Quiche Lorraine
Znalazłam kiedyś ten przepis na forum cincin i spasował nam, wiec wkleję tak jak tam było napisane
Ciasto na spod:
1/2 kostki masla
1 1/2 szklanki przesianej maki
1 jajko
2 lyzeczki lodowatej wody, w razie potrzeby
Nadzienie:
6 plastrow chudego wedzonego boczku, pokrojonego w kostke
1 lyzeczka masla
2 drobno posiekane szalotki
2 jajka
2 zoltka
1 szklanka slodkiej smietanki
sol, pieprz
szczypta galki muszkatalowej
100g sera Gruyere (niekoniecznie)
Make z sola posiekac z maslem, az utworza sie malutkie grudki, dodac rozbeltane jajko i zagniesc ciasto (mozna to zrobic w malakserze). Jezeli ciasto sie kruszy dodac troszke wody, ciasto schlodzic w lodowce. Wywalkowac kolo o grubosci 4mm, przelozyc do okraglej formy o srednicy 23cm, delikatnie wylepic forme, starajc sie nie rozciagac ciasta. Nadmiar ciasta odciac nozem. Lekko nakluc spod widelcem, wylozyc woskowanym papierem lub folia aluminiowa, wypelnic sucha fasola lub ryzem (dla obciazenia) i piec w temperaturze 190 st.C przez 10 minut. Wyjac z piekarnika, zdjac papier z fasola i wlozyc ciasto ponownie do piekarnika na okolo 3 minut, az zacznie sie rumienic. Wyjac i przestudzic. W czasie kiedy ciasto stygnie przygotowac nadzienie: Boczek podsmazyc na rumiano na malej patelni, przelozyc na papierowy recznik do odsaczenia. Do patelni dodac maslo i szalotke i lekko zrumienic, przelozyc do odsaczenia. Jajka, zoltka i smietane dobrze wymieszac w duzej misce, dodac sol, pieprz i galke. Boczek i szalotke rozlozyc rownomiernie na schlodzonym spodzie, posypac serem i zalac masa jajeczna. Piec przez okolo 25 minut, az ladnie sie napuszy i zrumieni (noz wbity w srodek powinien byc suchy). Podawac cieply.
To jest klasyczny, podstawowy przepis. Dla urozmaicenia mozna zastapic boczek szynka, krewetkami lub roznego rodzaju warzywami.
Ja uwielbiam. Zreszta moja rodzinka też
I to jest przepis na forme o srednicy 23cm, a smietane daje 18%