Pakowanie torby - czyli co zabrać ze sobą do szpitala na poród

[kruszki]

a co do rozmiarów ciuszkow dla malenstwa - ja do szpitala biore rozmiar 50

hmmm no nie wiem czy to dobry pomysl co prawda moja mala miala 50cm ale wazyla 2540, generalnie ja bym nie ryzykowala, spakuj jednak cos wiekszego, chyba ze Ci powiedza dl.mniej wiecej, ale juz na naszym etapie wyliczanie z kosci udowej nie ma za bardzo sensu bo jest niemiarodajne

 

[Summerbaby]

A ja sobie uświadomilam że wszystkie ubrania mam w rozmiarze 0-3 miesiąca więc nie będę się zastanawiać tylko wezmę co pod ręką - jeden problem z głowy ;-)

 

[mala.di]

hmmm no nie wiem czy to dobry pomysl co prawda moja mala miala 50cm ale wazyla 2540, generalnie ja bym nie ryzykowala, spakuj jednak cos wiekszego, chyba ze Ci powiedza dl.mniej wiecej, ale juz na naszym etapie wyliczanie z kosci udowej nie ma za bardzo sensu bo jest niemiarodajne

kruszki, nawet tak nie mow! ja mam dość sporo ubranek w rozmiarze 50, wiec nie ma wyjscia jakis czas musi w nich pochodzic. co prawda wszystkie z lumpa tanio kupione wiec duzej straty nie bedzie, no ale wolalabym je pozakładac, bo sa slodkie takie... choc no u mnie wychodzi na to ze czesto bede miec usg wiec bede wiedziala czy bedzie maleciuteńka, czy niebardzo , wiec jak cos zapakuje i 56

 

[Sunshine27]

kruszki dziękuje Ci za rade - wątek regularnie śledze a nie kupuje nic więcej, bo będę miała po bracie sporo ubranek i od kolerzanki -także wszystko co potrzeba na po szpitalu będe miała.

 

[katjusza77]

ja pakuję body z krótkim rękawkiem, getry (spodenki bawełniane), bluzeczkę z długim rękawkiem, skarpeteczki, cienką czapeczkę i cienki kocyk

 

[MieMie]

A ja nie mam ani jednego ciuszka w rozmiarze 50. Zwykle większość kupuję 62, mam kilka 56 Niebawem podskoczę do Pepco, może zrobię zapas kilku ubranek 56.

 

[Agnes92]

Ja do szpitala biore 56, mniejszych nie biore i mam nadzieje ze nie beda potrzebne

 

[Ainhoa]

Ja przypadkowo kupiłam bluzę rozmiar 50, i mam 5 par bodziaków rozmiar 0-0 i mam nadzieję, że chociaż raz Zuza je założy. Do szpitala biorę albo body z krótkim rękawem i na to welurowe lub bawełniane pajace z długim rękawem, albo body z długim rękawem, a na to śpiochy na naramkach. Plus łapki niedrapki, jakiś kocyk w razie czego. Kaftaników w ogóle nie chciałabym brać, ale zobaczymy co będzie potrzebne w moim szpitalu. Stawiam na rozmiar 56, ale przy 0-0 nie było takiej rozmiarówki, a były na promocji, bo 5 szt Disney'a kosztowały 29 zł
Biorę też czapeczki bawełniane, rozmiar 0-3, bo 0-0 wydawały mi się za małe;p

 

[kakakarolina]

e tam mala.di straszą ci Ty masz małą dzidzię ja 50 przez dwa miesiące nosiłam a do szpitala na wyjście mam 44;-)

 

[ewa86]

Mala.di, sprawdź sobie na centylach tak pi razy oko jak Mała rośnie. Zresztą - zawsze możesz mieć dwa komplety przygotowane, te ciuszki niewiele miejsca zajmują

Aniela leci jak Franek - równiutko 50 centylem z tendencją jeśli już to w górę, a nie w dół, więc ja nawet nie próbuję kupować ubranek mniejszych niż 56. Jak się wda w Brata, to po tygodniu czy dwóch i tak będą za małe