Witam Was!przepraszam,ze sie nie pokazuje,ale czas przy malej tak leci ze szok.U nas wszystko dobrze.Ja juz doszlam prawie do siebie;-)Malutka cudowna je i spi w dzien,w nocy troszke daje popalic,ale daje rade
.Jeszcze do konca nie umie ssac piersi i dlatego sie denerwuje i placze
.Moj W mial juz jutro isc do pracy,ale bierze jeszcze tydzien urlopu,zeby zostac z nami,bo jednak ja tu sama nie mam zadnej pomocy.Jestesmy bardzo szczesliwi,nasze zycie zmienilo sie o 360stopni:-)

Ona daje tyle radosci!!!!POZDRAWIAM WAS!!!WSZYSTKIM NOWYM MAMUSKA ZYCZE POWODZENIA NO I GRATULACJE!!!




