Zuza, co za lekarz
jakby takie teksty miały cokolwiek pomóc w badaniu ... Ale dobrze, że wszystko w porządku [emoji8] a to jest najważniejsze. A mąż był przy badaniu?
Tak, Bruno ogląda kontrasty i bardzo lubi je [emoji4] dobrze widzisz, to Tiny love, jest super
gorąco polecam [emoji4] my na allegro w super cenie kupiliśmy
Kattaya, ponoć po paru dniach paskudnych ma przyjść piękna jesień [emoji7]
Była u nas dziś ostatni raz położna, Bruno w tydzień przybrał 400g i waży już 4,4 kg [emoji4]
W tym samym czasie była u nas jeszcze teściowa, która odkrywczo stwierdziła , że wyglądam na zmęczoną (nie może być [emoji33]), jak karmiłam Bruna, to stwierdziła, że chyba nic nie mam w cycu, bo się wyrywał i płakał, a prawda taka, że był rozdrażniony, jak poszłam w ustronne miejce to od razu wziął się za porządne jedzenie ... jak ja się cieszę, że mam wywalone na takie opinie i wiem swoje [emoji23][emoji23][emoji23] na dodatek przy położnej wyrażała swoje oburzenie, że jak to szczepionki 6w2, to nie zdrowe tyle na raz, że to takie malutkie dziecko i nie powinno tyle szczepionek na raz dostawać no i oczywiście opowieści jak to 30 lat temu macierzyństwo było trudne, za wszystkim w kolejkach trzeba było stać, a dziś to tak cudownie łatwo ze wszystkim [emoji23][emoji23]
A dziecko po "opiece" teściowej miałam tak rozdrażnione, że cały czas płakało, nie mogło zasnąć, godzinę go przywracam do spokoju [emoji20]