reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Paplanina

Cynamonka nie denerwuj się, pójdziesz do lekarza to sie wszystko wyjaśni, mi też tak falami przychodzi, potem kilka dni przerwy na szczęście rozwarcia żadnego nie mam i gin to konstoluje. Licz sobie ile razy dziennie tak się dzieje.

Co do weekendu to u nas zawsze w pierwszy lipcowy weekend /sobota i niedziela/ są "Dni Dukli" - jakieś występy, konkursy,wybory miss, na koniec festyn, pokaz sztucznych ogni, piwko ;), jedzonko i atakcje dla dzieci. Ostatnio trochę się zwieśniaczyli, ale można sobie posiedzieć ze znajomymi dawno nie widzianymi, pośmiać, pojeść :). Ale zobaczymy jaka będzie pogoda, a chcemy iść troche wcześniej z Wiktorkiem bo długo z nim nie zabawimy.
 
reklama
My w niedziele rano chyba pojedziemy do Krosna do tesciow (ja od lutego nie bylam), a w sob moj lekarz i zakupy bo za tydzien jedziemy do Wladyslawowa a moj chlop zdarl jego ukochane spodenki i buty ;)

W Krakowie dzis pochmurno i chlodniej, ale mnie to cieszy bo mielismy juz dosc tych 30-sto st upalow.

Pozdrawiam :)
 
Pewnie Dorota :) szkoda ze w ten weekend bedziemy tylko w niedziele, mozliwe ze bedziemy jechac przez albo nei daleko Dukli do babci mojego meza ale nic nie da sie zaplanowac bo bedziemy w biegu. Moze w sierpniu uda sie spotkac :)
 
wracajac do tematu porodu w wodzie rozpoczetego na watku " podroze male i..."

Lucyann moze i drogi rodne nie zlapia gronkowca ale jak dzidzi po porodzie lyknie wody z wanny nie domytej to moze zlapac!
 
Tez fakt ale tam jest antyseptyk pozatym jakby lyko wody z wanny to moja droga zachlystowe zapaklenie plucek....bardzo ciezka komplikacja po porodowa... glupota boije na poniedzialek mam oddac prace magisterska za dwa tygodnie obrona a ja siedzie przed kompem i pisze duzo ale nie tego co potrezba juz mnie tu nie ma..pappapa
 
NO i znam rezultat moich poszukiwań. Nigdzie w Rotterdamie, w żadnym szpitalu nie rodzi sie w wodzie....
Ale..znalazłam prywatny ośrodek (znajduje się na terenie szpitala, więc blisko, jakby (odpukać) coś sie działo w trakcie porodu), gdzie mogę urodzic w wodzie.
Zdecydowałam się na poród w wodzie, bo tutaj nie dają znieczuleń. Chyba, że działoby sie cos złego z rodzącą lub dzieckiem, wtedy tylko połozna woła lekarza, który to może zawołać specjaliste od znieczuleń....ufff. Strasznie to komplikują. Tym samym nie mogę wcześniej chcieć mieć znieczulenie. Mam nadzieję, że woda pomoże mi złagodzic skurcze. A, w tym ośrodku tez nie ma wanny, ale tutaj są firmy zajmujące się wynajmem wanien do porodu. A w tym ośrodku przygotowują mi pokój do rodzenia...
Oj, Lucy, postraszyłaś mnie i nie wiem co teraz....Buuuuu
 
Pola jak masz meza po studiach medycznych to spytaj sie go jak sie czul jak byly omawiane jakies jednostki chorobowe gdzie nagle okazywalo sie ze masz polowe obiawow wiekszosc jest hipochondrykami ja starm sie podpierac statystyka i wiem ze 95%porodow jest silami natury bez problemowe..wiec uszka do gory mnie tylko przeraza czas w jakim sie przechodzi porod pol dnia zglowy w bolach i niepewnosci... ::) ::)
 
reklama
:) Wiecie los lubi płatac figle. Jak byłam z córką w ciąży to poród mial odbyc się w wodzie, nawet upewniłam się czy szpitał dysponuje takowym "sprzętem", ciążę prowadziłam u lekarza mającego praktykę w tym szpitalu :) Mało tego Lucyann, chodziłam do szkoły rodzenia prowadzonej przez ten szpital i co? Wody odeszły wcześnie rano a rozwarcia i skurczy brak i w związku z tym nie "kwalifikowałam" się do porodu w wannie i musiałam rodzic metodami tradycyjnymi.
 
Do góry