reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

Jezuuu, jaka laska, ja tyle ważyłam w liceum :zawstydzona/y:
Znalazłam, w sumie wszędzie piszą tak samo, WZW w cyklu 0,1,6 czyli po urodzeniu, miesiąc później i pół roku po podaniu pierwszej dawki. Ja przed operacją byłam szczepiona w identycznie, po 2 dawkach byłam operowana.
http://http://www.zdrowie.med.pl/szczepienia/szczep_05.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to już nic nie wiem. Ale żaden lekarz nie dziwił sie temu, że Franiu tak własnie był szczepiony. Podpytam naszej dr przy najbliższej okazji:)

A co do diety znowy - od mojego ostatniego posu do Ciebie zjadłam: kanapkę, kawałek czekolady, pół prince polo i..kawałek kotleta z obiadu:zawstydzona/y: Masakra, nie?:)
 
Ciociu Doroto...
serdecznosci urodzinowe:)
Zdrówka dla Was wszystkich, miłości i usmiechu:) I niech kolejny rok będzie łatwiejszy od poprzedniego:)

64f5f696b3d03299f82e28f6888f7494.png
 
Ojj dawno mnie tu nie było, ale trafiłam w dobrym momencie. Dorotko z okazji twoich urodzinek wszystkiego co najlepsze, mnóstwo sił i samych uśmiechniętych dni. (A powiem Ci że mój mąż też ma urodziny 23 marca) Buziaki dla Ciebie i dla Paulinki:-)
 
Aleks miał 4 dawki wzw 2 w szpitalu i grubo po wyjściu 2; jakoś w 5 m-cu bylismy układać kalendarz szczepień i dopiero miałdwie pozostałe, a dwie dlatego że ta pierwsza dawaka hymm jak to było on miał za małą mase ciał czy coś nie pamiętam i jej nie policzyli
 
Dorotko, wszystkiego najlepszego z okazji 18-tych urodzin:-)Szczęścia, zdrówka, pomyślności, samych radosnych chwil ...i żeby było już tylko lepiej:tak: Wszystkiego naaaaaaaaj!
Nie pamiętam jak było ze szczepieniami Kuby. Wiem, że "coś" w szpitalu dostał, ale dokładnie to musiałabym sprawdzić w jego książeczce.
 
Dziękuję dziewczyny ;-) Kochane 32 latka mi stuknęło :zawstydzona/y: Neurolog mnie dziś opukiwał i tylko kiwał głową w milczeniu... No cóż sypię się i tyle, na raz wszystkiego prześwietlić nie mogę, więc mam się zastanowić co najbardziej mnie boli :-( Powiedziałam tylko, że mam niepełnosprawne dziecko, że pół roku sama rehabilitowałam, że karmiłam pochylona nad łóżeczkiem bo tylko w takiej pozycji mogliśmy ( na rękach się dławiła). Pytał, czy mam kiedy odpocząć i się położyć... No nie mam kiedy :no:
Wiedziałam co robię, że nie zaczęłam diety wcześniej, 2x bigmac, kawał ciasta pleśniaka i do tego winko na wieczór :zawstydzona/y: Ja przy moim Jacku to chyba nie schudnę nigdy, a on tak ma często, ciasteczka do kawki mi przynosi jak wraca z pracy i takie tam :-p
Franiowa mamo ten tort przepiękny ;-) I pewnie smaczny by był:-p
 
reklama
Dorotko, tak bardzo ci współczuję tych problemów. Ja już zaczęłam działania ze zbiórką i zrobię wszystko co w mojej mocy żeby jak najwięcej zebrać. Z tego co wyczytałam to w kwietniu może uda się nam spotkać w CZD i Aga też:-D
Gdybyś bliżej mieszkała to ja bym ci z Paulinką posiedziała a ty byś się trochę swoim zdrowiem zajęła. Dorotko jak mogę ci jeszcze jakoś pomóc to wal śmiało bez żadnego oporu.
 
Do góry