reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    350
Ja jak juz wczesniej pisalam rzucilam palenie, jak tylko sie dowiedzialam ze jestem w ciazy,i za pierwszym razem i za drugim mialam to szczescie ze fajki poprostu mi nie podchodzily, ale nie wiem czy przestalabym palic gdyby dalej mi "smakowaly".
Kazdy stres w ciazy jest szkodliwy, nie wiem skad wzielas to ze nie szkodzi tak samo matce jak i dziecku, pewnie nigdy nie bylas palaczka i nie wiesz co to uzaleznienie, ja rowniez slyszalam ze powinno sie stopniowo rzucac palenie w pozniejszej ciazy.
 
reklama
Ale trzeba zawsze wybrać mniejsze zło. Stres pojawia się niezależnie od sytuacji, a uzależnienie od fajek, jest na życzenie palacza.
 
................. pewnie nigdy nie bylas palaczka i nie wiesz co to uzaleznienie, ja rowniez slyszalam ze powinno sie stopniowo rzucac palenie w pozniejszej ciazy.


Skoro nie wiemy co to uzależnienie, to może alkohol i narkotyki też trzeba odstawiać powoli, a jak smakuje to wcale. A potem słyszy się w TV że dziecko rodzi się pijane.:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
 
Stres:
"Zdarza się, że silne przeżycie w trakcie ciąży może stać się przyczyną powstawania wielu wad rozwojowych u płodu. Szczególnie dotyczą one ośrodkowego układy nerwowego oraz serca. Najprawdopodobniej jest to wynik teratogennego działania kortyzolu tzw. hormonu stresu, wytwarzanego przez organizm kobiety w chwilach silnego napięcia emocjonalnego.

Stres może powodować zaburzenia snu, utratę lub nadmierny apetyt jak również apatię, która w cięższych przypadkach może przerodzić się w depresję i inne. Mogą one z kolei bardzo niekorzystnie wpłynąć na ciążę powodując różnego rodzaju jej powikłania. Silny stres może spowodować przedwczesne skurcze macicy, silne pocenie się, uderzenia gorąca bądź zimne poty. "

I nie mów, że nie mamy wpływu na poziom stresu.
Skoro dla dobra dziecka trzeba zrezygnować z tego, tamtego czy siamtego,
to dlaczego nie zrezygnować na czas ciąży np. ze stresującej pracy?
Na pewno w każdym mieście znajdzie się lekarz, który bez problemu wypisze ciężarnej zwolnienie.
No i koniecznie trzeba jeszcze iść na wychowawczy - no bo to przecież najlepsze dla dziecka.
 
Dla uzależnionego każda wymówka jest dobra i wygodna, jak chce się truć to jej sprawa. Ale czemu dziecko ma za to płacić?????? Pisanie że ktoś nie może się doczekać, żeby zajarać jest bardzo niedojrzałe- takie jest moje zdanie.
 
7 lat paliłam moja droga.:tak: Więc wiem o czym piszę
Uważasz, że stres jest bardziej szkodliwy niż papierosy:confused:

Nic podobnego! Staję jedynie w obronie kobiet (atakowanych tutaj dość ostro), którym trudno jest z dnia na dzień rozstać się z nałogiem.

Ciekawa jestem jak Ty i w jakich okolicznościach rzucałaś palenie.
 
Kochana nigdy bym sobie nie pozwoliła na luksus uzależnienia od nikotyny, alkocholu czy narkotyków.
Cały czas podtrzymuję, że nikotyna jest grozniejsza od stresu.
Jeżeli kochasz dziecko, to nie truj go od pierwszych godzin życia.
 
reklama
Przeczytaj sobie mój post do czego prowadzi palenie papierosów w czasie ciąży.

Ja również zapraszam do lektury mojego wcześniejszego postu nt. szkodliwości palenia. Chyba nawet bardziej "przerażający" niż Twój.
Nie rozumiem skąd ta agresja na forum.
Dlaczego nazywasz mnie niedojrzałą, chociaż mnie nie znasz?
Tak samo nie mogę się doczekać kiedy: pojadę w wysokie góry, spotkam się z przyjaciółmi w klubie, zafarbuję włosy, pojeżdżę na rowerze, skoczę na bungee itp., itd.

Zgadzam się co do tego, że najlepiej odstawić używki jeszcze przed ciążą.
Ale moja np. jest nieplanowana i niespodziewna.
Nie miałam więc takiej możliwości- a żyć w ascezie całe życie nie zamierzam.
Odstawiłam fajki i alkohol jak tylko zobaczyłam dwie kreski - na szczęście nie było mi trudno.

Swoją drogą czasem się zastanawiam, dlaczego niektórzy się uzależniają, a inni nie.
I nie jest to zależność związana np. z siłą charakteru, środowiskiem...
no nie wiem!

O! Mała się chyba obudziła i wygraża Ci palcem, cobyś mamusi nie denerwowała;)
Patrz - zdjęcie ;)
 
Do góry