reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Przykro mi, że takie przykre sytuacje Was spotykają. Teraz strach się przyznać ale ja jestem pielęgniarką :D Znam dziesiątki świetnych dziewczyn w tym zawodzie ale i kilkanaście takich, które powinny sobie znaleźć nową pracę. Gdy pracowałam na oddziale nie wyglądało to tak, jak dziesięć czy 20 lat temu, że kawka, sniadanko itp. Jest mało pielęgniarek, kiedys na oddziale pracowało ich po 5 na zmianę a teraz są 2. Są przepracowane, nikt nie pracuje na jeden etat, kasa jest... od roku czy dwóch szczerze mówiąc w miarę znosna. Mówimy tu o 2-2,5tys na rękę za pracę na nocki, weekendy itp. Gdy ja sie zatrudnialam dostawalam mniej niż 1500zl. To budzi frustrację i niechęć. Starsze pokolenie jest przyzwyczajone, że pacjent nie ma prawa się odezwać tylko ma być wdzięczny ze jest dla niego miejsce. Czasy się zmieniły a one nie ogarniaja nowych systemów komputerowych, procedur, standardów medycznych, obsługi nowoczesnego sprzętu. Wymaga się dorabiania studiów, kursów, pracodawcy oferują ogromne pieniądze za trwające kilka lat specjalizacje gdzie egzaminy zdaje 30% osob. Młode dziewczyny nie mają z tym problemu, ja mam magistra i wlasnie koncze specjalizacje ale dla 40-50 latek to jakis kosmos teraz zaczac sie uczyć takich trudnych rzeczy.
2 sprawa, że niestety otyli pacjenci to ogromny klopot... Nie mieszczą się na stołach operacyjnych czy wozkach, przy porodach jest ciężej, operację sa trudniejsze i z większym ryzykiem, maja pełno chorób jak np. Cukrzyca, nadciśnienie, wysoki cholesterol, trudniej zrobic usg, ktg. Rzadko stosuja sie do zaleceń dietetycznych. Np. Pacjentka po operacji zmniejszenia żołądka najadła sie pizzy zamiast kleiku ryżowego i popekaly jej szwy i cala treść żołądkowa wypłynęła do środka brzucha. Lekarze godzinami czyscili jej wnętrze brzucha z kukurydzy itp.

Wiem, że to bardzo niesprawiedliwe i ogolnikowe. Staram sie jedynie Wam choc troszke wytłumaczyć jak to wygląda. Nic nie usprawiedliwia takiego po prostu nieuprzejmego i chamskiego zachowania ale to juz sprawa człowieka.



A tak poza tym tematem to wczoraj byliśmy na badaniach prenatalnych. Wszystko jest Ok :)
received_922868951251944.jpeg
 

Załączniki

  • received_922868951251944.jpeg
    received_922868951251944.jpeg
    67,2 KB · Wyświetleń: 441
reklama
Kwiatek, Kattaya co za historie Aż ciarki po placach przechodzą!
Colorado pochwal sie po wizycie u fryzjera :)
Agunia, masz rację [emoji6] Ciąże tak na mnie działają[emoji6] Oj szybko te nasze chlopaki zarazki przynieśli :( Dużo zdrówka dla Was :*
Madagos ale rewelacyjna fotka [emoji7] Pięknie widać maluszka! Super że wszystko dobrze [emoji8]
 
Przykro mi, że takie przykre sytuacje Was spotykają. Teraz strach się przyznać ale ja jestem pielęgniarką :D Znam dziesiątki świetnych dziewczyn w tym zawodzie ale i kilkanaście takich, które powinny sobie znaleźć nową pracę. Gdy pracowałam na oddziale nie wyglądało to tak, jak dziesięć czy 20 lat temu, że kawka, sniadanko itp. Jest mało pielęgniarek, kiedys na oddziale pracowało ich po 5 na zmianę a teraz są 2. Są przepracowane, nikt nie pracuje na jeden etat, kasa jest... od roku czy dwóch szczerze mówiąc w miarę znosna. Mówimy tu o 2-2,5tys na rękę za pracę na nocki, weekendy itp. Gdy ja sie zatrudnialam dostawalam mniej niż 1500zl. To budzi frustrację i niechęć. Starsze pokolenie jest przyzwyczajone, że pacjent nie ma prawa się odezwać tylko ma być wdzięczny ze jest dla niego miejsce. Czasy się zmieniły a one nie ogarniaja nowych systemów komputerowych, procedur, standardów medycznych, obsługi nowoczesnego sprzętu. Wymaga się dorabiania studiów, kursów, pracodawcy oferują ogromne pieniądze za trwające kilka lat specjalizacje gdzie egzaminy zdaje 30% osob. Młode dziewczyny nie mają z tym problemu, ja mam magistra i wlasnie koncze specjalizacje ale dla 40-50 latek to jakis kosmos teraz zaczac sie uczyć takich trudnych rzeczy.
2 sprawa, że niestety otyli pacjenci to ogromny klopot... Nie mieszczą się na stołach operacyjnych czy wozkach, przy porodach jest ciężej, operację sa trudniejsze i z większym ryzykiem, maja pełno chorób jak np. Cukrzyca, nadciśnienie, wysoki cholesterol, trudniej zrobic usg, ktg. Rzadko stosuja sie do zaleceń dietetycznych. Np. Pacjentka po operacji zmniejszenia żołądka najadła sie pizzy zamiast kleiku ryżowego i popekaly jej szwy i cala treść żołądkowa wypłynęła do środka brzucha. Lekarze godzinami czyscili jej wnętrze brzucha z kukurydzy itp.

Wiem, że to bardzo niesprawiedliwe i ogolnikowe. Staram sie jedynie Wam choc troszke wytłumaczyć jak to wygląda. Nic nie usprawiedliwia takiego po prostu nieuprzejmego i chamskiego zachowania ale to juz sprawa człowieka.



A tak poza tym tematem to wczoraj byliśmy na badaniach prenatalnych. Wszystko jest Ok :) Zobacz załącznik 899950
Jak pięknie widać [emoji3]
 
Madagos, ja rozumiem, że są przepracowane, sfrustrowane sytuacją, że otyła pacjentka to nie jest wymarzona pacjentka. Ale kobieta w ciąży, nawet jakby ważyła 200 kilo, to jest jednak dalej człowiekiem i zasługuje na szacunek, jak każdy inny. Wiem, że są pacjenci nieodpowiedzialni totalnie i ich ciężko obronić. Mój tato miał w tym roku robione by-passy na Ochojcu. Pacjenci tam, tuż po operacji, nie umieli się ogarnąć i nie palić fajek. Ludzie po zawałach, po rozległych operacjach. Nic do nich nie docierało. Ale oni nie spotykali się z takim ostracyzmem i brakiem kultury personelu.
Wiem, że jest sporo cudownych pielęgniarek i położnych, ja na same takie trafiałam w szpitalu w Katowicach i złego słowa tam nie usłyszałam. Ale te negatywne przypadki, nawet jeśli jest ich mniej od pozytywnych postaci, mocno psują obraz ... :(

Wiadomo kogo nosisz pod serduszkiem? [emoji4]
 
Madagos, śliczna dzidzia [emoji8]

Widzę, że też należysz do zawodu nielubianego w społeczeństwie. Ja jako nauczyciel co chwilę muszę odbijać ataki, że pracuję 18h tygodniowo i mam wakacje. A to wszystko g.... prawda. No, jest spora grupa w tym zawodzie, która niestety na taką opinię pracuje.

Rozumiem też, że nie zawsze jest łatwo i grubszy pacjent jest problematyczny, ale mimo wszystko każdemu należy się szacunek. Nie jesteśmy grupą podludzi a komentarze gorsze niż do tych co palą po zawale albo chleją na umór...
 
Colorado a skąd jesteś ze leczysz się w Katowicach? Bo ja właśnie z Katowic :D
Nic nie jest w stanie wytłumaczyć braku szacunku i upokarzania drugiego człowieka. To nieetyczne i nie zgodne z prawem.

Nie chcemy znac płci bobasa. Chcemy Kinder niespodziankę [emoji14]
Zaszalelismy wczoraj w Aldim i nakupowalismy małemu super drewniane zabawki. Tym to tak sie bawi, że masakra! A pchacz dopiero poskladamy chyba po wakacjach [emoji14]
1537512360643.jpg
 

Załączniki

  • 1537512360643.jpg
    1537512360643.jpg
    324,1 KB · Wyświetleń: 354
Colorado a skąd jesteś ze leczysz się w Katowicach? Bo ja właśnie z Katowic :D
Nic nie jest w stanie wytłumaczyć braku szacunku i upokarzania drugiego człowieka. To nieetyczne i nie zgodne z prawem.

Nie chcemy znac płci bobasa. Chcemy Kinder niespodziankę [emoji14]
Zaszalelismy wczoraj w Aldim i nakupowalismy małemu super drewniane zabawki. Tym to tak sie bawi, że masakra! A pchacz dopiero poskladamy chyba po wakacjach [emoji14] Zobacz załącznik 900149
Oo a ja z Chorzowa ;)
 
Colorado a skąd jesteś ze leczysz się w Katowicach? Bo ja właśnie z Katowic :D
Nic nie jest w stanie wytłumaczyć braku szacunku i upokarzania drugiego człowieka. To nieetyczne i nie zgodne z prawem.

Nie chcemy znac płci bobasa. Chcemy Kinder niespodziankę [emoji14]
Zaszalelismy wczoraj w Aldim i nakupowalismy małemu super drewniane zabawki. Tym to tak sie bawi, że masakra! A pchacz dopiero poskladamy chyba po wakacjach [emoji14] Zobacz załącznik 900149
Jaworzno [emoji6] a rodziłam akurat w Katowicach na Łubinowej :)

Aaaa fakt, mówiłaś o płci, wyleciało mi z głowy, przepraszam [emoji4] dzisiaj to chyba ewenement [emoji16] ja jestem z tych, co wszystko muszą wiedzieć hehe

Dobry moment na wakacje macie, teraz ma być u nas brzydka jesienna pogoda [emoji16] fotki poprosimy!
 
reklama
Madagos, śliczna dzidzia [emoji8]

Widzę, że też należysz do zawodu nielubianego w społeczeństwie. Ja jako nauczyciel co chwilę muszę odbijać ataki, że pracuję 18h tygodniowo i mam wakacje. A to wszystko g.... prawda. No, jest spora grupa w tym zawodzie, która niestety na taką opinię pracuje.

Rozumiem też, że nie zawsze jest łatwo i grubszy pacjent jest problematyczny, ale mimo wszystko każdemu należy się szacunek. Nie jesteśmy grupą podludzi a komentarze gorsze niż do tych co palą po zawale albo chleją na umór...
A który zawód w kraju jest lubiany? [emoji16][emoji16][emoji16] Chyba tylko strażaków ludzie się u nas powszechnie nie czepiają hehe
 
Do góry