boziu pierwsze słysze o tym a karmie trzecie piersiaDorotka po karmieniu piersia nie trzyma sie dziecka do odbicia)tak mowili w szpitalu wiec sie nie przejmuj
)
a jak mala sie nie naje to bedzie sie domagala placzem)

kurde mam nadzieje ze uda sie uratowac laptopahej sorry ze nie odpowiadam na posty ale jestem strasznie w........Wylałam sobie kawe zbozową na laptopa i padł, suszył M ale nadaje się tylko do naprawy, ja zawsze musze coś sp.....
Teraz mam M kompa, szkoda mi mojego.
Mały wczoraj jeszcze raz wymiotował, ale od wieczoru spokój, nie wiem czy nie zjadł zadużo, bo cyc jeden drugi i jeszcze moje odciągniete z butli bo się domagał, więc nie wiem czy nie przekarmiłam, ale jak się jeszcze raz powtórzy to idziemy do lekarza. Najdziwniejsze jest to ze on jak zwymiotował, dalej chciał cyca, odczekałam chwile, dałam napilł sie i zasnął.
Jejku rycze przez laptopaz nerwów, ja zawsze coś musze wykombinować, mam nadzieje ze da się naprawić.
ja budze bo jeszcze nie mam uregulowanej laktacji;-)dlugo to budzicie je czy czekacie az sie obudza????????
normalnie porazka z tym peselem i becikowymHello
a ja musze sie pochwalic - zalatwilam to co chcialam dzisiaj w 1.5 godziny:-):-):-)
odciagnelam w nocy mleko pierwszy raz na wszelki wypadek jakby mi sie dluzej zeszlo i tak sie zastanawiam.ile nasze dzieci na raz jedza mniej wiecej teraz?bo ja juz zglupialam.myslalam ze 90 ml gora , a ja odciagalam i odciagalam i jak bylo 120 to przestalam bo dalej lecialo
a te kapturki to zbawienie bo krew sie lala jak w horrorach:-(
okazalo sie ze musze specjalnie do Warszawy jechac po PESEL za miesiac bo nikt mi go przez tel nie poda:--
-(ku....mac.....przeciez to taki kawal drogi...prawie 500 km!i becikowe tez w Warszawie...szlag by to trafil...
no ale zarejestrowalam go, odebralam wypis moj, bylam na wizycie u ordynatora z ta rana, zapisalam do przychodni i umowilam z polozna na jutro
aRafalek juz wykapany lezy w lozeczku i piszczyi placze .nie wiem o co mu chodzi za bardzo wiem przeczekac musze.poprasowalam i czekam az on zasnie bo zjadlabym cos i polozyla sie spac, bo wczoraj w nocy spalam 3 godziny tak plakal strasznie:-(
jezcze z mama sie dzisiaj poklocilam bo powiedziala ze za duzo jem,kurcze ja wogole nie jem przeciez ...bo nie wiem co.a ona ze za duzo.na sniadanie zjadlam 1 bulke, na obiad kaszke manna i do ej pory nic bo nie wiem co.ciagle chodze glodna.a ona z tekstem czy ta kaszka nie ma czasem za duzo kalorii bo pozniej bede plakac ze mi dupa rosnieona chyba zapomina ze ja jestem na nogach 20 godzin na dobe a nie14 jak ona!!!no i czytalam ze powinnam w czasie karmienia jesc 2700kcal dziennie a ja nawet 100 nie jem:-
-
-(o co jej chodzi....powiedzialam ze bede pic tylko wode w taim razie i zobaczymy jak dlugo tak pociagne i skad dla Rafalka mleko wezme wtedy....i sie obrazila....ja pierdziele..
o chyba spilece jakas kanapke zjesc bo mi juz niedobrze z glodu jest
![]()

dzieki za troske juz jestemDziendoberek
A gdzie Czarna jakiegos czasu jej nie widze
.

wow szybka diagnozaNo to mamy skaze białkową:-
-
-(, tak przynajmniej zawyrokowała położna środowiskowa, niunio od wczoraj marudny, kupki robi rzadkie i krosteczki mu wyskoczyły na buzi. O rany a myślałam że to po groszku, który jadłam z marchewką na obiad
.
Makabra!!!
No właśnie, ani Czarnej, ani Gosi, gdzie wszystkie mamy wywiało???




hehe ja wczoraj tak zrobiłamJa ostatnio zostawiłam M małą i pochodziłam prawie godzinke po skleach - ale mi było dobrze.


kurde duzo dobrego słyszałam o tych cwiczeniach


Hej mamuski mój mały terorysta całkowicie pomylił dzien z noca. Dzis nie spał praktycznie od 1 do 8



Dzis bylismy na pierwszym spacerku


idu na inne watki;-)