reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pakowanie torby do szpitala ;)))

A ja sukces ! dzisiaj spakowałam siebie i częściowo przygotowałam wyprawkę dla maluszka. Strasznie trudno było mi się za to zabrać, jakoś podświadomie odwlekałam ten moment. ;-)
 
reklama
A ja mam wieksza torbe dla maluszka niz dla siebie hahaha:-p:-p...bo u nas pogoda zmienia sie co 15 minut ...i nie wiedzialam co potrzebne bedzie..pomimo ze potrzebuje ubranka tylko na wyjscie....musze byc przygotowana i na upal i na snieg!!! powaznie w Chicago tak jest np. dzis jest zimno ok 12 stopni a wczoraj byly upaly nie do wytrzymania 32 stopnie:wściekła/y:
 
Ja też jeszcze nie spakowana. Zastanawiam się czy zrobić to, bo w piątek jadę do Rodziców na 5 dni...
 
Arabella w Twoim stanie to bym się spakowała a poza tym nie zapomnij wziąć dokumentacji ze sobą do rodziców, bo nigdy nie wiadomo kiedy Cię dopadną skurcze a tak to mąż by tylko gotową torbę dowiózł, bo pewnie jakby miał znaleźć coś w szafach to by nie wiedział gdzie szukać.
 
reklama
Kurcze a ja już od miesiąca siedzę na walizkach... :eek: przezorny zawsze ubezpieczony ;-) ale mimo to wcale nie śpię spokojniej:-D
 
Do góry