reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

Kruszki, etiaxil właśnie tak samo się stosuje. A ile ta ziaja kosztuje? I gdzie się ją kupuje? W aptece?
Etiaxil jest drogi, dlatego ja - po wypróbowaniu - kupuję już na allegro, zawsze to taniej :)
Moja Ciocia zamowila mi w drogerii i placila kolo 6zl, moze na necie mozna kupic, bede musiala zaopatrzyc w nowego, poki co ten co mam uzywam od kwietnia
 
reklama
Ja stosuję dove w sztyfcie i wg go nie czuć, także myślę, że jak się posmaruję codziennie rano to dzidzia tego nie poczuje, bo on jest praktycznie bezwonny. Z tym zapachem, żeby sie nie psikać to raczej chodzi o perfumy czy wody toaletowe a nie o sztyft, bez szaleństw :p

ale my chyba, przynajmniej ja, mialam na mysli ze te w sprayu dezodoranty to niebardzo sie nadaja. przynajmniej nie do szpitala. bo tak to pewnie nie pachną mocniej niż kulkowe/sztyftowe

ewa, ja kiedys uzywalam etiaxilu tego do wrazliwej skory..a i tak mi sie podraznila, poza tym w tych dniach w ktorych mialam przerywac jego uzywanie i nie uzywac nic, normalnie sie pocilam :baffled: i musialam uzywac antyperspirantu
a ten BLOKER od ziaji mozna kupic w rossmanie, stoi normalnie tam gdzie dezodoranty, kolo innych od ziaji, ktore zreszta są tez super :) ja ich wlasnie uzywam, najbardziej lubie pomaranczowy, slicznie pachnie... albo te mineralne Garniera.
 
ja będę albo w wannie albo pod prysznicem, więc jak bym miała tak za każdym razem się dezedorantować, to bym nic innego nie robiła...
 
nie zapominajmy tez o czyms wygodnym do upieca wlosow, strasznie sa podobno w pewnym momencie wkurzajace ;)
aaa - super moim zdaniem wazna uwaga - wiecie kto powinien pakowac nasze torby? no NIE MY, wyobrazcie sobie. nasi pomgacze w porodach - mezowie, partnerzy, matki, przyjaciolki. to oni maja wiedziec, co gdzie jest. polozna nam opowiadala jak to z reguly w drugiej fazie porodu laski sycza do towarzyszy: "....gumka do wlosow...." a oni z rozbrajacym usmiechem pytaja: "a gdzie ja wsadzilas kochanie?" no i biedna rodzaca szlag trafia i najczesciej konczy sie na bluzgach, ze ku...wa gumka do wlosow jej potrzebna i guzik ja obchodzi gdzie on ja znajdzie... :-D:-D:-D

ale tak na powaznie - cos w tym jest. moze warto naszych towarzyszy w pakowanie zaangazowac?

no i tez tatusiowe z reguly nie wiedza jakie ubranko ma byc tym PIERWSZYM, w ktore dziecia chcemy ubrac, tym wlasnie, w ktorym dumne zdjecia z pierwszych chwil zycia pojda w swiat. czesto prosza polozne zeby same cos wybraly ;) wiec jak macie jakas wizje tego jak dziec ma sie na tych wiekopomnych zdjeciach prezentowac, to warto popakowac gotowe zestawy w osobne woreczki, zeby nie bylo skuchy ;)
 
Ostatnia edycja:
ale ten blokler to ma takie dzialnie ze ja sie myje codziennie ale jego uzywasz tylko 3razy w tygodniu i przestajesz sie pocic
weronkazzz no tak w sumie kurcze to logiczne

Gdzieś trzeba się pocić ;)
Myślę, że pot pod pachami, będzie najmniejszym problemem. Ja tu raczej myślę, co robić, żeby się w trakcie nie zes**ć, to będzie bardziej kłopotliwe, niż pachy...
 
Ja chcę lewatywę przed, ale nie wiem, czy uda mi się pozbyć wszystkiego... chyba trzeba po prostu jakoś tydzien przed terminem jeść lekkie zupki, żeby nic nie zalegało...
 
Ja sobie zrobię sama lewatywę, albo poproszę w szpitalu. Choć to nie da żadnej gwarancji to przynajmniej będę spokojniejsza. A potem niech się dzieje co chce...
 
reklama
ja poprosze w szpitalu o zrobienie lewatywy. tez mnie to martwi sto razy bardziej niz problem potu, i bólu porodowego... mimo ze moze i polozne wiedza ze to niby moze sie zdarzyc to i tak straszny wstyd :baffled:.

..i tez w miare mozliwosci bede caly czas w wannie lub pod prysznicem, k8libby
ale po porodzie, gdy juz sie wykąpie i ubiore w czysta pizamke to nie chce zaraz pachniec potem - w koncu sporo osob bedzie mnie odwiedzac, w salach bedzie duszno...slodki zapach potu w powietrzu...hm, to nie brzmi super:p ...wiec uwazam ze antyperspirant jest bardzo wazny :-p
 
Do góry