reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

aiisha no nie wiem co chcesz od wagi, super spadlas, teraz juz musiałabys sie troche dołożyć do tego bo to co z ciazy to juz zeszło a nawet i wiecej:)
co do dietetykow mam mieszane uczucia, dla mnie to wyciąganie kasy...byłam Raz i wiecej nie pójdę, z doświadczenia ia wiem ze mozna schudnac jedząc wszystko ale mało, wcale nie trzeba jesc duszonych piersi z kurczaka, ryżu i chrupkiego pieczywa...
 
reklama
kochane oto link
https://www.babyboom.pl/forum/duze-jest-piekne-f333/bylo-i-ubylo-74262/

założyłam temat tam, gdzie nikt nie zagląda - w zdrowie i uroda/ duże jest piekne.... nie wiem ile nas tam będzie się udzielało... najwyżej z czasem poprosimy o zamknięcie wątku :tak:

ja zaraz wkleję tam wytyczne jakieś odnośnie diety lekkostrawnej po porodzie... uzbierane od dziewczyn różnych... porady - jak coś macie ciekawego to też wrzucajcie :D ... aaaa i jakąś tabelkę bym na pierwszej stronie pyknęła ... nasza waga po porodzie i spadki wagi... możemy też wymiary pisać ... np umówić się, że mierzymy i ważymy się raz w tygodniu i to wpisywać ...no nie wiem tu też czekam na propozycje wasze :)
 
Cześć laski. U mnie wczoraj nerwowy wieczór. Mały nie chciał spać,darł się, tylko by się chciał nosić na rękach.
Gdy w końcu zasnął to przyjechała babka od laktacji. Pogadalysmy,zbadała młodego i na jej wadze wyszło ze od wczoraj przybrał 70g. Hmm...
Przystawiala mi go do piersi i stwierdziła że młody jest leniuszkiem. Przysysa się ładnie ale po chwili czeka aż mu samo poleci. Kazała karmić go przez pipete tzn przystawic go do piersi a do kącika ust włożyć strzykawke z pipeta z moim mlekiem i mu tak podawać. Ze niby zrozumie ze jak trzyma sutek to mu leci. I tak min 10-12 razy na dobę i ze mam go budzić! Tyle ze to nie jest 3 dniowe dziecko tylko miesięczne które nie zjada 20ml,tylko 90-120. Ta pipeta to go chyba godzinę będę karmić albo i dłużej! A potem pół godz na laktatorze by mu nabierać na kolejne karmienie.
Wychodzi na to ze nic innego robić nie będę skoro co dwie godz karmienie a potem laktator tez najlepiej co dwie godz.
Ehh kompletnie zniechęcila mnie do karmienia piersią.
Oczywiście poklocilam się z Mężem który mówi ze po tygodniu w domu się zniechęcilam,że przecież od lat mu dupe trulam o dzieci. Ze mam czego chciałam i ze nie sądziłam chyba ze dziecko będzie samo jadło. Nosz kur...wiem ze dziecko to wyzwanie i ciężka praca ale Inaczej karmi się noworodka a inaczej Miesięczne dziecko. I że mogę spróbować z ta pipeta itp ale niech on robi zakupy, Sprząta i gotuje bo ja już na to czasu kompletnie mieć nie będę.
No i się Obraził. Ehh


Rurka w dzień obejrzę ten nowy wątek i postaram się coś mądrego dopisać.
 
Aisha twój mąż jak większość chłopów nie pojmie myślenia matki ... olej go. Chłopy to takie jelopy czasami że aż mam ochotę nimi potrząsnąć.
Słuchaj masz rację miesięczne maleństwo to już nie noworodek to już niemowlę i masz prawo oczekiwać ze będzie ci coraz łatwiej a nie ciężej. Z tą laktacją to trudna sprawa ... jeśli wiszenie na cycu przez cały dzień dziecka na zmianę z laktatorem ma cię doprowadzić do depresji poporodowej albo permanentnej frustracji i nerwicy to odpuść trochę kochana!!! Owszem karm piersią ale nic się nie stanie jak dokarmiać małego i nie będziesz przez to gorszą matką tylko matką szczęśliwą dla swojego synka on potrzebuje tez twojej uwagi i zabawy bo rozwija swoje zmysły i jest coraz bardziej aktywny a jak umeczysz się tym karmieniem to nic z ciebie juz dla Aleksa nie zostanie. Olej męża bo złość przez niego przemawiała widocznie. Jesteś super matką ... I pamiętaj o tym!
 
Dziękuję za wasze posty.
Bardzo źle się czuje jako kobieta bo nie umiem karmić swojego dziecka piersią. Bardzo bym chciała ale nie za cenę utraty zmysłów. Rozumiem idee karmienia na żądanie i jestem na to gotowa. Ale kp na żądanie plus po każdym karmieniu laktator to jest ponad moje siły fizyczne i psychiczne.
Uważam że mój syn jest szczęśliwy bo w końcu dostaje mój pokarm choć przez butle a czasem mm. Ładnie przybiera a ja mam czas zająć się domem i z nim się bawić bo teraz często już nie śpi po karmieniu.
Mówiłam tej od laktacji ze często nie mogę i przez 5h odciągac pokarmu bo młody płacze. A ona swoje - jak najczęściej kp i laktator.
Mąż mnie nie wspiera w tym tylko każe próbować bo przecież ledwo tydzień w domu jestem. Ale młody ma już miesiąc i swoje przeżyliśmy w szpitalu.

Smutno mi bo czuję że nie realizuje się jako kobieta. Serce mówi mi ze mam się zajechac a rozum ze po kilku tyg wyląduje w psychiatryku.
 
Olucha apropo płacących dzieci. Mój mały ma teraz rano i popołudniu takie godziny gdy nie chce spać, a jest pojedzony,przebrany itp. Najlepiej mu na rękach żeby mu coś pokazywać albo lulac. Kupiłam w końcu ten bujaczek i powiem Ci ze jestem zadowolona. Młody jak marudzi to go wkladam i stawiam go koło mnie. Mogę wtedy odciągac pokarm albo coś zrobić. On patrzy co robię,mówię do niego i leży tam spokojnie. Teraz też go dałam,pół godz patrzył a teraz zasnął :) wiec niech śpi :)
 
aisha mozesz wyslac linka do tego bujaczka? ja tez mam jeden, dostalam uzywany, na baterie ale nie dziala :/ ale troche w nim posiedzi, i nawet czasem przysnie. Wiecie te krople sab simplex nie działają na moją martę :( kolki nawet ma 3x dziennie :( jestem umęczona i zrezygnowana! :( nie mam czasu nawet usiąść i te 15min uzyc laktatora, ja aisha tez mam problem z karmieniem, ciągle przez kapturki karmię, w prawej piersi mam mleko a w lewej kilka kropel tylko leci! przystawiam ją do tej co mniej leci to drze się ze nie leci to zmieniam na drugą, potem podaję mleko sztuczne. i tak zabawa w koło! beczy i beczy, a ja już czasem też beczę bo sama jestem ze wszystkim. Mąż nie gotuje, nie prasuje, nie pierze, nie sprząta, no bo on pracuje... no i fajnie jest :crazy: na początku był zaciekawiony małą, a teraz nawet nie chce mu się jej wykąpać, zwarjuje, Także aisha ja mam to samo co Ty, nie jesteś sama, mamy podobne problemy. A i do tego moj mąż tylko komentuje, że kase wydalam na laktator, ze wydałam na to, na tamto, jego zdaniem nic nie jest potrzebne
 
LEŻACZEK BUJACZEK 3w1 WIBRACJE DŹWIĘKI 0-18kg 065 (5120399460) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Ja jestem zadowolona, choć trochę mi się Obrzygal po godzinie wibracji.
Olucha Może zrezygnować w ogóle z kp? Skoro i tak Dajesz mm za Każdym razem.
Mój mąż mnie wspiera i mi pomaga,zawsze po południu gdy mały się budZi to go przewija i bawi się z nim. W weekend pomaga Przy sprzątaniu choć w tygodniu robie sama wszystko.
Jedyne co to nie rozumie moich humorow i ze źle się czuję bo wiele rzeczy idzie nie tak jak bym chciała. Ale mam nadzieje ze się ułoży w końcu
 
Aisha jestes dobra mama i to ze z karmieniem nie wychodzi - ja nie uważam za tragedie .., lepiej dać mm i miec wiecej czasu dla siebie czy dziecka ...

Olucha przykro mi ze Twoj M sie nic a nic nie poprawił :( zamiast Zobie teraz pomuc jeszcze jakies wąty ma - dureń :(

Ja zdycham ze zmęczenia , wody pełno mi sie zbiera :( wszystko boli ... I jeszcze do pracy chodzę ... Ciekawa jestem ile pociągnę jeszcze ...

Rurka jak tam ? Dalej w dwupaku ? [emoji56][emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
reklama
Aisha, Olucha wspolczuje problemow z karmieniem. Wlasnie poczytalam sobie na temat karmienia i kolek w bezplatnym miesieczniku supermama ISSUU - SUPERMAMA NR 1 (11) STYCZEŃ-LUTY 2015 by www.magazynsupermama.pl moze znajdziecie jakies porady dla siebie. Olucha nie przejmuj sie gadaniem meza tylko go porzadnie op...rz, powiedz mu prosto z mostu ze Ci przykro z powodu jego zachowania i chcialabys zeby Cie wspieral jako maz i ojciec pomagal przy Martusi. Przyslij go do mnie :-)

Karina oj biedaku wspolczuje, nie masz mozliwosci pracowac mniej godzin albo mniej dni?
 
Do góry