Ja jak juz wczesniej pisalam rzucilam palenie, jak tylko sie dowiedzialam ze jestem w ciazy,i za pierwszym razem i za drugim mialam to szczescie ze fajki poprostu mi nie podchodzily, ale nie wiem czy przestalabym palic gdyby dalej mi "smakowaly".
Kazdy stres w ciazy jest szkodliwy, nie wiem skad wzielas to ze nie szkodzi tak samo matce jak i dziecku, pewnie nigdy nie bylas palaczka i nie wiesz co to uzaleznienie, ja rowniez slyszalam ze powinno sie stopniowo rzucac palenie w pozniejszej ciazy.
Kazdy stres w ciazy jest szkodliwy, nie wiem skad wzielas to ze nie szkodzi tak samo matce jak i dziecku, pewnie nigdy nie bylas palaczka i nie wiesz co to uzaleznienie, ja rowniez slyszalam ze powinno sie stopniowo rzucac palenie w pozniejszej ciazy.