reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pary Polsko-Zagraniczne

Domiska no az tak pieknie nie jest:-Dbudzi sie na jedzenie raz albo dwa ale w miare szybko zasypia wiec juz nie jestem taka zmeczona.na poczatku to spal w dzien a w nocy szalal(poprzestawial sobie).teraz jest odwrotnie.i w dzien jest sajgon:baffled:tylko na spacerze spi.ja mysloalam ze takie male dziecko to wiecej w dzien spi.a on tylko 2 godziny na dworze:-(ale najwazniejsze ze w nocy jest w miare spokoj.
Elete przepraszam ja Cie nie chcialam przestraszyc:zawstydzona/y:to ze ja to jakos tak odczulam to nie znaczy ze kazdy tak ma(na szczescie...:tak:)
Carolina mi seie wlasnie te kropelki niemieckie skonczyly.teraz daje mu Esputicon i jest ok.suszarka nie pomagala niestety:-(tylko teraz kolejny problem.strasznie sie denerwuje jak je.ciagle wyplywa ten smoczek, wyrzuca butelke.nie wiem o co chodzi.myslslam ze moze plesniawki ma albo zatkany nosek ale nie.raz jest ok a raz mamy taka przeprawe z jedzeniem ze masakra.do tego tak lapczywie je ze co chwile musze go pionizowac do odbicia bo lyka to powietrze strasznie.
A ja imie wybieralam tez tak mniej wiecej-zeby dalo sie przetlumaczyc, pasowalo do mulatka(zeby jakis Stasiek nie byl;-)) no i musialo mi sie dobrze kojarzyc...a to bylo najtrudniejsze.
 
reklama
Blond, nie dam się tak łatwo przestraszyć:-D..zawsze mam całą armię ludzi dających "dobre rady: lub też różnego rodzaju komentarze...:tak: teraz już nie pracuję także komentarze koleżanek już "mam z głowy":-D...
a mówili wam w szkole rodzenia o skali Brazeltona- może to pomoże jakoś zidentyfikować problem? (tzn czemu raz jest ok a innym razem nie?)
Carolina- jak się przygotowujecie do podróży z takim maleństwem? ciekawa jestem wszystkich szczegółów i ewentualnych "pułapek" (bo pewnie też będę później podróżować...)
Domiska a jak u Was z zakupami-w czasie kryzysu?;-) jest świątecznie jak zawsze? bo tu podobno obniżki się szybciej pojawiły...
a ja dzisiaj miałam ciekawe wydarzenie- odlew brzucha wykonany przez moje koleżanki wraz z zabiegiem kosmetycznym (ja w roli królika doświadczalnego oczywiście;-):-D)
 
Blond musze przyznac ze Rafalka - mulatka jeszcze nie spotklam :D ale za to Rafal mi sie baaaaaardzo dobrze kojarzy:))))

Elete hihi powiem Ci mi rodzinka z Polski wiecej o kryzysie mowi niz tu sie mowilo :D a jedynie wspominali o tym hm.. z poltra 2 miesiace temu:)

u nas chyba zadnego kryzysu nie ma bo zadnych zmian nie zauwazylismy :D normalne ceny, no o polowe nizsze paliwo :D normalne wyplaty :) i nic sie nie zmienia hihi wiec nie za bardzo wiem co ci napisac bo nic sie u nas nie zmienilo od roku czy kilk lat temu :D
w Polsce dziwnie duzo naglasniaja o kryzysie w USA z tego co mi znajoma tez mowila a tu cisza o tym :D
 
Domiska, a propo kryzysu- to nawet bbc i cnn wspominają o tym w różnych aspektach, ale może to zależy od miejsca?:baffled: a może to będzie po prostu długofalowy proces...zobaczymy:tak:..
a jak Wasze przygotowania do podróży i do świąt?
Blond, Carolina- napiszcie co u Was?
 
Elete tu sie nie mowi o kryzysie juz dosyc spoooooroooo :) wiec chyba zalezy od stacji telewizyjnej ;)))))

przygotowania do wylotu ok :D pokupowalam juz prezentow jeszcze kilka i gotowe bedzie :D walizki czekaja, w poniedzialek zaczne pakowac czy jakos w przyszlym tygodniu :) jeszcze kilka ciuchow i lecim :)

do swiat tez ok :)

a u ciebie Elete jak tam przygogtowania do swiat? bedziecie z chlopakiem spedzac swiatka u Twoich rodzicow czy moze u jego rodzicow czy jeszcze jakies inne plany?:)
jak sie czujesz?:)

jak tam reszta kobietek?:)
 
na razie tylko ja myślę o świętach w całej rodzinie (pewnie dlatego że mam czas na to;-):-D)
a poza tym to przygotowuję miejsce dla dziecka...(oczywiście w zwolnionym tempie- i ja jako dyrektor kierujący pracą:-))
jego tata nie spędzi z nami świąt (z racji krótkiej różnicy czasowej pomiędzy datami) także będzie w okolicach porodu (jak mu się uda:-D), a jego rodziców "mam z głowy" bo ich nie ma:-(....także następne święta u mnie w domu:tak:
a jak godzicie u siebie różne zwyczaje? np te świąteczne...czy są podobne?
czy świętujecie na zmianę; np: hallowen, potem polskie święta..?:baffled::-D
 
u nas nie bylo zadnego problemu z podzialem poki co :) Halloween takie wesolkowate "swieto" wiec jak najbrdziej je swietujemy.. w tym roku pierwszy raz wzielismy coreczke by mogla isc Trick or Treat :) bylo wesolo a ona cieszyla sie strasznie :)
Oczywiscie zarowno ja szanuje swieta meza.. takie jak np Swieto dziekczynienia :) zreszta ono z niczym nie koliduje :)

a Boze narodzenie jest bardzo podobne jak w Polsce wiec :D ja tylko urzadzam co roku polska Wigilie :)

do tej pory zadne swieta czy zwyczaje nie kolidowaly ze soba wiec nie ma hihi tego problemu :)))
 
a gdzie reszta dziewczyn?:-(
mam nadzieję, że chociaż czytacie posty;-)

Domiska to super że nic nie koliduje w świątecznym kalendarzu, bo wybór byłby pewnie trudny, ale z drugiej strony- pewnie mają bardziej liberalne nastawienie do różnego rodzaju świąt z racji swojej wielokulturowości..wraz z "poprawnością polityczną":-)...?
Wy też byliście przebrani na trick and threat?
a obchodzicie też imieniny? bo nawet w Polsce, to zdania i opinie mogą być podzielone..:tak:
u mnie wczoraj padał śnieg, a dzisiaj są tylko resztki:-( i rozmokłe ulice i chodniki...a jak u Was?
miłego weekendu:-)
 
Hey :) Dziewczyny

Ja juz w Polsce :-) Podroz nie byla najgorsza chociaz maly byl niespokojny i malo spal ale kjakos przezylam te podroz :-) W sumie na granicy przezylam maly szok:baffled: Kiedy podaszlam oby okazac paszport z malym to celnik zapytal Czy to moje dziecko :confused: ( maly ma paszport irlandzki narazie oraz oczywiscie inne nazwisko ) a ja mowie ze tak a on mi na to jak to udowodnie ze to moje dziecko :confused: ojcec dziecka byl przedemna wiec mu o tym powiedziala zrobil krzywa mine i zaczal wypytywac gdzie sie urodzil jak ma na drugie imie ale wkoncu nas przepuscil masakra :no::crazy: To byl szok a tak pozaty ciesze sie ze jestem Pl wraz z moja rodzina ps. kolki ustepuja Pozdrawiam WESOLYCH SWIAT :-)
 
reklama
czesc...dawno nie pisalam wiec sie przypomne... ja w szwecji z m szwedem i 2 dzieckami...

tak sobie wlasnie pomyslalam o Carolinie...bo u mnie ten sam problem ze ja mam inne nazwisko i inny w ogole paszport niz dzieci... czy mi kiedy tez nie beda na granicy sie pytac:dry: wiecie przemyt te sprawy ;-) i tak sobie pomyslalam zeby miec w paszporcie kopie certyfikatu urodzenia gdzie sa dane rodzicow i tyle:tak:
jak dotad u mojej corci w paszporcie wlozylam kopie mojego w razie czego...
u mnie tez jest tak ze malutkiej robilismy paszport jak miala 4 dni i teraz zupelnie inaczej wyglada...:angry: juz mi sie raz pytali czy to to samo dziecko :happy2: ale zawsze jakos tak z usmiechem sie przechodzilo przez granice...

swoja droga... m mnie juz nie raz pytal czy bym nie chciala jego nazwiska--- no coz... zastanawiam sie... juz tak duzo swojej polskosci poswiecilam to choc imie mi pozostalo...

bo np swieta... ja juz wiekszosc szwedzkich...ze zwzgledu na okolicznosci...malutka mam juz w przedszkolu to wiadomo ze celebruja wszystko tutejsza...a ja... no swieta zmarlych nie bo nie mam tu grobow i bez odwiedzania samo gadanie dla poltorarocznego dziecko to mija sie z celem...
mikolaja teraz tez pominelam bo tu nikt nie obchodzi to jakbym ja miala sama jedna mojemu dziecku wkrecac bajki ze przyszedl tylko do niej w nocy:confused:

a wigilie jest u mnie po stronie szwedzkiej ze szwedzka rodzina wiec polskie beda akcenty z mojej strony tak bardziej na sprobowanie, troszke pierogow, krokiety z barszczykiem do picia... mam pare polskich wedlin, szyne... polskie piwo...bede czestowac:tak: czym chata bogata...
m piecze szyne i rodzinka przygotuje reszte tutejszych specjalow...generalnie roznica taka ze sie je mieso na wigilie tak jak u nas w pierwszy dzien swiat... i ludzie (protestanci) nie chodza na pasterke (no to akurat bieda...ale do polskiego kosciola mi za daleko aby sie wybierac...jeszcze nawet nie wiem gdzie jest)
wprowadzam zwyczaj ze swojego domu ze nie mowimy od kogo prezenty...bo tutaj sie pisze na karteczkach bez sensu:no:... ja wole po polsku ze jest to niespodzianka od mikolaja...:tak:

mysmy teraz mieli lucia dey... dziewczynki w bialych sukienkach, czerwone pasy i wianek ze swieczkami na glowie obdarzaja rodzine imbirowymi buleczkami :tak: spiewa sie piosenki o ciastkowej pepakoker krainie

a po nowym roku na 3 kroli maja tu wolne:tak:

a jeszcze mi sie przypomnialo...tradycja jest jesc wieczorami w ostatni tydzien do wigilii ryzowa owsianke:blink: a w sama wigilie sie stawia przed wejsciem miske takiej owsianki i potem jak juz piesek lub kotek czy kto tam chce oprozni miche to sie pokazuje dzieciom ze to mikolaj czyli po tutejszemu TOMPTEN sie poczestowal po dlugiej podrozy z laplandii ;-)

i jest fajna tradycja swiecznikow z 4 swiecami co w okresie adwentowym sie pali 4 tyg przed swietami 1 swiece i potem 2, 3,4 takze swiece maja nierowna dlugosc na koncu i ladnie to wyglada:tak:

we wszystkich domach w oknach lampki w ksztalcie 5 swiec u rzedzie albo wielkie gwiazdy:-)

wiecie.. podoba mi sie w tym naszym zagranicznym zyciu ze do naszych polskich tradycji mozemy dolozyc te nowe i w efekcie wzbogacic nasza codziennosc:tak:

milych swiat i do siego roku!!!
 
Do góry