reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paplanina

reklama
Kasiu, zwykłe przedszkole. Chcieliśmy Oliwkę do żlobka, ale jej nie przyjęli, to załatwiliśmy po znajomości przedszkole. Grupa 3 i 4 latków. Ale mała daje radę i już ma opinię niezłej aparatki :-D
 
Kasiu, Oliwka cały czas z pampkiem lata :tak:, za żadne skarby nie da się posadzić ani na nocnik, ani na kibelek. Ale akurat to nie problem bo w tym przedszkolu, do którego chodzi Oliwka 3-latki latają z pampersami na pupie, więc przedszkolanki nie robią problemów z przewiajniem dziecka ;-) Co nie znaczy, że nie mam zamiaru Olinki uczyć załatwiania swoich potrzeb tam gdzie trzeba ;-)
 
OLIWKA w przedszkolu!!!! ojojoj....dzielna dziewczynka...w sumie ja sobie nie wyobrażam jeszcze puszczać LILI tam, taka mala przylepka z niej jest...
 
reklama
To elegancko, że tak szybko sobie poradziła. My startujemy za rok, chyba że nie uda mi się z nocnikiem :baffled::baffled::baffled:. Uparte to moje dziecię :sorry2:
Ja też mam takie plany co do Oli, za rok włąsnie. W naszym przedszkolu nie ma mowy o pampersach, dzieci muszą być samodzielne.
Brawa dla dzielnej Oliwki !!!!
Wiktorek też od początku września chodzi do przedszkola, już do średniaków (ze względu na te plany z wcześniejszym pójściem do pierwszej klasy dzieci). Jak dotąd było ok, czsem pomarudził, że mu się nie chce, ale dzisiaj mi płakał :-(nie chciał zostać, zostawiłam go takiego płaczącego. Pewnie inaczej by było gdybym wcześnie nie zawoziła Oli do babci, bo on to widzi it też chce zostać z Olą u babci :baffled:
A tak wogóle to mam strasznie zakręcone życie od ponad mieisąca. Mój Romuś złamał nogę końcem sierpnia i mam teraz do opieki trójkę dzieci :wściekła/y: Już czasem wychodze z siebie!!!!!!! Niby mój TŻ wiele nie pomagał przy dzieciach ale zawsze to już coś jak je przypilnował gdy miałam coś zrobić, czy jechać na zakupy. A teraz wszędzie z nimi musże sie borykać sama. Rano pobudka o 6, szybko się zbieramy rozwożę dzieci, sama do pracy. Z pracy z językiem na brodzie pędzę żeby zdążyć przed 16 wybrać synia z przeszkola, że też tak krótko jest czynne :wściekła/y::wściekła/y:od 6.30 do 16. Normalnie pracuję do 16-17 + 0,5h jazdy do domu a ja muszę być przed 16 wrr....... Szczęście w nieszczęściu że mam teraz auto do swojej dyspozycji (dzieki mojemy połamańcowi ;P) i ustaliłam z szefem że wcześniej przyjeżdżam i wcześniej wychodze.....
Potem będziemy kombinować :nerd:
 
Do góry