agus to sa hormonki. Wiem ze juz bys chciała ja choc mam jeszcze w hugo czasu tez bym juz chciałaWitam!!!
Dziewczyny dziekuje Wam za pocieszenie i proby podtrzymania na duchu.Dobrze jest miec Was
U mnie bez zmian, troche boli brzuszek ale to nic.Wczoraj tak ryczalam ze moj juz nie mogl wytrzymac ze mna i wcale mu sie nie dziwie.Wiem ze nie mam powodu do placzu ale co ja zrobie skoro mi sie chce wyc:-(
Ale dzis jest nowy dzien, nowa nadzieja ze moze to dzis.
Zazdroszcze Wam sloneczka bo u mnie brzydko, szaro i ponuro...
Anetko to sa wczorajsze prania dzis zdjete. A zaraz kolejne wieszam wiec jutro znó prasowanko. Musze oczyscic kosz bo ma paczka z ciuszkami przyjscdorotka gratuluję ostatniego okienka:-)
czarna79 to Cię podziwiam z tym praniem.A tak szybko Ci wyschnie?
Ja już po zakupkach, chałupka ogarnięta, teraz jadę z M na zakupy:chcemy kupić jakiś dzieciowaty dywanik do małego pokoju i może jakieś dekoracje na ścianę, może jeszcze coś cieplejszego dla KubusiaDzisiaj chyba miałam pierwszy skurcz, bolało jak na @
I trwał jakieś 30 minut ale mnie puściło, więc trzeba gdzieś wybyć.A na obiad może do rodziców skoczę? Miłego popołudnia.
To oczym piszesz to nie był skurcz na 100% ja tak czasami tez mam jak mały sie ostro wypnie to strasznie boli ciągnie rwie ze nie mozna sie wyprostowac ani nic. I dopiero jak go dobrze wygłaszcze lub próbuje nakłonic do zmiany pozycji to przechodzi.Ale wtedy nawet niemoge oddechu złapac jak przy dobrych skurczach porodowych
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja jzu po pierwszym spacerku. Rano wpadła kumpela na kawe. Potem poszłysmy na niby zakupki i spacer. Teraz mała spi ja chwile odsiedze i po obiadku znów wybywamy. Trzeba wykorzystac pogode
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Ide pranie powiesic
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)