reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

No co Ty Aisha kurcze ... nie może być aż tak źle! Facet jest chwilowo bez zajęcia i palma mu trochę odbija może jest zestresowany boi się że nic nie znajdzie szybko i odbija się to na was ... no jak na najbliższych z reguły wywala się frustracje swoje ... mam nadzieję ze to chwilowy kryzys który szybko minie i dojdziecie do porozumienia!

Olucha a jak tam Twój chłop?

PS. nawet jak będę nosiła 36 (hahaha dobre nie?) To i tak będę się czuła zawsze częścią was ... tego wątku. .. I mam nadzieję że wszystkie osiągniemy tą swoją wymarzoną wagę!
 
reklama
Rurka wiesz on od samego początku mówił ze płacz małego go wkurza,że podnosi mu ciśnienie itp. A młody w sumie nie płacze aż tak często, kolek praktycznie nie miał
Zwykle tylko jak ma problem z zaśnięciem to się drze jak opętany i ok 20 min zajmuje mi uspokojenie go. Grzeska od razu szlag trafia. I jak się czasem skarze ze mnie też to denerwuje i ze boję.się ze coś mu jest to słyszę że przecież sama tego chciałam i jeszcze go do bycia ojcem zmusiłam. I że to on miał rację że dzieci to utrapienie i po co komu w ogóle dzieci.
Takie teksty zdarzają się czasem, zwłaszcza w nerwach, ale ostatnio coraz częściej.
I obawiam się że jak młody dostanie jakiegoś ataku płaczu dłuższego to Grzesiek szybko zabukuje lot i nas zostawi:(
Przez połowę naszego małżeństwa pracował za granicą ale kurde teraz mamy dziecko i pomimo tego że tam jest mu.lepiej pracować to mógłby dorosnąć i stać się prawdziwą głową rodziny.
Z tym ze dla mnie gdy on wyjedzie,choćby tylko.na 2-3 mce żeby zarobić to będzie koniec.małżeństwa, bo mam dość.takiego dziecinnego zachowania i uciekania od problemów.

Rurka tak w ogóle to zastanawiam się czy nie założyć.zamkniętego wątku tylko dla naszej grupki która się tu udziela,bo w końcu dzielimy się prywatnymi rzeczami i zdjęciami a tak to byle kto ma dostęp.
 
Dziewczyny nie mam czasu nawet napisac przeczytam co napisalyscie i juz musze cos zrobic. Mały teraz był chory dopiero mu przechodzi:no:
Biegunka przez 12 dni praktycznie dopiero pomalu przechodzi:angry: Prawdopodobnie wirus choć wczoraj się okazało że wyszły mu nastepne dwa zeby dolne dwójki więc może i od tego. Był też i marudny wiąże to z zębami.

Aisha nie matrw się wiem po soibie że najlepiej jest nie zwracać uwagi na niego co ma być i tak będzie a jeśli was kocha to zrozumie. Może stresuje się brakiem pracy i mysli wybiegają przed plany.:crazy:U nas też było ciężko bo mąż dopiero od wczoraj w pracy a tak był pół roku na zasiłku ale jakoś daliśmy radę i naprawdę wiecej kłótni było.

U nas jest nieraz tekst w stylu '' cierp ciało jak się chciało'' ale to całkiem w żartach. Mikołaj wrecz szaleje za ojcem z czego ja się bardzo cieszę.
Matka jest tylko od brudnej roboty albo jak sie krzywda dzieje .
 
Jeju wcieło mi posta :angry:
Rurka gratuluje i zazdroszcze rozmiaru 42 i trzymam kciuki za daldze sukcesy w zrzucamiu wagi.:tak:
Olucha u nas nie ma problemu z przyjmowaniem dzieci ale tak z doskoku nigdy jeszcze nie bylismy to nie wiem . Sami dzisiaj idziemuy na kontrole i na popoludnie malego zapisalam bo nie ma miejsc na rano. Mi pasuje bo mąz z pracy wroci a tak to bysmy nie mieli czym jechac:no:
 
Aisha zgadzam się z założeniem zamkniętego.
Na resztę odpiszę później .... temperaturę mam zdycham o samą z dziećmi w dodatku
 
aisha jestem za! zamknięte forum będzie chyba lepsze :) na szybko jeszcze napiszę że rozumiem że jesteś wkurzona i mąż nie powinien tak mówić i robić. Wszyscy młodzi rodzice są mega zmęczeni ale myślę że jesteście zgraną drużyną i rozwiążecie problemy.
wczoraj Sebuś jadł pierwszą marchewkę w życiu :D było super :D oto mini fotorelacja

napisze więcej później
 

Załączniki

  • 20150608_191745.jpg
    20150608_191745.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 40
  • 20150608_191818.jpg
    20150608_191818.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 39
hejJ dziewczyny, tak was czytam i zazdroszcze ze możecie byc ze swoimi maluszkami na codzień :( u nas bez większych zmian z serduszkiem nic nie robią póki malutka nie wyleczy sie z indpfekcji... W szpitalu jak to w szpitalu szczególnie na oiomie o taka łatwo..póki co wiemy ze to jakis rodzaj sepsy ale nie wiemy jeszcze jaki:(((
OProcz tego waga zleciala mi 10 kg w 2. Tyg , zostało jeszcze 6 i ani drgnie..odciągam mleko, trzymam diete zeby Malutka brzuszek nie bolał i od tyg nawet 100 g nie schudłam i nie wiem dlaczego:(((
 
Madalena super że smakowało synuś zadowolony to najważniejsze :tak:
My wróciliśmy ze spaceru bo czas na drzemkę a ja zaraz się za obiad zabieram trzeba coś wymyśleć:rofl2:
Jeraha współczuję że nie możesz mieć małej w domu , bedzie dobrze trzeba w to wierzyc, oby szybko ta infekcja puściła i wyjaśniło się co z serduszkiem.
Często tak jest że waga w pewnym momencie się zatrzymuje bo organizm sie buntuje ale trzeba przeczekać i samo ruszy. Fajnie ze karmisz córcie swoim mleczkiem.:-)
 
reklama
Oleńka dobrze że małemu przechodzi. Kurde ja się boję tych zębów. Mojemu tez chyba idą bo nie chce jeść i marudzi.
A jak tam starania?
Mój Aleks tez uwielbia ojca i Grzesiek wydawało mi się że też za małym jest bardzo,bo wszystko przy nim robił,czasem lepiej niż ja. Ale ostatnio coś się psuje i takie rzeczy wychodzą.

Olucha jak tam u lekarza i.co z tymi.nerkami Marty?

Rurka dużo zdrówka!
Madalena dokładnie.tak jest jak piszesz ze wszyscy młodzi rodzice są zmęczeni i to jeszcze przy pierwszym. Z tym że mój mąż nigdy dzieci nie chciał mieć dlatego tak się denerwuje a i ja cala w stresie jestem że mały zacznie się drzec i kolejna awantura będzie.
Widać że marchewka smakowała.
My wczoraj daliśmy kleik ryżowy do mleka. Wypił wszystko, ale dłużej nie spał niestety :(
 
Do góry