M
Mihir
Gość
Przepraszam ze to napisze..ale to nie bylo dojrzale z jego strony..moze rzeczywiscie bedzie lepiej jak go postraszysz? Amowi sie ze kobiety w ciazy maja zachcianki i fochami strzelaja..ja juz nie rozumiem..
reklama
M
maja33
Gość
witajcie laseczki!!!!
mila79- ja nie brałam d... i nawet za bardzo nie wiem co to jest a jak czytam na forum to wszystkie dziewczyny w polsce to biorą bo oczywiście lekarz im karze. nie wiem co mi pomogło może to że pani doktor usiadła sobie ze mną i porozmawiała że wszystko będzie dobrze i jakoś wtedy nabrałam chęci do życia a tak naprawdę to chyba natura wybiera jak ma być i u ciebie już wybrała będziesz mamą pełną parą masz być spokojna i się relaksować i nie czytać o niczym złym będzie dobrze
mam nadzieję że ci poprawiłam trochę humor ;D
dziewczyny- jak wasi faceci tak są stensknieni za mizianiem ;D to zacznijcie mówić o tym jaka fasolka jest malutka w porównaniu z.... i jakie to opciążenie dla was bo tak jest.
Mój mąż z natury jest bardzo spokojny i nigdy się na mnie nie obraża to dziwne bo ja na jego miejscu ciągle bym się na siebie gniewała, ;D ale nie o tym chcę mówić no i zawsze wieczorkiem opowiadam mojemu mężusiowi co dziś najprawdopodobniej nowego powstało w naszym dzidziusiu i kładzie rękę na moim malutkim jeszcze brzuszku i zbliża się tym samym psychicznie ze swoją fasolką i wtedy jest bardzo dumny że jest tatą i ja jestem też szczęśliwa że on tak bardzo kocha to maleństwo , a po moich przebojach z plamieniem oboje postanowiliśmy nie nie robić ;D do końca 3 miesiąca, więć myślę że rozmowa i przystosowanie ich do nowej sytuacji duuużo zdziałają
przepraszam za moje wywody ;D pa kobitki
mila79- ja nie brałam d... i nawet za bardzo nie wiem co to jest a jak czytam na forum to wszystkie dziewczyny w polsce to biorą bo oczywiście lekarz im karze. nie wiem co mi pomogło może to że pani doktor usiadła sobie ze mną i porozmawiała że wszystko będzie dobrze i jakoś wtedy nabrałam chęci do życia a tak naprawdę to chyba natura wybiera jak ma być i u ciebie już wybrała będziesz mamą pełną parą masz być spokojna i się relaksować i nie czytać o niczym złym będzie dobrze
mam nadzieję że ci poprawiłam trochę humor ;Ddziewczyny- jak wasi faceci tak są stensknieni za mizianiem ;D to zacznijcie mówić o tym jaka fasolka jest malutka w porównaniu z.... i jakie to opciążenie dla was bo tak jest.
Mój mąż z natury jest bardzo spokojny i nigdy się na mnie nie obraża to dziwne bo ja na jego miejscu ciągle bym się na siebie gniewała, ;D ale nie o tym chcę mówić no i zawsze wieczorkiem opowiadam mojemu mężusiowi co dziś najprawdopodobniej nowego powstało w naszym dzidziusiu i kładzie rękę na moim malutkim jeszcze brzuszku i zbliża się tym samym psychicznie ze swoją fasolką i wtedy jest bardzo dumny że jest tatą i ja jestem też szczęśliwa że on tak bardzo kocha to maleństwo , a po moich przebojach z plamieniem oboje postanowiliśmy nie nie robić ;D do końca 3 miesiąca, więć myślę że rozmowa i przystosowanie ich do nowej sytuacji duuużo zdziałają
przepraszam za moje wywody ;D pa kobitki
M
Mihir
Gość
Przepraszam..mam bardzo zly dzien...
Zaczelo sie od tego..ze u lekarza wiesci takie..ze widzi dwa lozyska..ale dwojki dzieci nie..
i nie wiem co mam o tym myslec..pozniej..jak tylko wrocilam..posiedzialam krotko sama..i przy sprawdzaniu maila mnie wrylo..
Laszlo zablokowal mi konta, bankowe, na allegro, pozmienial hasla do wszystkiego (oczywiscie ktore znal)...
Zalamalam sie... Nie czuje sie w ogole bezpieczna..
Jest mi smutno..placze sobie..
Strasznie samotnie sie czuje. Wszyscy sa u siebie, nawet moj brat w Olsztynie siedzi...
Chcialabym tez miec do kogo sie przytulic, na kim polegac..a tak..kolejny zawod..
Po drodze rozwalilam sobie telefon. I mam kupe nieumytych naczyn.Az wstyd..Sama jestem a nic nie robie...
Zaczelo sie od tego..ze u lekarza wiesci takie..ze widzi dwa lozyska..ale dwojki dzieci nie..
i nie wiem co mam o tym myslec..pozniej..jak tylko wrocilam..posiedzialam krotko sama..i przy sprawdzaniu maila mnie wrylo..
Laszlo zablokowal mi konta, bankowe, na allegro, pozmienial hasla do wszystkiego (oczywiscie ktore znal)...
Zalamalam sie... Nie czuje sie w ogole bezpieczna..
Jest mi smutno..placze sobie..
Strasznie samotnie sie czuje. Wszyscy sa u siebie, nawet moj brat w Olsztynie siedzi...
Chcialabym tez miec do kogo sie przytulic, na kim polegac..a tak..kolejny zawod..
Po drodze rozwalilam sobie telefon. I mam kupe nieumytych naczyn.Az wstyd..Sama jestem a nic nie robie...
Jezu Mihir ile jeszcze będziesz cierpiała przez tego człowieka, przepraszam, że namawiałam Cię na pogodzenie - on nie jest Was wart! Na kogo są zarejestrowane konta? Czy on ma dostęp do Waszych pieniędzy? Spróbuj zadzwonić do banku na infolinie - czynna 24h na dobe i powiedz ze karte Ci ukradli niech zablokują możliwość wypłat - nowa karta przyjdzie z nowym PINem niestety to trwa ok. dwóch tygodni. To najważniejsze teraz nie pozwól, aby odciął Cię od finansów tak aby mógł Tobą dyrygować. Najlepiej też umówić się z adwokatem - potrzebna Ci jest pomoc prawnika niech spojrzy na to obiektywnie. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki - teraz dbaj o maleństwa.
Wiesz, ale na USG mogło dokładnie nie widać drugiego bobaska tak więc na razie spokojnie.
Będę czasem tu do Was zaglądała a i piękny brzuszek widziałam w galeryjce
Wiesz, ale na USG mogło dokładnie nie widać drugiego bobaska tak więc na razie spokojnie.
Będę czasem tu do Was zaglądała a i piękny brzuszek widziałam w galeryjce
M
monika_k80
Gość
Aaaaa nie wierze....co za pajac!!! Mihir zadzwon i zapytaj czy chce abys stracila resztke szacunku
Nie moge....
A ja sobie napisalam emika do pani Troskliwej i teraz czekam na jej odpowiedz.... chyba nieco uraze jej uczucia ojoj ale jest mi z tego powodu przykro..... Amerykanki sa debilne...Wegrzy tez !!!
Nie moge....
A ja sobie napisalam emika do pani Troskliwej i teraz czekam na jej odpowiedz.... chyba nieco uraze jej uczucia ojoj ale jest mi z tego powodu przykro..... Amerykanki sa debilne...Wegrzy tez !!!
M
Mihir
Gość
Amerykanki to opasle swinie, pozbawione jakiejkolwiek klasy, a wegrzy to komouchy..
I koniec
A konta byly na niego..Niestety..Zostalo jeszcze moje...Prawie puste..tylko co ostatnio zrobilam..Chce mnie uzaleznic od siebie..a naprawde nie moge dodatkowych zlecen brac..i tak cale dnie jak nie jezdze gdzies to siedze przed kompem i dukam ten glupi jezyk..
Moze zaczne uczyc?Ale kurcze..staram sie odpoczywac jak najwiecej sie da..
No pajac, pajac.. Troszke mnioe serduszko boli, ze az taki...nie poznaje go i tak...
I nie chce tego ratowac..
Wiem tez ze nie moge zostac sama z malenstwem..pogadam z bratem..moze sie do mnie wprowadzi.. nie wiem..czuje ze zaraz oszaleje...
jak ma ta byla laska na imie? Moze zaczne tworzyc jakies rymy czestochowskie obrazajace krzywdzacych nas ludzi?
Przynajmniej bedzie smiesznie
I koniec
A konta byly na niego..Niestety..Zostalo jeszcze moje...Prawie puste..tylko co ostatnio zrobilam..Chce mnie uzaleznic od siebie..a naprawde nie moge dodatkowych zlecen brac..i tak cale dnie jak nie jezdze gdzies to siedze przed kompem i dukam ten glupi jezyk..
Moze zaczne uczyc?Ale kurcze..staram sie odpoczywac jak najwiecej sie da..
No pajac, pajac.. Troszke mnioe serduszko boli, ze az taki...nie poznaje go i tak...
I nie chce tego ratowac..
Wiem tez ze nie moge zostac sama z malenstwem..pogadam z bratem..moze sie do mnie wprowadzi.. nie wiem..czuje ze zaraz oszaleje...
jak ma ta byla laska na imie? Moze zaczne tworzyc jakies rymy czestochowskie obrazajace krzywdzacych nas ludzi?
Przynajmniej bedzie smiesznie
M
monika_k80
Gość
ma na imie Ashley.... jest chuda i wysoka jak wieza Eifela i wcina prozak..... i caaal piegowata i w ogole moze sie do mnie nie przymierzac o!
A co do LAszlo...to ja znam 2 panny z wegier... i obydwie niezle porabane...czyli kto wie...moze to narodowe....
A co do LAszlo...to ja znam 2 panny z wegier... i obydwie niezle porabane...czyli kto wie...moze to narodowe....
M
Mihir
Gość
Ale pustki..ja zyje..jakos wstalam..
Po sniadaniu...
Siadam to tlumaczen..
Macie moze jakies fajne przepisy?
Chcialabym zrobic cos dobrego a nie mam juz pomyslow..
Po sniadaniu...
Siadam to tlumaczen..
Macie moze jakies fajne przepisy?
Chcialabym zrobic cos dobrego a nie mam juz pomyslow..
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
Mihir...wierzyć mi się nie chce że taki dupek z Twojego męża...wrrrr...jak można tak postępować z matką swojego dziecka ???
Musisz się trzymać dla swojej kruszynki...a może nawet dwóch kruszynek... Ściskam Cię mocno!!!
A tak wogóle to w końcu coś piszę na listopadówkach :...bo ostanio mam niechcieja giganta...
Jak po wizytach u gin??...ja w zeszły piątek widziałam moje maleństwo...ma całe 15mm i zobaczyłam jak bije mu serduszko!!! ;D
Isia...ja też jestem z grudnia...dokładnie z 4.12...bo gdzieś wyczytałam że jesteśmy z tego samego m-ca.
Musisz się trzymać dla swojej kruszynki...a może nawet dwóch kruszynek...
Ściskam Cię mocno!!!A tak wogóle to w końcu coś piszę na listopadówkach :
...bo ostanio mam niechcieja giganta... Jak po wizytach u gin??...ja w zeszły piątek widziałam moje maleństwo...ma całe 15mm i zobaczyłam jak bije mu serduszko!!! ;D
Isia...ja też jestem z grudnia...dokładnie z 4.12...bo gdzieś wyczytałam że jesteśmy z tego samego m-ca.
reklama
Witam Was ...moze juz nie z rana
W Krakowie dzis pelnia zimy kto idzie na sanki? A juz tak ladnie bylo
Mihir ja ostatnio malo gotuje bo zapachy mnie wrecz do wielkiego ucha doprowadzaja Ale moge Ci polecic cos co samo sie zrobi w piekarniku. Kilka ziemniakow trzeba pokroic w plastry ok 0,5 cm, 1 marchewme tez w plastry, boczek wedzony albo kielbasa typu torunska w kosteczke, cebula w plastry. Wszystko wymieszac, dobrze posolic i popieprzyc (mozna dodac ulubione zestawy ziolowe) i dorzucic duzo natki pietruszki (ja daje mrozona). Nagrzac piekarnik na 180 i wszystko wymieszane wlozyc do nasmarowanego lekko olejem naczynia zaroodpornego, przykryc i wsatwic tak na 45 min. Gdyby po uplywie czasu zostala woda to odparowac. Na samym koncu wrzucic pokrojony w kosteczke ser zolty. To jest pyszne zwlaszcza w lecie, jak sie dusi w glinianym naczyniu na ognisku. Ech....gdzie to lato?
W Krakowie dzis pelnia zimy
kto idzie na sanki? A juz tak ladnie bylo Mihir ja ostatnio malo gotuje bo zapachy mnie wrecz do wielkiego ucha doprowadzaja
Ale moge Ci polecic cos co samo sie zrobi w piekarniku. Kilka ziemniakow trzeba pokroic w plastry ok 0,5 cm, 1 marchewme tez w plastry, boczek wedzony albo kielbasa typu torunska w kosteczke, cebula w plastry. Wszystko wymieszac, dobrze posolic i popieprzyc (mozna dodac ulubione zestawy ziolowe) i dorzucic duzo natki pietruszki (ja daje mrozona). Nagrzac piekarnik na 180 i wszystko wymieszane wlozyc do nasmarowanego lekko olejem naczynia zaroodpornego, przykryc i wsatwic tak na 45 min. Gdyby po uplywie czasu zostala woda to odparowac. Na samym koncu wrzucic pokrojony w kosteczke ser zolty. To jest pyszne zwlaszcza w lecie, jak sie dusi w glinianym naczyniu na ognisku. Ech....gdzie to lato? 