Ja w ogóle jak dzwoniłam to byłam bojowo nastawiona, bo byliśmy tyle co po wizycie u dr M. i on powiedziła, że 44 pary tylko skorzystało, że dostali mniej pieniędzy niż mieli zagwarantowane, wróciłam do domu i zrobiłam szybki rachunek, jeśli koszt jednego zabiegu to 7 510 x 44 = 330 440 potem wyczytałam w programie, że mieli dostać 1 268 400 zaczęłam to liczyć, że na parę 3 próby 7 510 x 44 x 3 = 991 320 już lepiej, więc skoro jesteśmy na ok 130 miejscu, 44 skorzystało w pierwszym roku programu (tzn VII.2013-VI.2014) a nie wiadomo ile dostną pieniędzy na kolejny rok i na dodatek przed nas wskoczą osoby po pierwszym nieudanym podejściu, bo mają pierszeństwo to nie wiedziałam co o tym myśleć. Zadzwoniłam do Parensu i chciałam się konkretnie dowiedzieć jakie mamy szanse, tu znowu inne informacje: dostali jakieś 810 000, od początku programu skorzystało 88 par (więc może dr M miał na myśli 44 pary od I-VI.2014 bo dostają kasę transzami i mówił coś że pieniądze za okres I-VI.2014 wykorzystali w I.2014), te 88 osób które skorzystało są przed nami i za nami, ale ile wypadło przed nami nie dowiedziałam się:
sporo, zapytałam czy mamy realne szanse na kwalifikację w VII:
raczej tak, ale przed nami są ci po pierwszej nieudanej próbie. Czyli w lipcu, kto piewszy ten lepszy, będzie bój o kwalifikację, a skuteczność, no cóż 35%, mówię, nie chodzi mi o % tylko o ilość par, którym się udało z tych 88 przecież to łatwo zliczyć:
nie potrafię tego pani powiedzieć, to jak sobie policzyli te 35% [FONT=Times New Roman, serif]
skuteczności, skoro nie potrafią zliczyć ilu parom się z tych 88 udało, idąc dalej, jeżeli faktycznie 35% jest prawdą to 88 x 35% = 30,8 ~ 31 ale licho ich wie[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]
anula86@ wiem, że żadnych badań na własną rękę nie mamy robić; tylko powiedz mi czy mąż robił sam seminogram czy chromatynę plemnikową też[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]
ja planowo ok 25 marca powinnam dostać @ ale co tu sobie można zaplanować jak wczoraj 6 dni wcześniej przytrafiła mi się niespodzianka[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]
skąd dziewczyny będzieci wiedzieć, że już jesteście na liście w Bocianie, dają jakoś znać, czy trzeba samemu do nich dzwonić i pytać[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]taką nazwę kliniki wpisałyście w podaniu:Centrum Położniczo – Ginekologicznym „Bocian” G. Mrugacz, P. Pietrewicz Sp. J., bo na swojej mają prochę inaczej: [/FONT][FONT=Times New Roman, serif]Klinika Leczenia Niepłodności,
Ginekologii i Położnictwa Bocian[/FONT]