reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Cześć;)
Jak miło, że się odezwałaś Kamkaz :)
Mam na imię Ania, mam 33 lata i to jest moja pierwsza ciąża. Jestem w 6 tc ale moje cykle mają 35 dni więc to tak nie do końca 6 tydzień.
Na chwile obecną poza strachem przed oczywistymi zagrożeniami otyłości w ciąży, bardzo boję się podejścia lekarzy, położnych. Że będą mnie traktować z pogardą albo mówić rzeczy w stylu, że jestem nienormalna, że z taką wagą zaszłam w ciążę.
Jak u was było z reakcją lekarzy?
 
reklama
Manna cześć. Ja jestem mamuśka juz z prawie 9miesiecznym bobasem. Moja lekarka była super, cieszyła się i motywowala mnie cała ciążę. Jedynie co to częściej miałam badania krwi i moczu,żeby wykluczyć wszystkie choroby.
Cała ciążę przeszłam bezstresowo i bez komplikacji większych.
 
Manna teraz już nic nie zmienisz. Jedynie możesz utrzymywać taką dietę, abyś Ty dużo nie przytyła a dziecko miało wszystkie dla niego potrzebne wartości odżywcze. U mnie z lekarzem nie było problemu, zawsze mnie pociesza że tym razem będzie dobrze. Grunt to iść do takiego lekarza, do którego będziesz miała 100% zaufanie i nie będziesz się bała o nic pytać. Mnie tylko lekarka powiedziała w pierwszej ciąży że musimy być czujne bo wszystko może się przyplątać. Ale niestety ta ciąża zakończyła się dokładnie rok temu. Staraliśmy się o nią z mężem prawie 4 lata i się udało. Też był strach w tej ciąży że sytuacja może się powtórzyć. Trochę komplikacji i problenów mam w tej ciąży ale mam nadzieję że pokonam wszystkie trudności. Ale są też tutaj dziewczyny które ciąże i poród miały bbez większych komplikacji więc trzeba mieć nadzieję.
 
Cześć :)
Do lekarza idę dziś. Na razie do lekarza do którego zawsze chodziłam na NFZ, mam do niego zaufanie, bardzo go lubię i on do mnie ma sentyment bo wyciągnął mnie kiedyś z niezłych tarapatów.
W czwartek badałam progesteron i wyszedł 9,33 więc zadzwoniłam do niego, kazał brać luteinę 2x2 i pokazać się dzisiaj. Miała któraś z Was aż tak niski porgesteron?
A w ogóle dzięki dziewczyny za otuchę.
Najbardziej to się boję tego ważenia dziś, normalnie wstyd mi i tyle...
 
Cześć :)
Do lekarza idę dziś. Na razie do lekarza do którego zawsze chodziłam na NFZ, mam do niego zaufanie, bardzo go lubię i on do mnie ma sentyment bo wyciągnął mnie kiedyś z niezłych tarapatów.
W czwartek badałam progesteron i wyszedł 9,33 więc zadzwoniłam do niego, kazał brać luteinę 2x2 i pokazać się dzisiaj. Miała któraś z Was aż tak niski porgesteron?
A w ogóle dzięki dziewczyny za otuchę.
Najbardziej to się boję tego ważenia dziś, normalnie wstyd mi i tyle...

Dobrze że od razu zareagowaliście z luteiną. Ja też mam z nią problem niestety dlatego do dnia dzisiejszego jestem na luteinie podjęzykowej plus do połykania. Wcześniej musiałam brać nawet zastrzyki z progesteronem w brzuch. Ale czego się nie robi dla swojego dziecka.
Nie panikuj już tak z tą wagą. Napewno nie jest aż tak źle. Wkońcu Twój lekarz wie jak wyglądasz więc nie stresuj się tak, bo tylko Kropka denerwujesz:) czyli dzidzi w brzusiu.
Z jaką wagą startujesz?
 
Naprawdę wstydzę się napisać... może kiedyś się otworzę, ok? ;)
Wprowadziłam sobie sama dietę dla kobiet z cukrzycą ciążową, od piątku i czuję się trochę taka mniej nabrzmiała już.
Mam plan skończyć ciążę z wagą mniejsza niż zaczynam a wiem, że nawet i szczuplejszym dziewczynom się to zdarza więc przy moich gabarytach tym bardziej to możliwe. Trochę więcej optymizmu we mnie ogólnie już jest :)
 
Manna no to kciuki za wizytę. Daj znać jak poszło i czy widać już fasolkę na usg:)
A co do wagi to naprawdę nie ma się czego wstydzić.
Ja zaczynałam ze 110, skończyłam na 125. Tez planowałam schudnąć ale jakoś mi się nie udało:)
 
reklama
Ohhh Aisha, mam nadzieję, z ja jednak nie utyję... a zaczynam z większa wagą niż Ty kończyłaś :(
Ja dziś USG mieć nie będę najwyżej dostanę skierowanie, bo mój lekarz nie ma w gabinecie
 
Do góry