reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

parens rzeszów

dzięki dziewczynki za wsparcie, ale lipa niestety.
Ważko ja miałam podobny wynik taką samą ilością gonalu byłam stymulowana 17jak dobrze pamiętam pobrali komórek i na 6 też 3 zapłodnione.
No dziewczynki mi ta pani embriolog też nie leżała, dlatego pytałam kiedyś ile ich tam jest, bo mówię Wam, że przy transferze była u mnie inna pani która poinformowała mnie co i ile i zdecydowanie większe zaufanie we mnie budziła i wyglądała przynajmniej na trochę starszą. Ja muszę się dowiedzieć ile ich tam jest.
Zaraz biorę gorącą kąpiel by @ przyspieszyć i w kolejnym cyklu wracam po ostatnią śnieżynkę. Wracam, bo teraz nie mogę nawet się zastanawiać nad niczym.
 
reklama
To nie jest normalne, żeby bez powodu mieć taki problem. Musi coś być za mną nie tak. Najgorsze, że ja nawet nie wiem co mogę próbować robić by lepiej było, chyba zwariuję. Nawet siły nie mam ryczeć, bo jestem taka zła, zresztą nastawiałam się na taką wersję, choć cień nadziei był.
 
Joasik a jeśli mogę zapytać to jaki u Ciebie jest problem, że podchodziliście do in vitro? bo chyba gorzej niż u mnie już być nie może :)
Joasik ja też po tej mojej drugiej próbie czułam taką bezsilność, to jest najgorsze, ale to minie Kochana, za jakiś czas nabierzesz nowych sił na dalszą walkę...
 
Ostatnia edycja:
Joasik bardzo mi przykro, brak słów:-(

Anikola, dobrze pamiętasz u męża w badaniu wyszło 0% prawidłowych plemników, ale dr M mówił i potem pielęgniarka również to potwierdziła, że to nie ma znaczenia, bo oni badają tylko niewielki wycinek próbki Później przy inseminacjach nasienie było dosyć dobre, tzn ilość i ruch postępowy, bo budowy plemników nie robią, a u mojego M właśnie ta morfologia wyszła 0% Ale tak jak Wam pisałam dosyć znacznie się poprawiły parametry, np ilość to była 36 milionów już po preparacji.

Mandarynka, ja miałam robioną drożność, a laparoskopia to coś innego? w tym badaniu wyszło, że oba jajowody są drożne
 
joasik trzymaj się :-(
kurcze wiem, że dużo osób się tam leczy i podchodzi do ivf ale ciekawa jestem ile par podchodzi do ivf bo jakoś te statystyki narazie to na naszym forum wychodzą 0% a nie 30%....?
 
No dokładnie, bo mimo wszystko trochę nas tu jest i żadnej póki co się nie udało!!! to jest strasznie wkurzające!!! bo jakbyśmy widziały rezultaty to nie było by w nas takiej frustracji i złości!!!
 
ciekawe dlaczego nie zamieszczą na swojej stronie statystyk, tak jak inne wiodące kliniki? wtedy byłoby wszystko czarno na białym:tak:
 
joasik przykro mi i automatycznie jeszcze bardziej się nakręciłam negatywnie że kolejnej z nas się nie udało... moja teściowa ma takie powiedzenie... "tak dobrze jadło a zdechło" ... nie wiem czy jak pójdę na najbliższą wizytę to tego nie zacytuję... bo to jest bardzo adekwatne do sytuacji.... mówią że wszystko pięknie idzie i nic z tego nie wychodzi.
 
reklama
nuna AMH - 3,2; TSH- 1,7; cykle prawie jak w zegarku 27-28 dni, ile miałam cykli minitorowanych tyle owulacji, wyniki męża podobno ok, w życiu cyst ani niczego takiego nie miałam, HSG wyszło dobrze, laparoskopia potwierdziła to, ednometriozy brak. Zanim trafiłam do parensa 6cykli stymulowanych 1/2CLO - bo wystarczało, 3 inseminacje bez powodzenia, więc padła diagnoza in vitro.

Muszę poczytać i jeszcze raz prolaktynę zrobię, może pogorszyła się, sama już nie wiem. Jak przychodzi Wam coś do głowy by sprawdzić to proszę zasugerujcie mi, choć pewnie dr przewidziałby to
 
Do góry