Paula, no ciężar brzuszka robi już pewnie swoje
Zuza, wszystkiego dobrego dla Dominisia
słodziak straszny [emoji7]
Mimi, te wkłady są też w marketach dostępne
Szafirek - mąż pewnie zazdrosny hehe [emoji6] super, że już dochodzisz do siebie [emoji9] natura cwanie to wymyśliła, że mimo takich rzeźni, jakie się przeżywa, to i tak człowiek nie żałuje [emoji1]
Muszę przyznać że początki laktacji i walka o nią mnie przeraża absolutnie [emoji33] we wszystkich relacjach jakieś horrory!
Dziewczyny, dziś zamierzam w końcu zamówić poduchę do spania [emoji4] już nie śpi mi się tak wygodnie, więc jakaś pomoc by się przydała [emoji1]
I nie wiem, czy wczoraj Pyrki nie czułam jak chwilę szalała [emoji33] nie wiem czy to ona na pewno, czy coś innego, ale moje jelita takich numerów nie robiły [emoji23][emoji23][emoji23]