reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pary Polsko-Zagraniczne

Olus nie ma starc, jest tak: oni sie kluca, krzycza, zastanawiaja, wymyslaja, podejmuja decyzje,(sa tacy smieszni)a ja patrze i sie smieje bo oni chyba zapomnieli ze to ja jestem mama mojego bobo:-D:-D i to ja z moim lubym wymyslimy imie dla naszego kroliczka.Nie wiem jeszcze jakie.Ale nie bedze problemu, bo imiona sa podobne tylko koncowki inne,mysle ze pierwsze bedzie mialo polska koncowke a drugie portugalska. Moj Carlo jest kochany i napewno sie zgodzi:happy:

Silunia-trzymam za slowo.
 
reklama
hej hej dziewczynki co tu tak cicho ostatnio?:no: Czyzby az tak Was pochlonely przygotowania do Swiat? My z maluszkiem jedziemy do Polski- z jednej strony nie moge sie juz doczekac a z drugiej bez meza to bedzie bardzo smutna Wielkanoc:sad:

Adusia juz zaczla swoje pieerwsze stale posilki- nawet jakos poszlo! (nie wiem jak ona to moze jesc, bo jak tego sprobowalam to mi sie zrobilo niedobrze-ble!)

Odezwijcie sie!!!!
 
A m_ktosia, ty skad jestes, i jak ci "tam",jak sie czujesz?Mam nadzieje ze bede sie mogla ciebie-bardziej doswiadczonej mamy-poradzic czasami w kwestiach ciazowych:confused:

oczywiscie ola, ze tak, zreszta tu dookola pelno mam z wiekszym doswiadczeniem, sama bede sie radzic :cool2:

czuje sie roznie rozniscie, obecnie, poza sprawami ciazowymi, jestem na etapie zanudzenia z prostego powodu, mianowicie 99% osob z ktorymi przebywam, rozmawiam, obcuje na codzien to moj maz, no ilez mozna.
nie spotkalam fajnych ludzi, sa owszem mili i przyjazni, szczegolnie starsze babki sasiadki wypytuja o moje nienarodzone i oferuja pomoc, ale o tym przeciez nie mowimy...
jest tu tak goraco na zewnetrznej, ze nie chce mi sie eksplorowac otoczenia, to pulapka.
w najblizszym czasie bede na szczescie zajeta, dzieci mojego M przyjada do nas, pewnie pojedziemy na wakacje, dziecko w miedzy czasie przyjdzie na swiat, potem jade do Polanda na pare tygodni, a potem sie bedziemy przeprowadzac, i dobrze bo juz mam dosc tego zycia w klimatyzacji:dry:
 
A tak wogole dziewczynki to jak Wy macie na imie? Bo tylko znam te zagadkowe longiny. jesli mozecie to przyznajcie sie;-). Ja, jak sie mozna domyslec jestem Olka.

jakie macie plany na Wielkanoc? Ja z Adusia jedziemy na 10 dni do Polski, ale niestety same, bo moj maz nie dostal wolnego.:sad: Beda to Swieta do dupy! Poza tym jakos Swieta Wielkanone do mnie nie przemawiaja! Z jednej strony ciesze sie, ze zobacze moich, a przede wszystkim, ze oni zobacza malucha, ale z drugiej strony to bez meza to tak pusto:no:. Czemu taki nasz los, ze jestesmy zawsze rozdarte- a moze tylko ja tak mam?!:confused:

czesc olesiu, mala rosnie jak na drozdzach co, zazdroszcze ci tego wyjazdu do polski, nawet samotniczego... ja tez okazalo sie ze bede jechac sama w lipcu, troche sie obawiam jak ja te wszystkie toboly dziecka udzwigne:baffled: wiec ja tez tak mam jak ty:dry:

a swieta spedzamy tu w KL, czyli zadne to swieta, bo tak, ja bez mamusi to co ja moge, alni ciasta nie upieke, ani bigosu, tak jak ona to nikt nie zrobi, moj szwedu nie przywiazuje wagi do obrzadkow, zreszta nie katolik to u nich ani swieconki ani przejecia wielkim tygodniem w ogole nie ma... u mnie w sklepach tez bez wiekszych zmian wiec po prostu nie czuje swiat :-(
skonczy sie na tym ze zrobimy troche "jajecznego jedzonka" i posiedzimy z goscmi albo pujdziemy do restauracji "odwalic". ja chce do mamy!:no:

a co do imion, kochanie no przeciez ja sie nazywam m_ktosia:-)
 
troche mnie tu nie bylo, ale w koncu przeczytalam zaleglosci:cool2:
mam dzisiaj dziwny nastroj,
u mnie teraz schylkowo jest, czasem slonce czasem deszcz, jednego dnia mam powera, by na drugi byc jak zwloki, i to samo z nastrojem, wiec dzis jest taki sobie...

anusiakanusia mam nadzieje ze na swieta juz czujecie sie dobrze z mala...

pozdrawiam reszte mamusi i zycze PRZYJEMNYCH SWIAT TAM GDZIE WAM DOBRZE !!!

juz niedlugo sie rozdwajam, lekarka powiedziala ze jeszcze przez ten tydzien sie nie zapowiada, ale dziecko juz wyrosniete, tyle ze sie cos nie pcha do wyjscia:dry: a moja rodzinka zobaczy mala jak tam pojade, czyli w lipcu, poki co mamy kontakt telefoniczny, zaczeli mnie teraz sprawdzac, codziennie smsy ze niby tak o niczym, ale wiadomo o co chodzi...

caluje
do napisania
m_ktosia:cool2:
 
:-) no tak mktosiu przeciez ty juz na wylocie ...zostalo ci ile ...cos kolo dwoch tygodni moze mniej :tak: teraz to w kazdym momencie
ja urodzilsm 10 dni przed terminem 31 lipca ...na trzy godziny przed porodem bylam jeszcze u manikiurzystki robic paznokcie :-D i co i ich nie dokonczylam bo musialm sie zbierac do szpitala ;-)

my swieta spedzamy w domu , w naszym wlasnym sosiku....bedzie skromnie ...mielismy jechac do tesciow , ale tesciowka zadzwonila , ze maja teraz z mezem problemy natury osobistej i lepiej by bylo gdybysmy zostali tu...przykro mi, ze maja problemy , ale jednoczesnie jestem wdzieczna , ze nas do nich nie mieszaja :tak:

ja na szczescie troche sie tu juz odnalazlam...mamy siwetnych znajomych i to z malymi dziecmi wiec jak gdzies jezdzimy to kazdy jest dla kazdego wyrozumialy bo wiadomo maja to co my ...wiec nie ma problemow jak trzeba wrocic do domu bo dziecko zmeczone itd.
w kazdy weekend staramy sie cos innego robic ...zajecia na basenie z niemowlakiem , super sprawa...kino baby tez siwetne szkoda tylko , ze raz w miesiacu :dry: ..wycieczki w gory i pikniki ...obiad w restauracji , nie za czesto bo kosztuje ale zawsze cos :cool2:

Jean- vincent i Sylvie z synkiem Jeremim to jedna nasza bardzo znajoma rodzina oraz Raphael i Marie- Lour i mala Ines to kolejan poznana w dwoch roznych okolicznosciach :tak: pomalutku sie nam ukalda ...poznalam tez jedna polke Marte ...narazie widzialysmy sie tylko raz bo ona zagoniona robota , ale jest w ciezy i bedzie miec syneczka niedlugo wiec nowy kolega dla Zuzu sie znajdzie :-)

I bardzo mi brakuje siwat w Pl ...jedzonka i calej tej otoczki...tu tak sie wielkiejnocy nie obchodzi...zeby wyslac kartki wielkanocne mialam prawdziwy problem z ich znalezieniem , a i tak wybor byl taki sobie :baffled:

i zostaly jeszcze 23 dni do naszego wylotu do pl i juz cholernie nie moge sie doczekac
buziaki dla wszystkich

ps- jak widac mam na imie Sylwia :-D
 
Oles-swieta mina szybko i znow bedziecie razem:tak:
Swieta spedzam tutaj, bo w tamtym roku bylismy u mnie.Troche smutno, ale Portugalia ma podobne tradycje swiateczne, takze moze nie bedzie tak zle:dry:
M-ktosia a tobie dzidzia spac nie daje w nocy?czy co?rany!!!:-D:-D:-D
My tez bedziemy sie przeprowadzac, za jakies 2 miesiace, przed narodzeniem bobo.

POWODZENIA W ROZDWOJENIU CI ZYCZE M-KTOSIU!!!!!



Silunia
dobra ta historia z paznokciami:-DZycze ci milego pobytu w Polsce:tak:

Ogolnie zakupy mamy porobione, jutro idziemy jeszcze koszyczek na jaja kupic i poswiecic.A w niedziele do kosciola!! Tym razem do portugalskiego. Mam nadzieje ze basen bedzie czynny to pojdziemy sobie poplywac.Ogolnie leniuchowac i sie relaksowac. Kurcze jak sobie tak pomysle to jakos inaczej czuje sie swieta za granica niz w Polsce, u mamy zawsze lepiej (masz racje M-ktosiu),maminy bigos, prawdziwa biala kielbasa, babka, lany poniedzialek.Ja nie zamierzam zrezygnowac z tego poniedzialku i cos wymysle na mojego Carlo:evil::ninja2:, moze kubelek zimnej wody na drzwiach w lazience?albo pobudka w lozku?albo kupie nam plastikowe pistolety i bedziemy sobie w siebie strzelac, czasu do czasu w babcie albo w dziadka, aaa co!!!:crazy::crazy:
-POZDRAWIAM I ZYCZE WSZYSTKIM WESOLYCH SWIAT-
 
M-ktosia a tobie dzidzia spac nie daje w nocy?czy co?rany!!!:-D:-D:-D
quote]

kochana u mnie jest +6 godzin w stosunku do czasu polskiego :cool2:
dziekuje za zyczonka,
MOKREGO LANEGO PONIEDZIALKU (moj szwed tego nie zna, kubeczek na drzwiach w lazience powiadasz:dry: zebym sie tylko sama na niego nie naciela bo teraz to ja do kibelka chodze kilka razy co noc:laugh2:)
 
reklama
Do góry