reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

Jestem po wizycie u dr rehabilitacji w szpitalu i muszę Wam opisać to "badanie" :szok:
Mała przeszła się w rajstopkach po gabinecie i usłyszałam, ze super chodzi...
potem w bodziaku na moich rękach pan dr sprawdził barki i powiedział, że są równo na tej samej wysokości i jest ok...
nie obejrzał kręgosłupa i łopatek...
zbadał napięcie i powiedział, ze jest równe w obu dolnych kończynach i jest git...
a najlepsze to to, że zabrał nam rehabilitację na NFZ, do kontroli za pół roku i kazał zająć się teraz terapią SI. Dał nam wizytówkę do swojego ośrodka, po czym powiedział, że nie ma jeszcze certyfikowanych terapeutów, ale zajęcia z Si u siebie poleca :crazy:
Ogólnie :szok: Dobrze, ze mam jeszcze drugi ośrodek.

Z dobrych wieści mailowo skontaktowałam się z terapeutką Si w Cz-wie (wcześniej zrobiłam wywiad, czy ma certyfikat do pracy z maluchami) i dziś dostałam odpowiedź, że na ocenę możemy się umówić na połowę października :tak: I pasi mi, bo wcześniej i tak mam parę wizyt i badania w planach.
 
reklama
Widzę że badanie u dr rehab przebiegało podobnie jak u nas ostatnio w CZD:) Wh pani dr Franc tez nie kwalifikuje się na rehab w CZD..ha ha

Co do SI - dotora nie ma czegoś takiego jak certyfikat do pracy z dziećmi, bo SI jest po prostu metodą do pracy z dziećmi właśnie. Są jedna szkolenia dwustopniowe. Dowiedz się czy babka jest po 2 stopniu SI i czy potafi opracowac diagnozę. Spytaj tez jakie ma wykształceie kierunkowe. Na terapeutę SI może np wyszkolic sie psycholog, logopeda, pedagog czy rehabilitant. Mi osobiscie najlepiej pracowało sie z terapeutami SI, którzy jako wykształcenie kierunkowe mieli ukończoną fizjoterapię, w drugiej kolejności psychologię. Z fizjoterapeutą było genialnie - to było trochę 2 w 1. Babeczka za kazdym razem zwracała uwage także na poprawność ruchu, korygowała małego itd. Wiesz o co chodzi.
 
Miałam na myśli to, że może pracować z maluchami, bo np nasza p psycholog też jest terapeutą Si ale nie jest "specjalistką" od takich brzdąców ;-) Natomiast pracuje z dzieciakami z ośrodka ale tam najmłodsze ma kilka lat.
sprawdziłam w ośrodku i tak:
pani terapeutka si, jest też pedagogiem specjalnym-oligofrenopedagogiem, posiada certyfikat MAKATON
jest też psycholog, który jest również terapeutą SI.

Wiem o co Ci chodzi, bo już temat przegadałam właśnie z naszą p psycholog. Ale powiedziała też, że trzeba spróbować, zawsze mogę zrezygnować. Poza tym wiem, że sporo tez ode mnie zależy, bo w domu też będę musiała trochę popracować.

Ja po wizycie u pana dr aż się uśmiałam, bo własnie przypomniałam sobie jak opisywałaś swoją :-D dobrze, ze tego pana długo nie musimy ogladać :-p bo mamy jeszcze drugą panią dr ;-)

Zmykam, pranie mi nie wyschło i muszę teraz znosić do domu :no:
A jutro kierunek Gliwice :-)
 
reklama
No cóż w Gliwicach prawdę usłyszałam (nie to co ten nawiedzony dr rehabilitacji ;-)). Paulinka była badana rozebrana, jak trzeba. Neurolog powiedział, ze duża motoryka ilościowo jest super ale jakościowo... tak sobie. Ja to wiem, ale oczywiście ciężko. Chód nie za bardzo, mała obciąża prawą stronę ciała w chodzie (tzn nóżkę) i jak siedzi też, ciągle z tym walczę ale sobie jeden pośladek upodobała. Kiepsko, ze już nie chce raczkować, podpór zawodzi... Dziś przez to jak upadła to rozwaliła nos, centralnie na ten nosek upadła i nie podparła się :-( Ileż było płaczu...
Ale jak już pisałam u Franka, pan dr stwierdził, że spodziewał się innego przebiegu sprawy a tu mała sama weszła do gabinetu... Powiedział, ze ćwiczyć i ćwiczyć i w żadnym wypadku nie przerywać rehabilitacji. I Oczywiście SI i małą motoryką się poważnie zająć.

Opinia z książeczki dla dr Łady (mam nadzieję, ze dobrze odczytam;-))

Stan po.... tu wiemy po czym jest Paulinka i że grupa wysokiego ryzyka itd.
GMFCS 1 st, wzorzec spastoidalny w motoryce spontanicznej, dyspraksja, deficyt poznawczy w zakresie ekspresji słownej.

I tyle, ale co mnie zdziwiło... Jeżdzimy do Gliwic na wizyty w ramach ośrodka dziennej rehabilitacji i właśnie pani z tego ośrodka zapytała nas czemu nie korzystamy z tej rehabilitacji :szok: Gdyby nie dzieliło nas 4 godz jazdy w jedną stronę... ale w szoku byłam jak dopytywała czy na pewno nie chcemy do nich przyjeżdżać...

dla równowagi filmik
[video=youtube;70YAxtsp8eI]http://www.youtube.com/watch?v=70YAxtsp8eI[/video]

Ciągle wchodzi i wychodzi... a najlepsze, że po wieczornym myciu zębów wreszcie zasypia z butlą wody a nie mleka :tak: a że przegryzła 3 smoczki a zostały jej 2 to już jej wytłumaczyłam, że jak wszystkie wyrzucę, to nie będzie butli, zostanie tylko szklanka :-D Mam nadzieję, że się uda bo od butli odchodzimy od 3 miesięcy :zawstydzona/y:
 
Do góry