A ja przed zajsciem w ciaze palilam nalogowo 6 lat ok paczki dziennie, ale calkowicie przestalam palic ok 2 miesiaca przyznaje nie bylo latwo- walczylam ze soba ale wygralam teraz Nicolas ma prawie 5 miesiecy a ja caly czas jestem niepalaca i mam nadzieje ze tak zostanie czuje sie duzo lepiej
reklama
Ja też jestem przeciwna paleniu w ciąży ale jestem w stanie zrozumieć, że czasem nie można już wytrzymać i się zapali jednego od czasu do czasu....Moja ciocia przepaliła całą ciążę Dzięki Bogu ma zdrowego synka !!!! Ale jak sobię pomyślę, że z Kubą mogło być coś nie tak....to
Życzę powodzenia w rzucaniu palenia Trzymam za Panie kciuki !
Życzę powodzenia w rzucaniu palenia Trzymam za Panie kciuki !
jaszczurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2005
- Postów
- 403
ja ogulnie nie pale wziełam macha i teraz tego bardzo załuje (mam kolezanke ktora cała ciaze przeppaliła dzecka naszczescie urodziło sie zdrowe lecz nie iwadomo jak to sie y przeszłosci na nim odbije....................???? obbby nie ) pozdrawiam
No dobra...przyznaje sie...pale od dziesieciu lat i nawet ciaza mnie nie zmusila do rzucenia...chociaz ograniczylam sie do 5 petow dziennie. Teraz jestem dwa tygodnie po porodzie i nadal kopce, ale nie karmie piersia. Chlopak urodzil sie duzy (prawie 4 kg) i zdrowiutki...
Ja przed ciaza palilam. Jak podejrzewalam ciaze to nie rzucialm, bo .... nie chcialam zapeszyc. To yak jakby kupowac ubranka w 1 miesiacu ciazy. Ale jak wyszly 2 kreski w tescie to rzucilam z dnia nadzien. Co prawda zdazylo mi sie wyplaic jak dodtad 3 fajki, w tym 2 na weselu, ale starm sie jak moge. Moj maz nie pali wiec nie ma pokus. Njgorzej jest wlasnie na imprezach, ale wierze ze sobie porazde. Pozdrawiam
aninaaa
Październikowa Mama'06 Entuzjast(k)a
ja paliłam przed ciążą do paczki dziennie.od momentu kiedy się dowiedziałam o maleństwie,przestałam.tak z dnia na dzień.ale przyznam że nie moge się doczekać kiedy znowu sobie zapale i wypije do tego papieroska kubek czarnej kawy zamierzam karmić piersią,ale kawa rano i papieros...nie wiem jak będzie, ale chyba na taką przyjemność sobie pozwole
reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
aninaaa tytoń przechodzi do mleka matki, więc zastanów się nad taką przyjemnością, co do kawy to ja czasmi wypijałam w ciąży i jak karmiłąm, lekarka mi powiedziałą, że kawa nie zaszkodzi byle nie za mocna, no i najlepiej po karmieniu, ponoć w Brazyli piją do 7 kaw dziennie i to kobiety karmiące
ale fajki nununu ;D
ale fajki nununu ;D
Podziel się: