My dziś mieliśmy maraton po lekarzach. U logopedy wyszło, że ciut krótkie wędzidełko i mamy obserwować (ale w sumie nie wiem co...), Bruno ma ponoć mocny odruch wymiotny "przesunięty w przód" - to się zgadza, bo go ma w pierwszym momencie nawet jak mu smoczka daje ... Mamy kupić butelkę medela calma.
U fizjoterapeuty wyszło lekko wzmożone napięcie, mamy z bąblem ćwiczyć trochę w domu i ewentualnie za miesiąc kontrola.
Jeszcze pediatrę zaliczyliśmy dziś, bo małemu oczko ropieje, ale okazało się, że ciągle w złym kierunku mu masowałam kanalik i mam masować teraz poprawnie i zobaczymy, czy się poprawi.
No i dostałam kolejny pakiet - całą reklamówkę próbek [emoji33] ale tego nigdy dość, wszystko zużywam! [emoji106]
Dziewczyny, używałyście może globulki mucovagin???