reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

Kupiłam koszulę
Jutro pakowanie (chyba:)
kajtusza Ty się śmiejesz a ja bez swojego jaśka spać nie mogę
Milionka jak jutro popakuję to napiszę co mam w torbie
 
reklama
Ja biore tylko najpotrzebniejsze rzeczy,a leki czy co tam mi bedzie trzeba to bedzie szanowna rodzinka donosic, a co! chociaz jeszcze przez te kilka dni w szpitalu bede w centrum uwagi:-D
 
kakarolina, u mnie jasiek to też mus! wszędzie go ze sobą zabieram, nawet do teściów, bo inaczej nie zasnę.
 
buahaha, dzięki, ale się pośmiałam:-D
a tak serio, to mamy gdzieś tutaj taką konkretną listę? Albo może któraś podać mi stronę wątku na której ona była, bo nie jestem dobra w te klocki co się wpisuje "szukaj" tam u góry, jeszcze nigdy nic nie znalazłam:zawstydzona/y: co prawda taki ogólny pogląd mam co trza wziąc, ale właśnie boję się że zapomnę o jakichś bardziej szczegółowych....
 
Hahahaha, jasiek, o tak, kiedyś też go wszędzie ze sobą zabierałam...Rozumiem jego niezbędność zawsze i wszędzie doskonale.
Choć u mnie się pozmieniało. Od kiedy zamieszkałam poza rodzinnym domem porzuciłam go z przyczyn do końca dla mnie niejasnych i poznaję smak życia bez jasieczka.

Zabieram się za pakowanie torby od kilku dni i jakoś mi nie idzie...;).
Niby wszystko mam poupychane do szuflad, kwestia przysiądnięcia porządnego i załadowania, a jednak tak trudno się zewrzeć do działania o_O
 
Aaaaa słuchajcie...byłam pieknie spakowana:ja w jedną torbę, a mała w drugą (p ostatnich porządkach okazało się,że zostały nam tylko 2 torby bo reszta albo dziurawa,albo suwak popsuty itd.)
A mój Mąż wczoraj mi oznajmia,że musi do Knurowa jechać na 2 dni i że nie ma torby...to ja grzecznie wszystkie rzeczy swoje wyjęłam (leżą i czekają jak torba wróci)
A tak na poważnie to muszę pokupować z 2 torby i z 2 walizki,ale to wydatek tak z 500zł i mi teraz przed urodzeniem małej szkoda kasy...
 
to może ja napiszę co mi się w szpitalu przydało ;)
Dla mnie: koszula ,wysokie leginsy (takie które można wysoko podciągnąć), szlafrok, majtochy babcine :-D, podpaski, podkłady poporodowe ,klapki do chodzenia po oddziale, klapki pod prysznic, kubek, talerzyk, sztućce , szare mydło (dobre do przemywania rany po cc), ręcznik, pasta do zębów i szczoteczka, szampon, grzebień albo szczotka do włosów, biustonosz, herbatka wspomagająca laktację (w niektórych szpitalach jest dostępna w kuchni), dużo wody mineralnej (niegazowanej), zwykła herbata, cukier (jeśli ktoś słodzi), dokumenty, portfel i dokumenty :) chyba tyle jeśli chodzi o mnie... możliwe że coś pominęłam ;)
Dla Maluszka: pieluchy, płatki kosmetyczne, alantan, flanelki albo pieluchy tetrowe, oliwka, chusteczki nawilżane ,ręcznik , kocyk ,rożek ,ubranka :-D tyle potrzebował mój maluszek, ale wiadomo ,że dzieci urodzone w terminie potrzebują tych rzeczy dużo więcej ;) (płyn do kąpania maluszka i mleko np. , gdzie leży mój Patryk ,dzieci mają zapewnione od szpitala);
Na oddziale gdzie leżą dzieci z matkami, w kuchni stoi herbatka z kopru włoskiego (dla korzystania dla każdego) ,mleko i glukoza do picia dla maluchów również zapewnione przez szpital, ubranka jeśli ktoś potrzebuje też;
 
Zrobiłam postęp - spakowałam już prawie całkiem swoją torbę, jeszcze tylko parę rzeczy muszę dokupić i dopakować, no i torbę dla maluszka, ale do niej w sumie wszystko mam. Choć nadal nie wiem ile tych ciuszków brać i jakie, chyba wezmę zestaw r. 56 i r. 62, no i na wyjście coś cieplejszego ( np. body na długi rękaw, śpioszki, czapeczka ) i coś bardziej letniego ( body na krótki, spodenki, czapeczka, skarpetki ).
Może uda mi się dzisiaj przeczytać cały ten wątek to zobaczę co tam polecałyście na wyjście i co jeszcze dopakować do toreb :-)
 
Juz nieraz byly tu spisywane prze duza czesc nas listy rzeczy do szpitala takich niezbednych, i te byly wlasciwie takie same. a teraz ciagle cos wymyslamy, dopisujemy:-D jakbysmy mialy pol torby puste i nie wiedzialy co jeszcze by tam wcisnac....
koniec koncow, przydaloby sie to jednak ograniczyc do niezbednego minimum. to tylko szpital, w ktorym spedzimy 2-3dni pewnie, do tego kazda z nas ktos tam bedzie odwiedzal, potem odbieral wiec moze dowiezc rzeczy...
 
reklama
Do góry