mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
U nas wraz z katarem apetyt spadł, ale i tak jest lepiej jak w domu.
Gluty odciagam co godzinę ale już nie są zielone tylko przezroczyste, bałam się że padnie jej na uszy albo pójdzie dalej na oskrzela, ale chyba na strachu po raz kolejny się skończy.
Ponieważ do ortopedy terminy są bliższe czekamy najpierw na termin do gastroenterologa a potem zgramy termin z ortopedą, nie będę co tydzień jechała do Wawy bo kasy tyle nie mam (jeszcze wypłaty za luty nie dostałam ). Pewnie w kwietniu wszystko hurtem załatwimy.
A to my w Łazienkach, Paulinka w ogóle nie chciała spać, zainteresowana wszystkim dookoła ;-)
Gluty odciagam co godzinę ale już nie są zielone tylko przezroczyste, bałam się że padnie jej na uszy albo pójdzie dalej na oskrzela, ale chyba na strachu po raz kolejny się skończy.
Ponieważ do ortopedy terminy są bliższe czekamy najpierw na termin do gastroenterologa a potem zgramy termin z ortopedą, nie będę co tydzień jechała do Wawy bo kasy tyle nie mam (jeszcze wypłaty za luty nie dostałam ). Pewnie w kwietniu wszystko hurtem załatwimy.
A to my w Łazienkach, Paulinka w ogóle nie chciała spać, zainteresowana wszystkim dookoła ;-)