reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

reklama
Melduję się grzecznie że ja dalej w dwupaku :) Cały dzień ganiania i jestem padnięta. Oglądaliśmy komody i na nic się jeszcze nie zdecydowaliśmy. Wykładzin też w końcu nie zamówiliśmy. Najgorsze z tego wszystkiego że mój mężuś się rozłożył i ostatecznie wylądował w łóżku. Mam nadzieję że mnie nic nie złapie. Mały wierci się okropnie. W nocy zrobił mi pobudkę o 4. A sprzedaje już takie kopniak,i że zdarza mi się krzyknąć z bólu.

Idę do łóżeczka bo padam. Wezmę książkę może uda mi się nie zasnąć do 21. Oby mały dał mi dziś pospać.
Miłych snów dziewczynki.
 
Czarna u mnie tyle zazyczyl sobie moj gin za wywolanie porodu na jego dyzuze- bo o to pytałam gdyz wiem ze jest chetny do pomocy.Jednak podobno tez sam z siebie swoje pacjentki bieze na oddzial wiec poczekam moze i mnie wezmie za free:tak: tzn.potem mu sie i tak odwdziecze ale nie taka kasa.
Jedno jest pewne gdyby nie te wszystkie szkolne wydatki dalabym mu te 700zl
Jestem ciekawa dlaczego moja maluda wieczorami mnie tak bardzo kopie, w dzien jest spokojna a wieczorem kopie jakby miala przez brzuch wyjsc???:confused:

Kurde ciekawe co u Agi????
 
Oj dorotka ty to masz jeszcze czas, skoro w szpitalu dopiero na 10 listopada mialas termin. Szybko zleci zobaczysz.

Mnie jakos od wczoraj czysci, i juz sobie tak podswiadomie mysle ze to moze juz tylko pare dni....;-):sorry2: Co zrobic kazda juz by chciala...
Dzisiaj dowiedzialam sie ze moja kolezanka ktora miala termin na 20 wrzesnia wczoraj miala cesarke i urodzila sliczna Zuzanke, ktora wazy 3700 i ma 58 cm. Strasznie jej zazdroszcze ze jest juz po....chociaz wczoraj od rana siemeczyla, a dopiero o 23.45 zrobili jej cesarke jak tetno malej zaczelo spadac.
Uciekam sie wykapac i do lozeczka, jutro z rana mykam na badanka bo w piatek mam wizyte, a musze zrobic odczyn coombsa i powtorzyc hbs, a tego nie robia z dnia na dzien. Dobranoc dziewczynki:-)
 
Dorotko na każdą z nas przyjdzie pora. Chyba każda nie może doczekać się swojej kruszynki ale już niedługo przyjdą na śiwat wszystkie nasze pociechy
 
Minisia a moja tylko obiecuje ze pomoze a nie pomaga:-( ale z nia zagadam moze mi tym razem cos pomoze:-p

Agniesia nadal milczy cos mi sie wydaje:-p:-p:cool2::cool2::cool2::-D

Dziewczyny znacie to powiedzenie jaki poniedziałek taki cały tydzien. Jak tu zadna sie dzis nierozkraczy to cienko widze ten tydzien:-D:cool2:
 
Minisia a moja tylko obiecuje ze pomoze a nie pomaga:-( ale z nia zagadam moze mi tym razem cos pomoze:-p

Agniesia nadal milczy cos mi sie wydaje:-p:-p:cool2::cool2::cool2::-D

Dziewczyny znacie to powiedzenie jaki poniedziałek taki cały tydzien. Jak tu zadna sie dzis nierozkraczy to cienko widze ten tydzien:-D:cool2:

No i ja nie mam pewnosci czy mi pomoze tak sam z siebie????

Co do Agi to tez cosik mi sie zdaje ze..... ale ciiiiiiiiii:-D

Na NIEOBECNOSCIACH WIESCI OD WESOLUTKIEJ
 
Wpadlam powiedziec dobranoc.
ja dzisiaj jakas taka niepiszaca jestem tylko czytam.jakis taki dziwny dzien...
Gosiu tak XP
Dorotko cierpliwosci, ustaw sie grzecznie w kolejce:-pprzeciez kiedys na pewno urodzimy:tak::tak::tak:
Przed chwila przyjechal mamy chlopak z Niemiec i przywizl cazy bagaznik pampersow:szok:ponad 1000 sztuk:szok::-Djest zapas na dluzszy czas:tak:no i worek rzeczy dla Rafalka ale juz nie mam sily dzisiaj zeby to obejrzec chociaz ciekawosc mnie zzera;-)
 
Asiu wskakuj do łóżka i wypocznij jutro tez jest dzien!! :))))
No to zapas pampkow juz masz fajniusio ;))) i jak ja ze swoimi 78 szt wygladam przy Tobie ;)))
 
reklama
Gusiu ale mąż Ci przyjemny weekend zafundował. Fiu fiu fiu :happy2:
Beza skoro pytasz, to ja z kolei uważam, że Wiktor bardziej pasuje :sorry2:
Mirabelka my musakę jedliśmy w sobotę (mniam) , już taką z bakłażanem, bo wcześniej zrobiłam z cukinią. Lubię dania, które same się robią. Zazwyczaj jak teściowa przyjeżdża, to wybieram takie dania, żeby siedzieć ze wszystkim, a obiad się robi, bo ona to pół dnia spędzi w kuchni, a później żale, że z Marynką nie posiedziała :sorry2:
Motylku jesteś rozgrzeszona, spędzaj każdą chwilę z córką i odpoczywaj
Justynka ja pomału zaczynam się czuć podobnie do Ciebie, boli mnie chyba nerka, (teraz jest lepiej, ale ostatni kilka dni, to łzy mi do oczu płynęły przy każdym kroku). Boli skóra na brzuchu po prawej stronie. O schylaniu mogę zapomnieć, a poza tym mam schizy, że dzidzia będzie duża i czy wszystko ok.
Miłych chwil z mamą, a że nie pomaga, to tylko dla Twojego dobra ;-)
Kaka masz wesołego męża :happy2:
Magdziunia trzymać kciuki za już, czy za jeszcze nie :confused:
Anna22 taki miły dzień, a tak łatwo może coś zepsuć :baffled: Mam nadzieję, że usterka zlokalizowana.
Minisia ja też tak mam od kilku dni, że w ciągu dnia takie sobie kopniaczki, przepychanki, że zastanawiam się nad ktg, a wieczorem balanga na całego.


U nas praktycznie dzień zgodnie z planem - udało się posprzątać garaż. Śmieci za dużo nie było, bo to już kiedyś robiliśmy, ale wreszcie nie ma harmidru. Łóżeczko rozłożone w pokoju, ale nie ma co fotografować, bo nie ubrane. To dla Martynki i dla kotki, bo zapomniałam, że mam dwie ciekawskie istotki w domu. Z resztą obie mocno dopingowały M. Dzisiaj zamawiam pościel, a wanienki nie muszę kupować, bo sąsiadka się przypomniała. Będzie różowa, ale co tam - zawsze to wydatek mniej :happy2: Wreszcie wybrałam w co ubrać niunie na powrót do domu, bo nad tym głowiłam się kilka dni.
Odliczania cd.
 
Do góry