reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Paplanina

Silna grupa pod wezwaniem ;-):laugh2:

O słoneczniku nic mi nie wiadomo ale pewnie tak ( i pewnie w ograniczonych ilościach jak wszystko ;-)).
A ja mam dziś kryzys :-( Waga stanęła w miejscu, aerobów robić nie mogę bo wada serca... (_I_) blada... No nic ale idę w zaparte. Tydzień za mną :cool2: Jeszcze tylko tydzień i zjem chlebka :-p;-)
 
reklama
Jak tak czytam wasze posty to widzę, że ze mną nie jest tak źle, ważę 55 kg przy wzroście 173 cm i noszę rozmiar 38. Oczywiście brzuch wygląda nie za ciekawie. Od momentu jak zaczęłam pracować waga sama leci w dół, ale nie polecam takiej metody na odchudzanie.
 
ja na razie zatrzymalam sie na 40 i jakos waga nie chce spadac w dol a ja nie mam chyba sily przebicia zeby sie odchudzac:no:podziwiam te dziewczyny u ktorych nie zotaje zbednych kg po porodzie i wogole nie widac ze byly w ciazy :szok:jakie to niesprawiedliwe mi nawet po zjedzeniu jogurtu odklada sie :-D a inne moga zjes blache ciasta i nic :wściekła/y:
 
nooo...dziewczyny!!!podziwiam to wasze dietowanie. ja mówiłam że od poniedziałku się odchudzam a już wczoraj /czyli wtorek:szok:/, najadłam się ptasiego mleczka i stos kanapek na kolację.wtorki to mój wieczór serialowy /M jak m..., Na wspólnej i Madzia M. - tak wiem, to choroba/i wtedy zapominam o dietach. w sobotę imieniny ojca więc znów sobie pojem. no a i dziś mamy małe święto więc kto wie...pierwszy półroczniak w mojej małej rodzince:-D!!!to może od następnego poniedziałku???:tak:


ps. dziewczyny które jesteście wysokie nie martwcie się dużym rozmiarem. moim zdaniem jak osoba jest wysoka to nie bardzo widać dodatkowe kilogramy, poza tym z tego co zauważyłam wśród moich znajomych to wysokie dziewczyny zazwyczaj noszą ok 40 a wcale nie są grube...ja jestem niska /156/i widać grube udo, wiszący brzuchol i grube ramiona.wyglądam jak kulka.mimo że wciskam się w rozmiar 36 /oczywiście po przeróbce, no wiecie skracanie/, czasem 38.nawet mój mąż powiedział że mam grube nogi, więc tak jest.mało tego...w 9 miesiącu ciąży chodziłam w rozmiarze 34 w spodniach. więc same widzicie jak z tymi rozmiarami jetst życzę wytrwałości w dietowaniu. może w końcu i ja się skuszę...
 
Anii-Ty kusicielko;-) po cholerkę wspomniałaś o ptasim mleczku-teraz będę tylko o tym myśleć....Dzisiaj 2 dzień diety. Brak słodyczy mi doskwiera i często o nich myślę, czyżbym była uzależniona??Hmm. Waga z 61 na 59,90...czyżby przypadek, czy rzeczywiście spada??
 
Ja przy wzroście 160 noszę 40 a czasem wejdę w 38 ale natura mnie obdarzyła szerokimi biodrami i dużym biustem więc przed ciążą tak się ubierałam i po ciąży tak samo,,,zawsze chciałam schudnąć ale nigdy mi to nie wychodziło...

Megusek to tylko pozazdrościć takiej sytuacji...nie przejmuj się jak skończysz karmić cycem to sobie odbijesz i nadrobisz stracone kilogramy;-)
 
reklama
Kaira, witam w klubie szerokobiodrowych i sporocycnych ;-).Ja to do tego wszystkiego jestem jeszcze grubokoścista :baffled: i nigdy nie będę wyglądać jak szkielet.Kupowanie ciuchów u mnie to jest masakra i tragedia - bo jak bluzka fajna i w sumie nawet dobra, to zbyt opięta w biuście (przez co się płaszczą cyce jak szalone i wyglądam jak idź stąd i nie wracaj).Spodnie - tez wepchnac na tylek nie jest latwo.
Ale np. jak wazyłam kiedyś 56 kg, to podobno wyglądałam okropnie, jak śmierć.Także na swoją wagę nie narzekam, na rozmiar ciuchów również, ale brzuch to chętnie bym wycięła, bo wcale, ale to wcale mi się nie podoba (no i te rozstępy:baffled::no:)
 
Do góry