reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

parens rzeszów

reklama
cześć dziewczyny, w końcu w domu, w swoim łóżku co najważniejsze, u mnie tak jak pisała nika podali blasocyste 3BB, sam transfer nic nie boli, przed transferem podają zastrzyk w d*** na rozluźnienie mięśni, przed samą procedurą gdy dr wziernik założy to przemywa wnętrze jakimś płynem żeby odkazić- przepraszam za tak dokładne opisanie, ale dziewczyny na pewno przyda wam się :tak: po wszystkim dr zakłada nogę na noge i leży się 10 min. na fotelu ginekologicznym a później ok 20-30 min w łóżku, 3-4 godz nie jeść, słodyczy też, 4 dni bez współżycia, no i oszczędzać się aczykolwiek nie traktować się jak jajko :-)
katarina dr daje antybiotyk na bakterie m.in. na chlamydie więc nie masz się czego obawiać,
Nie pamiętam która to z dziewczyn była w Bocianie na wizycie w sobote, proszę o relacje ;-)
 
Czerwona Oliwka odezwij sie co u Ciebie. Jak stymulacja?
Rea jeśli dobrze się orientuję to wczoraj miałaś wizytę w Białym. Jak wrażenia?
Jeszcze chyba Anikola dzisiaj ma wizytę i początek stymulacji - pierwszy zastrzyk, mam nadzieję że czegoś nie pokręciłam.
 
Ostatnia edycja:
anula jak najbardziej ze szczegółami, będziemy świadome co nas czeka, super, że masz to już za sobą, teraz najdłuższe dwa tygodnie oczekiwania, trzymam kciuki za powodzenie, jeszcze tylko zapytam, czy wzięłaś na te kilka kolejnych dni L-4 żeby dojść do siebie i odpocząć, czy nie ma takiej potrzeby i z biegu do pracy, bo nie wiem w jakim sensie należy się oszczędzać, kiedyś obiło mi się o uszy, że lekarz zalecił polegiwać praktycznie do bety
nika zdrowaśkę odmówiłam wczoraj przed snem za Twoje komóreczki i za nas wszyskie, co do noclegu jeszcze nie szukałam żadnego lokum, ale jak masz fajny namiar to jak najbardziej jeśli to na dodatek spokojna okolica, a jakiś względny parking jest czy trzeba szukać miejsca na drugim końcu osiedla/ulicy, choć jeszcze nie wiem czy będziemy razem z m czy zwyczanie "po" pojedzie do domu
dziewczyny mam jeszcze pytanie może głupie, ale już się pogubiłam, testy na chalmydie robi się na podstawie wymazu, bo jak teraz patrzę na wyniki to pisze metoda immunochromatograficzna, na wcześniejszym badaniu jest wymaz z kanału szyjki macicy
 
Ostatnia edycja:
Nika zdrowaśka odmówiona:) dziś popołudniu jadę na zastrzyk decapeptyl depot i trochę cykl będę mieć przedłużony tabletkami anty do 26 dc, bo 1dc wypadałby mi normalnie w Wielką Sobotę a tak @ teraz dostanę po świętach. Dziś miałam tylko pamiętać o jednym pytaniu do dr, tzn jakie będę mieć leki do stymulacji i wiecie co zapomniałam się zapytać!!!:) przypomniałam sobie dopiero na przystanku ehhh:)
 
Witajcie dziewczyny :-)
jestem po wczorajszej wizycie jak zresztą większość z Was dobrze pamięta (za co Wam pięknie dziękuję):-D
Dostałam kwalifikację od razu bo miałam ponad roczne udokumentowane leczenie ze sobą (w sumie trwa to już ponad 3,5 roku) i kilka stymulowanych cykli i inseminację. Dr Mr jest dla mnie człowiekiem bardzo konkretnym (a rzadko na takich lekarzy trafiam) i wszystko co mówi popiera wynikami badań a nie swoimi przypuszczeniami. Wszystko poszło zaskakująco dobrze i szybko. Najpierw kilkuminutowa wizyta, na niej pyta o badania, wyniki badań itp. Ja miałam AMH (mam wysokie równe niecałe 4) i sporo innych hormonów niestety wyniki były już "stare" bo prawie roczne. Po wizycie podeszła pani poszłyśmy pobrać krew i wyniki miały być za godzinkę i były. Potem następna wizyta u dr Mr na niej stwierdził że jedynie co jest dla niego niepokojące to moja tarczyca, Wyniki TSH to 2,5 natomiast fT4 to 22,26, ale zrobił usg tarczycy (nie jestem pewna czy dobrze to nazwałam więc przepraszam za niemedyczne nazewnictwo) i nie "znalazł" nic niepokojącego. Szczególnie zależało mu na FSH mam 8,3 (norma to 3,5-12,5) i na AMH, tak przynajmniej wyczułam. Tak jak pisałyście wyniki mojego męża nie zmartwiły go wcale (słaba morfologia). Po czym zakwalifikował nas do in vitro refundowanego. Stwierdził że wszystko jest dobrze i możemy zaczynać choćby od dzisiaj. Wszystko miałoby się "toczyć " w święta i przed samymi świętami więc podjęłam decyzję że zaczynamy w przyszłym cyklu, żebyśmy i "oni" i my mieli jak najmniej zmartwień na święta:happy2:
Wszystkie regulaminy już podpisane i zaczynamy za 27 dni (mniej więcej bo wtedy znowu będę miała 2-3 dzień cyklu). "długi pobyt w bocianie " podam w późniejszym terminie jak już będzie coś ustalone.
Opisałam wszystko tak dokładnie żeby "dziewczyny" które są przed tym miały ogólne wyobrażenie jak to wygląda i co jest ważne a co mniej istotne.
Chciałam tylko powiedzieć że wczorajszy dzień był dla mnie niesamowity. Uwierzyłam znowu że wszystko się uda. Nadzieja to jedno z lepszych uczuć które dodaje nam skrzydeł :happy2:
 
Ostatnia edycja:
rea86 podobie jak Ty po wizycie w Bocianie nastawiłam się optymistycznie i byłam po wrażeniem samej klinki jak i rzeczowego podejścia dr Mr no i wreszcie jakąś konkretną diagnozę, jeśli o mnie chodzi to spodziewam się @ 24 kwietnia tylko jak siebie znam może pojawić się szybciej, więc wyjazd wypadnie przypuszczalnie w długi majowy weekend, ale dlaczego masz jechać 2-3 dc nie dostałaś przy okazji tej wizyty leków na rozpoczęcie stymulacji? tak praktycznie każda z nas dostała
 
reklama
Faro mogłam dostać ale wolałam jeszcze raz pojechać bo i tak po świętach będę razem z mężem w białymstoku więc wszystko załatwimy wtedy i lekarz sprawdzi czy nic nie zostało niepękniętego i w sumie masz rację wtedy wezmę tą receptę. Byłam pod takim wrażeniem, że chyba dlatego tak to załatwiłam w sensie "nie do końca". Byłam kompletnie zaskoczona że to poszło tak szybko. Masz rację wezmę tą receptę po świętach nie ma sensu tak jeździć tam i z powrotem. dzięki za radę
 
Do góry