reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    350
Oj, to że ja tak piszę nie znaczy że tak będzie. ;D Źle mnie zrozumiałyście. Ja tylko wiem jak było u mnie. Ale ja silnej woli generalnie nie posiadam :p
Trzymam kciuki za wszystkiie niepalące :)
 
reklama
hej ,przed ciaza paliłam jak smok.
Natomiast gdy sie dowiedzałam, ze jestem w stanie byogosławionym.
Zmienielo to sie z dnia na dzen.
Nie paliłam całe 9 misesiecy i nawet mnie nie ciagneło do tego zeby zapalic.
Pozdrawiam Anka Skakanka
 
Ja przed ciążą paliłam jakieś min. 10 lat i to sporo....jak dowiedziałam się o ciązy to odrazu zapaliłam dwa ;) potem paliłam jednego dziennie ...góra dwa...a po pierwszym USG w 7 czy 8 tygodniu nie zapaliłam już do dziś....ale nie ukrywam, że nawet śni mi się, że palę...i już widzę jak po porodzie idę sobie zapalić........acjhhhhh...myślałam, że po takim czasie to już się nie chce palić, ale niestety.........
 
Ja ani moj maz nie palimy i bardzo sie z tego ciesze. Nie musielismy przechodzic z powodu mojej ciazy przymuszonego "odwyku". Nie pije rowniez kawy, poniewaz jestem po niej "trzesaca" ;D Jezeli mamy gosci palaczy, to wychodza na dymka na balkonik. I nikt z tym nie ma problemu, a nasz maly mieszka w strefie wolnej od dymu papierosowego. :)
 
Po ostatnim moim poscie zapalilam w domu, ale tak naprawde to zaciagnelam sie 2 razy i zgasilam. Wczoraj przezylam pierwsza impreze wsrod palaczy i nawet mnie nie ciagnelo. rCo prawda przez wiekszosc czasu palili na zewnatrz, wiec nie przy mnie, ale pod koniec palili juz w sodku. Wierze, ze dam rade nie palic. Chyba dzidzia mi w tym troche pomaga. Nie smakowalo mi juz i przeszkadzal mi dym. Pozdrawiam
 
Ja paliłam, ale rzuciałam we wrześniu jak wróciłam z Cypru bo obliczyłam ile mnie kosztowały papierosy i ile mogłam więcej zaoszczędzić i zrobiłam to z dnia na dzień a przyznam się bez bicia, że popalałam od 15 roku życia... Czyli rzuciłam na prawie 4 miesiące przed ciążą i jestem z siebie dumna 8)
 
Palilam Przed Ciaza...a W Dniu Kiedy Sie Dowiedzialam Ze Bede Mama Zucialm, I Nawet Mnie Nie Cagnie I Sie Ciesze Nie Bede Maluszka Truc :-)
 
ja przed ciaza palilam ale jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to rzucilam i w sumie mdlosci duzo mi w tym pomogly odrzucalo mnie od fajek:-) teraz znowu lapie sie na tym ze czesto mysle o fajeczce wrrr:baffled:
 
reklama
Wogóle nie paliłam, wiec w ciąży nie zaczynalam.:no: ;-)
Ale moja siostra palila przy 3 dzieci, a rzuciła dopiero przy czwartym.:tak: :happy:
 
Do góry