reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

No co Ty Aisha kurcze ... nie może być aż tak źle! Facet jest chwilowo bez zajęcia i palma mu trochę odbija może jest zestresowany boi się że nic nie znajdzie szybko i odbija się to na was ... no jak na najbliższych z reguły wywala się frustracje swoje ... mam nadzieję ze to chwilowy kryzys który szybko minie i dojdziecie do porozumienia!

Olucha a jak tam Twój chłop?

PS. nawet jak będę nosiła 36 (hahaha dobre nie?) To i tak będę się czuła zawsze częścią was ... tego wątku. .. I mam nadzieję że wszystkie osiągniemy tą swoją wymarzoną wagę!
 
reklama
Rurka wiesz on od samego początku mówił ze płacz małego go wkurza,że podnosi mu ciśnienie itp. A młody w sumie nie płacze aż tak często, kolek praktycznie nie miał
Zwykle tylko jak ma problem z zaśnięciem to się drze jak opętany i ok 20 min zajmuje mi uspokojenie go. Grzeska od razu szlag trafia. I jak się czasem skarze ze mnie też to denerwuje i ze boję.się ze coś mu jest to słyszę że przecież sama tego chciałam i jeszcze go do bycia ojcem zmusiłam. I że to on miał rację że dzieci to utrapienie i po co komu w ogóle dzieci.
Takie teksty zdarzają się czasem, zwłaszcza w nerwach, ale ostatnio coraz częściej.
I obawiam się że jak młody dostanie jakiegoś ataku płaczu dłuższego to Grzesiek szybko zabukuje lot i nas zostawi:(
Przez połowę naszego małżeństwa pracował za granicą ale kurde teraz mamy dziecko i pomimo tego że tam jest mu.lepiej pracować to mógłby dorosnąć i stać się prawdziwą głową rodziny.
Z tym ze dla mnie gdy on wyjedzie,choćby tylko.na 2-3 mce żeby zarobić to będzie koniec.małżeństwa, bo mam dość.takiego dziecinnego zachowania i uciekania od problemów.

Rurka tak w ogóle to zastanawiam się czy nie założyć.zamkniętego wątku tylko dla naszej grupki która się tu udziela,bo w końcu dzielimy się prywatnymi rzeczami i zdjęciami a tak to byle kto ma dostęp.
 
Dziewczyny nie mam czasu nawet napisac przeczytam co napisalyscie i juz musze cos zrobic. Mały teraz był chory dopiero mu przechodzi:no:
Biegunka przez 12 dni praktycznie dopiero pomalu przechodzi:angry: Prawdopodobnie wirus choć wczoraj się okazało że wyszły mu nastepne dwa zeby dolne dwójki więc może i od tego. Był też i marudny wiąże to z zębami.

Aisha nie matrw się wiem po soibie że najlepiej jest nie zwracać uwagi na niego co ma być i tak będzie a jeśli was kocha to zrozumie. Może stresuje się brakiem pracy i mysli wybiegają przed plany.:crazy:U nas też było ciężko bo mąż dopiero od wczoraj w pracy a tak był pół roku na zasiłku ale jakoś daliśmy radę i naprawdę wiecej kłótni było.

U nas jest nieraz tekst w stylu '' cierp ciało jak się chciało'' ale to całkiem w żartach. Mikołaj wrecz szaleje za ojcem z czego ja się bardzo cieszę.
Matka jest tylko od brudnej roboty albo jak sie krzywda dzieje .
 
Jeju wcieło mi posta :angry:
Rurka gratuluje i zazdroszcze rozmiaru 42 i trzymam kciuki za daldze sukcesy w zrzucamiu wagi.:tak:
Olucha u nas nie ma problemu z przyjmowaniem dzieci ale tak z doskoku nigdy jeszcze nie bylismy to nie wiem . Sami dzisiaj idziemuy na kontrole i na popoludnie malego zapisalam bo nie ma miejsc na rano. Mi pasuje bo mąz z pracy wroci a tak to bysmy nie mieli czym jechac:no:
 
Aisha zgadzam się z założeniem zamkniętego.
Na resztę odpiszę później .... temperaturę mam zdycham o samą z dziećmi w dodatku
 
aisha jestem za! zamknięte forum będzie chyba lepsze :) na szybko jeszcze napiszę że rozumiem że jesteś wkurzona i mąż nie powinien tak mówić i robić. Wszyscy młodzi rodzice są mega zmęczeni ale myślę że jesteście zgraną drużyną i rozwiążecie problemy.
wczoraj Sebuś jadł pierwszą marchewkę w życiu :D było super :D oto mini fotorelacja

napisze więcej później
 

Załączniki

  • 20150608_191745.jpg
    20150608_191745.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 42
  • 20150608_191818.jpg
    20150608_191818.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 42
hejJ dziewczyny, tak was czytam i zazdroszcze ze możecie byc ze swoimi maluszkami na codzień :( u nas bez większych zmian z serduszkiem nic nie robią póki malutka nie wyleczy sie z indpfekcji... W szpitalu jak to w szpitalu szczególnie na oiomie o taka łatwo..póki co wiemy ze to jakis rodzaj sepsy ale nie wiemy jeszcze jaki:(((
OProcz tego waga zleciala mi 10 kg w 2. Tyg , zostało jeszcze 6 i ani drgnie..odciągam mleko, trzymam diete zeby Malutka brzuszek nie bolał i od tyg nawet 100 g nie schudłam i nie wiem dlaczego:(((
 
Madalena super że smakowało synuś zadowolony to najważniejsze :tak:
My wróciliśmy ze spaceru bo czas na drzemkę a ja zaraz się za obiad zabieram trzeba coś wymyśleć:rofl2:
Jeraha współczuję że nie możesz mieć małej w domu , bedzie dobrze trzeba w to wierzyc, oby szybko ta infekcja puściła i wyjaśniło się co z serduszkiem.
Często tak jest że waga w pewnym momencie się zatrzymuje bo organizm sie buntuje ale trzeba przeczekać i samo ruszy. Fajnie ze karmisz córcie swoim mleczkiem.:-)
 
reklama
Oleńka dobrze że małemu przechodzi. Kurde ja się boję tych zębów. Mojemu tez chyba idą bo nie chce jeść i marudzi.
A jak tam starania?
Mój Aleks tez uwielbia ojca i Grzesiek wydawało mi się że też za małym jest bardzo,bo wszystko przy nim robił,czasem lepiej niż ja. Ale ostatnio coś się psuje i takie rzeczy wychodzą.

Olucha jak tam u lekarza i.co z tymi.nerkami Marty?

Rurka dużo zdrówka!
Madalena dokładnie.tak jest jak piszesz ze wszyscy młodzi rodzice są zmęczeni i to jeszcze przy pierwszym. Z tym że mój mąż nigdy dzieci nie chciał mieć dlatego tak się denerwuje a i ja cala w stresie jestem że mały zacznie się drzec i kolejna awantura będzie.
Widać że marchewka smakowała.
My wczoraj daliśmy kleik ryżowy do mleka. Wypił wszystko, ale dłużej nie spał niestety :(
 
Do góry