Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
ja w ciązy nie paliłam, ale przed - owszem. rzucić można bez kłopotu, bo motywacja, jaką jest dobro dziecka, jest najsilniejsza na świecie.
a palącym w ciąży proponuję wyobrazić sobie scenkę, gdy juz bedą po porodzie.
tulisz w ramionach maleństwo, siegasz po papierosa.. zaciągasz się i cały dym wypuszczasz wprost w buźkę dziecka. drugi raz, trzeci.. ty się cieszysz, ono krzyczy przerażone, dusi się, nie rozumie, co mama mu robi! a ty bierzesz kolejnego papierosa, bo przecież lepiej ci palić i truć dziecko, niż się denerwować.. i znów dmuchasz dymem w buzię twojego maleństwa.
ładne, prawda? będziesz tak potrafiła? bo teraz robisz to samo.
Nic dodać, nic ująć