reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

reklama
Paulinka rządzi i jej irokez też :) :D ślicznotka!!! a irokez to idento jak u mojej Ali w tym wieku, wszyscy się nas wtedy pytali czemu dziewczynce czeszemy irokeza...a my naweg jak go przyklepialiśmy to sam wstawał :) niestety zniknął jak parę mies później pojawiła się mega czupryna do ramion :D teraz za to mamy grzywę opadającą niczym u koker spaniela.
 
No tak i potrafi tak godzinami, skąd to chucherko ma tyle siły??? Może i masz rację, że kobietki sobie lepiej radzą, w końcu całe życie musimy być zwarte i gotowe i pracować i domem i dziećmi zajmować ;-)

kurcze muszę przełożyć dr Ładę, mam nadzieję, że coś się szybko zwolni :wściekła/y: A sobie znaleść szybko dobrego ginekologa bo co @ to gorzej ze mną, oby nie znowu mięśniaki, po ostatniej stracie wszystko wydaje mi się możliwe :-(
 
Ale to jest czad Dorota!!!!!
Mała chodzi bokiem praktycznie tylko opierając sie o meble a nie trzymając sie ich!! A jak sama stoi!!!
BRAWO PAULINKA!!!!!

Wiesz co, kiedy my sie widziałyśmy? 2 tygodnie temu? Toż ona niesamowity postęp zrobiła!!!!
Normalnie kosmos, ciotka:tak:
 
Kosmos, ale tylko w domu ;-) Poza domem, jak jesteśmy u mojego brata np to boi się nawet wstać. Dlatego robię jej te wyjazdy choć na tydzień bo tam ona tylko raczkuje, a to jeszcze jest bardzo potrzebne.

Wiem, jak nagrywałam to miała być zabawa z hulą kulą, a wyszło jak zawsze, czyli Paulina popisuje się :rolleyes: Ona rozumie ze ją nagrywam i tak się zachowuje.

Czad Aga to jest, że puściła się i jedna nóżka poszła do przodu, później jak się jej spodobało to jeszcze przed snem w łóżeczku próbowała. Dziś na podłodze znowu. No i wczoraj wreszcie wyszła z naszego pokoju i poszła sama za mną do kuchni, a dziś łaziła po całym mieszkaniu, nawet łazienka ją interesuje. Wcześniej bała się a teraz coś ją ciągnie w nieznane ;-) Odważniejsza się robi.


A przez 2 tyg to dużo może się wydarzyć, ona kiedyś poszła raczkować i tydzień później wstała i wszystkich zaskoczyła.
No a ja ćwiczę z nią znów, padam na facjatę ale warto, kurde warto tak się pomęczyć żeby dać jej kopa w dupkę :tak:
 
Ostatnia edycja:
Obejrzałam filmik i jestem pełna podziwu dla walecznego szkraba. Gdybym nie znała Waszej historii to nigdy bym nie pomyślała,że urodziła się tak maleńka.Ona chyba będzie sportowcem!
Brawa dla Paulinki i dzielnej mamy!
 
reklama
Świetny filmik, Paulinka jak zwykle gwiazda! Jaka ona się mobilna zrobiła! To raczkuje, to wstaje, to siada, to znów raczkuje...Faktycznie musi być ciężko za nią nadążyć ;-)Już się nastawiam, co mnie czeka za parę miesięcy, bo mój Adaś też z tych dzieci co sekundy spokojnie nie usiedzą i wszędzie wlezą.
A tak w ogóle to po Paulince już widać, że to nie niemowlak tylko małe dziecko. Jednym słowem - jak ona urosła! Nawet jeśli nie w centymetrach i kilogramach.
A tak swoją drogą widziałam, że już potrafi się wspiąć i zajrzeć na ławę. Pewnie to ława niska, ale Paulinka się wtedy taka wysoka wydała :-)
Adaś od paru dni też się ławą interesuje i akurat na nią koniecznie chce się wspinać - sięga pod blat i to tym gorzej, bo nie dość, że go muszę sprowadzać do parteru to jeszcze uważać żeby się nie uderzył.
No i wczoraj wreszcie wyszła z naszego pokoju i poszła sama za mną do kuchni, a dziś łaziła po całym mieszkaniu, nawet łazienka ją interesuje.
:szok: Wow!
 
Ostatnia edycja:
Do góry