reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

parens rzeszów

joasik trzymaj się :) no kurcze przecież którejś z Was musi się udać....
ja przy moim tsh miałam euthyrox25 ja brałam pół tabletki i kurcze kiedyś kupując drugie opakowanie się zorientowałam, że inny kolor opakowania i się okazało, że w aptece kobieta mi sprzedała euthyrox125 więc wzięłam 5 razy większą dawkę hmmm może ona mi tak zbiła na początku w krótkim czasie ale w sumie to się przestraszyłam :rofl2:
 
reklama
goyah ja też w aptece miałam przejście - dali mi zamiast luteiny 100 luteinę 50 więc brałam przed pierwszym transferem za słabą dawkę o 50%. Teraz zanim dam receptę to sprawdzam dokładnie dawki. A w aptece okazało się potem, że taką dostałam bo oni nie mieli innej, ale żeby mi powiedzieć to już nie przyszło im do głowy.
 
anikola ja pójdę prywatnie do endokrynologa, nie będę czekała tyle czasu żeby mi tabletki wystawił, a z resztą wiadomo jakie podejście mają lekarze którzy przyjmują na NFZ, tylko mam pytanie: ja mam samo tsh nie mam ft3 i ft4 i nie wiesz czy dr endok. na podstawie samego tsh zacznie leczenie czy nie będę musiała na kolejną wizytę przyjść z resztą, wolałabym to za jednym zamachem załatwić i na kolejną wizytę przyjść już z dobrym wynikiem :tak:ależ mi się marzy heh:-)
joasik ja też miałam przeboje z luteiną tylko że dr M powiedział żebym zwróciła uwagę przy kupowaniu luteiny bo często zdarza się że sprzedają 50 a pani ma przepisaną 100, i pojechałam kupić na jabłońskiego i faktycznie pani daje 50 i mówię jej że to nie te i mi wymieniła, później nie zwracałam uwagi chyba wzrokowo zapamiętałam opakowanie i przy ostatniej insem pani w aptece dała 50 spakowała do reklamówki i sobie wyszłam z apteki i dopiero w aucie zobaczyłam że złe opakowanie i wróciłam się na szczęście wymieniła opakowanie :-)
 
Ja w aptece zrobiłam awanturę, bo już brałam złą dawkę i tak mnie to wyprowadziło z równowagi stwierdziłam, że im tego nie odpuszczę, bo rozumie czasem niewyraźnie recepta jest napisana, ale ta była drukowana. Może dla nich to mała szkodliwość czynu, że tak robią, bo zastanawiam się czy przy lekach na serce też tak bezmyślnie wydają. Więc tym sposobem mam zapas 50.
anikola też bym chciała to zobaczyć i sama też chciałabym to napisać Wam wszystkim.
 
Kochane, dziękuję Wam wszystkim za słowa pocieszenia:biggrin2: Ogólnie to, tak jak Wam pisałam, spodziewałam się takiego wyniku, beta 0,1, więc nie zadziało się zupełnie nic Teraz w tym miesiącu chyba odpuszczę i zastanowię się co dalej, czy iść do Parents raz jeszcze czy dać już sobie z nimi spokój i jechać do Białegostoku/ Skłaniam się jednak ku tej drugiej opcji:tak:

Joasik powodzenia jutro!!!!!!!
 
Joasik, pytałaś, czy miałam laparoskopię? Nie, nie miałam. U mnie ponoć nie ma żadnych problemów, chociaż nie wiem, czy do końca wszystko mam zbadane tak jak należy Jedynie co kiedyś mi któryś z lekarzy powiedział to to, że mam tyłozgięcie Ale czy to ma jakiś wpływ na zajście w ciążę to nie wiem A Wy może się orientujecie?
 
  1. Anikola, właśnie trochę poczytałam na necie Rzeczywiście może utrudniać, szczególnie jak współżycie odbywa się w klasycznej pozycji:-) A żaden z lekarzy do których chodziłam, także dr M w ogole o tym nie mówił w kategoriach problemu Po prostu taka uroda, a jednak ma to znaczenie
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Przez przypadek znalazłam wasz wątek i czuję obowiązek żeby opowiedzieć bez zbędnych szczegółów moją historię. Leczyłam się w klinice prawie rok i czytając co tam się dzieję naprawdę cieszę się że zmieniłam klinikę. Dużo mogłabym napisać na temat leczenia tam ale nie chcę was zniechęcać. Jestem już trochę bardziej wciągnięta w temat ivf i powiem wam że nie wyobrażam sobie jak oni to tam wykonują.... Chodzi mi o warunki tzn miejsce gabinety laboratorium poczekalnia zero intymności i miejsca na odrobinę prywatności. Teraz lecze się w dużej i znanej klinice i mimo że jestem po pierwszym nieudanym transferze to wierzę że moja decyzja o zmianie klinki była słuszna. Mam jeszcze kilka mrozaczków. Decyzję o zmianie kliniki podjełam kierując się głównie doświadczeniem embriologów i wogóle doświadczeniem i przede wszystkim statystykami które duże kliniki podają do wiadomości. Chociaż duża klinika też ma swoje wady bo jesteś jedną z setek leczących to wolę być jedną z wielu u ludzi którzy naprawdę wiedzą co i jak robią. W parensie miałam kilka nieskutecznych inseminacji i do ivf czułam się wręcz namawiana a na pytanie o to czy ktoś mi coś wytłumaczy uslyszałam że pewnie więcej wyczytalam w internecie. No ale to było na początku refundacji. Ogólnie było dużo czynników które mnie zniechęciły do nich ale oczy otworzyłam dopiero po konsultacji w innym ośrodku. Piszę bo chcę was zachęcić do konsultacji z innymi lekarzami. Dla mnie też niepojęte było jak pogodzę wyjazdy na leczenie tak daleko ale naprawdę udało się i nie jest to takie trudne. Nie bójcie sie to wasze zdrowie a każda stymulacja zostawia ślad na zdrowiu. Nie mówie że lecząc się tam nie macie szans na ciąże bo sama jak się tam leczyłam poleciłam dr mojej znajomej i ona po trzech mies jest w czwartym mies ciąży takze można ale warto się konsultować. Napisałam tego posta bo jak zaczełam się tam leczyć to nie było takiego forum i ja nie miałam się kogo poradzić. Życzę wam powodzenia i pozdrawiam
 
Do góry