żarcik):-D Ale sama jestem ciekawa po tym co napisałaś na kiedy faktycznie bedziesz miała termin:tak:

a ja jakas spiaca siedze ide sie u myc i do wyrka chyba wskocze:zawstydzona/y:
 
Ja OM miałam 22.12.2007 dobre co?
Ale jakoś tak czuję że w ciążę zaszłam między 25.01 a 03.02. takie mam przeczucie, a tak naprawdę okaże się jak dzidzia się będzie wybierać na świat, chociaż moje dwie poprzednie ciąże były wywoływane.
 
Miroslava, wiem co teraz czujesz, mam nadzieje ze z Toba bedzie tak jak ze mna. Ja w pierwszej ciazy mialam taka sama sytuacje, lekarz do ktorego poszlam potraktowal mnie jak najwiekszego glupka i kogos niewartego ani troszke szacunku, poza tym stwierdzil ciaze martwa, mialam sie zglosic na zabieg chyba ze "szybciej poleci mi po nogach", poszlam do innego lekarza ktory potraktowal mnie z szacunkiem i powiedzial ze jak narazie wszystko jest bardzo dobrze. Teraz ta moja martwa ciaza ma 4 lata....Trzymam kciuki za ciebie i malenstwo.
 
No staram się nie martwić i wierzę, że wszystko będzie dobrze... Najważniejsze żeby przetrwać te najgorsze tygodnie... :-( no i oczywiście muszę powiedzieć rodzicom o ciąży a to jest dopiero problem :szok: ale mam nadzieje, że sie jakoś z tym pogodzą...
 
Mirosława, Malutka jeśli cokolwiek was niepokoi, plamienia czy też inne sprawy nie wahajcie się i lećcie do lekarza, ginekologa czy nawet do szpitala. I nie dajcie się spławić. Lepiej 10 razy pojechać niepotrzebnie niż usłyszeć, szkoda ze nie przyjechała pani wczoraj bo może byłaby jeszcze szansa na uratowanie dzidzi.
Ja ostatnią @ dostałam 25 grudni (prezent świąteczny :laugh2:) a do zapłodnienia doszło 11 stycznia. W tym cyklu wspomagałam się Clostilbegyt i wiesiołkiem :tak:
 
reklama
Mirosława1979 sprobuj zasięgnąć porady u innego lekarza, ten to chyba powienien być jakiś co najwyżej weterynarzem, a nie leczyć ludzi! Zero podejścia :-( Moja koleżanka też tak miała, że miała skrzepy po oddaniu moczu, ale to się okazało poźniej, że nadżerka źle reagowała na duphaston... Teraz ta jej "obumarła" ciąża ma 2 lata, wogle nie choruje, rozwija się prawidłowo. Tak więc głowa do gory, i pędź do innego lekarza. Będe trzymała kciuki żebyś trafiła na człowieka a nie takiego "konowała".
 
Do góry