reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    349
Madra decyzja-ja rowniez kiedys paliłam-dzis bardzo sie tego wstydze:-(
Jesli zdecydujesz sie na te plastry to sprawdz najpierw czy mozna je stosowac w ciazy:tak:Powodzenia.
 
reklama
Może pomyśl o rzuceniu palenia wogóle, a nie tylko z okazji ciąży......Może spróbuj akupunktury......
Nie twierdzę, że w Twoim przypadku właśnie tak będzie, ale to, że urodziłaś zdrowe dziecko nie oznacza, że jakieś problemy nie zaczną dokuczać jej później.....ma całe życie przed sobą.......

Jestem tego samego zdania co fifi.. Twoje dziecko ma przed sobą całe życie!!
Ja pisałam już wcześniej. Przed pierwszą ciążą paliłam, prawie 8 lat, ale rzuciłam!!! Nie palę już 6 lat... Dziewczyny to siedzi w głowie, trzeba chcieć, bardzo. Mój teść rzucił palenie po PIĘĆDZIESIĘCIU LATACH palenia, dacie wiarę??? Z dnia na dzień, zachorował, powiedział dość i nie pali!!!
DA SIĘ!!! A moim zdaniem nie ma nic gorszego niż trucie własnych dzieci!
Powodzenia!!!!!!!
 
Hej hej, to mój pierwszy post tutaj:) Paliłam od ósmej klasy podstawówki, w liceum nauczyłam się zaciągać, na studiach dochodziłam do paczki dziennie. Później paliłam mniej, ostatnie dwa lata to ok. 5 sztuk dziennie. Ale nie moglam rzucić, próbowałam kilka razy, ale nie udawało się. Gdy podjęliśmy decyzję o dziecku, też próbowałam. I NIC :( No i w dniu, kiedy zobaczyłam dwie kreseczki zaparłam się - i więcej nie zapaliłam. Teraz jestem w 11 tygodniu, od początku ciąży ani jednego papieroska - ale do teraz śni mi sie, że palę:)

Wielkie gratki, tak trzymaj!!!!!!!!!!!!
 
Ja palenie rzucilam kilka miesiecy przed ciaza. A w trakcie jej trwania doslownie mnie odrzucalo. Jak tylko ktos zapalil w mojej obecnosci zaraz mnie dusilo i robilo mi sie slabo. Dlatego moj maz musial wychodzic z domu zeby sobie zapalic :tak::tak::tak::tak:
 
Ja paliłam 8 lat. ale zawsze mówiłam, ze ciąża i koniec palenia. Jeszcze nie wiedziałam, ze jestem w ciąży i jakoś dziwnie mi papierosy nie smakowały, ale paliłam bo lubiłam. Jednak kiedy zrobiłam test zaczęłam sie ograniczać a po wizycie u gina przestałam palić prawie natychmiast -prawie bo zdarzało mi sie jeszcze zapalić jednego na tydzień. Ostatecznie zerwałam z nałogiem po usg połówkowym i tak mam do dzisiaj. Jestem dumna że dotrzymałam słowa i ze nie truje mojego malucha. A wyrzuty sumienia miałam straszne. Nie mam zamiaru nikogo oceniać czy potępiać za palenie w ciąży- mi było bardzo ciężko mimo iż twierdziłam że co to jest- mówię i rzucam. Teraz już mija rok jak nie palę ,maluch rozwija sie zdrowo i nie chciałabym wrócić do nałogu choć często o tym myślę i co najgorsze w moim otoczeniu jest mnóstwo palaczy:baffled:
 
Ja paliłam 8 lat i to nie w małych ilościach ale zawsze mówiłam każdemu kto mnie namawiał żebym rzuciła że zrobię to jak zajdę w ciążę no i udało się również dzięki mojemu mężowi :-) bo żeby mnie nie kusiło to on też rzucił. Dodam że nie miałam wstrętu do papierosów wręcz przeciwnie więc nie było łatwo. Najgorsze były pierwsze dwa tygodnie bo miewałam chwile załamania ale nie poddałam się. Już ok 2 lat nie palę i nie zamierzam do tego wracać.
Dziewczyny życzę wam powodzenia!
Nie poddawajcie się temu nałogowi!
 
witajcie!
Ja palilam przed ciązą i w sumie to w czasie ciąży udało mi się nie palić może jakby zebrać to z miesiąc ,a jestem w 7 miesiącu ciąży.Jedyne co to ograniczylam palenie do 3-5papierosów dziennie.Mam jedynie nadzieję ,że to nie zaszkodzi kruszynce.
 
reklama
Myslalm, ze jak zajde w ciaze to bedzie mnie odrzucac na widok papierosow, ale tak sie nie stalo. Od chwilii jak zobaczylam test stopniowo sie ograniczalam i w tej chwilii (23 tc) juz nie pale. Trzymam kciuki za inne przyszle mamy:-D:tak:
 
Do góry