reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

parens rzeszów

reklama
Nuna za Ciebie i Twoją komóreczke zaciskam mocno kciuki &&
Madziula87 za Ciebie również && :) Apropos poranny sms z informacją od Ciebie, że komóreczki się dzielą, wywołał uśmiech na twarzy :-) Teraz tylko czekać do transferu a później betka i tylko przyjmuję do wiadomości Pozytywną i wysoką :-D
 
Jejku Jup jak widać cuda się zdarzają to już drugi potwierdzony :happy: wszystkeigo dobrego
Nuna teraz życzę spokoju i wiary w połączenie....
Wszystkeigo dobrego wszystkim dziewcxzynom.
Madziul87 to teraz z górki przytakiej ilości musi być dobrze.
A ja dzisiaj po badaniu glukozy coś okropnego. Oby było dobrze bo około 3h po mnie strasznie zesłabiło i spałam prawie godzinę ale może to przez taką ilość "słodyczy" a mały myślałam że wyskoczy :eek:
Pozdrawiam serdecznie :happy:
 
Nuna, wiem co teraz przeżywasz, bo.... niestety teraz przy drugiej stymulacji u mnie było podobnie. Nic nie pisałam wcześniej na forum, bo nie chciałam zapeszać, ale wyszło jak wyszło. U mnie wstępnie na pierwszym usg było 6 pęcherzyków, podeszłąm do stymulacji (450j gonal f i 200j Menopur) przy kolejnej wizycie okazało sie że jeden pęcherzyk jest dominujący a reszta jakby zatrzymała się w miejscu. E 350, więc też miałam nadzieję na ładną komórkę. Niestety po punkcji okazało się że ten pęcherzyk który był dominujący to była cysta wypełniona płynem :-( wróciłam do domu podłamana. Widzę że u mnie jest taka tendencja że im bardziej dbam o siebie i się staram to jest jeszcze gorzej.
 
reklama
Nika:( tak myślałam, że pewnie coś poszło nie tak, bo inaczej pewnie byś się podzieliła swoim szczęściem.Ja u siebie też widzę, że co stymulacja to gorzej i dlatego aż się boje tego ostatniego podejścia. Widze po stopce, że będziesz robić badania. Ja ciągle sie zastanawiam czy dobrze robię podchodząc do ostatniej szansy bez badań...
 
Do góry