reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Karina - SUPER ZDJECIA!!!
Rurka - przeczytalam Twoja historie i bardzo Ci wspolczuje :-( tym bardziej ciesze sie ze teraz jest wszystko dobrze.
Marietta - ja jestem na takim etapie ze godzinna podroz bez toalety skonczylaby sie u mnie katastroą ekologiczną ;-)
Aisha, Jeraha ja tez spac nie moge :-( jak zasypiam to budze sie bardzo czesto i jestem ciagle niewyspana. Dzis rano jak sie obudzilam to czulam sie dosc dziwnie - jakos tak spuchnieta - i odruchowo zmierzylam cisnienie a tam 150/80 puls 64!!! Mysle - cholera nie jest dobrze, ale zjadlam sniadanie, troche sie rozruszalam imam 123/70 czyli juz dobrze.
Poradzcie co mam robic? Leciec juz teraz do lekarza czy narazie obserwowac i powiedziec na wtorkowej wizycie?
Olucha jak tam u Ciebie? Czekamy na wiesci
 
reklama
Niestety te ciśnienie to się zmienia. Najważniejsze żeby odpocząć i poleżeć trochę i po jakiejś pół godz zmierzyć jeszcze raz. Ja ostatnio u gina wciągałam rajstopy, tak się zasapałam, że ciśnienie skoczyło mi do 130/90:p a zawsze mam 110/80.
 
Dziewczyny zwarjuje zaraz :(
1szy zapis ktg zły, 2gi dobry. Idę do tej lekarki, bada mnie ginekologicznie i stwierdza ze mam szerokie spojenie z ostrym kątem pod łonowym, zaleca cc. Siłami natury będę miała problem żeby urodzić. Nie do końca wiem co te hasła znaczą, czemu bedzie problem z urodzeniem samej, że głowka dziecka bardzo mocno jest przyparta do wchodu. Wpisała mi notatkę że mam też skierowanie od mojego proktologa na cc, że ona by nie podważała tego wskazania tylko zrobiła te cc.
Ale mówi to wszystko zależy od lekarza który mnie przyjmnie na izbie przyjęć, on decyduje jak bedzie.
Mam pilnować tej kartki od niej i pokazać na izbie przyjęć jej wpis.
Wiecie boje się że trafię na jakiegoś lekarza pajaca, który każe mi rodzić samej po czym po godzinach męczarni wkońcu zrobi mi te cc. Bo Pani doktor powiedziała jeszcze że lekarze tak naprawdę boją się operować tłuste osoby!
Odechciało mi się wszystkiego, zeszło się w szpitalu kilka godzin, mąż ze mną siedział i miał do mnie pretensje że tak długo się zeszło!!! Jakby to moja wina była że tyle pacjentek było. Przyszłam to poszłam spać, nie miałam siły myśleć o tym już.

A no i rurka napisała do mnie smsa że nie ma internetu przez najbliższe 2 tyg, także będzie się kontaktować ze mną, ciekawa jest co u Was, jak któraś urodzi mam jej dać znać ;)

madalena ja bym poczekała, mi też czasem warjuje ciśnienie, odczekuję kilka godzin i jest już ok. Alę biorę aspargin 3x dziennie, zapytaj czy możesz go brać to magnez i potas, on wyrównuje ciśnienie/obniża, bez recepty
 
Oj Olucha no to współczuję. Co lekarz to inna opinia! Kiedy masz znów ktg?
Masz się na te cc jakoś umówić czy czekać aż się samo zacznie i na ip zdecydują?
Kazali ci się w ogóle do szpitala zgłosić? Bo w niedziele drugi termin masz, prawda?

Twój mąż mnie wkurza. Jak będziesz rodzic 18h to tez będzie tak marudzil?!


Ja też odsypiam ciężka noc.
 
czekać aż się samo zacznie i na ip zdecydują co i jak, tak mam na niedzielę termin, w poniedziałek na ktg kazali przyjechać.
no mój mąż byłby skłonny mnie tam zostawić i żebym sobie sama wracała (2 godziny komunikacją miejską, 25min samochodem), już mi tak kiedyś zrobił ale w innej sytuacji/nie w szpitalu. On nie lubi czekać, stać w korku, pojechaliśmy odberać moją siostrzenicę do szkoły jakieś 2ms temu, i ona jego zdaniem za długo zakładała buty, wziął wyszedł i pojechał do domu, a mnie z nią zostawił w tej szkole i same wracałyśmy autobusem. Bardzo żałuje że sama nie jezdżę autem, bo nie musialabym pajaca prosic, ale niestety mam prawo jazdy ale się boję, no i co poradzę... on tego nie rozumie, mówi do mnie wsiadaj i jedz co ja jestem twoj szofer.
Naprawdę bywa przykry!!! Jeszcze nic mnie nie wspiera co by tu zrobić z tym cc, nic nie mówi, nie komentuje, ważne że na mecz zdążył do domu!

A ja dziś akurat dobrze spałam, jak nigdy
 
Mój sam mi zabrania jeździć autem. Bo i zima i ciąża juz zaawansowana. Od miesiąca tluke się autobusem albo taxi jak coś musze załatwić. No albo czekać na niego a on o 15 z pracy wraca. Ale bez problemu mnie wozi i daje kasę na taxi. Jakby mi kiedyś powiedział ze za szofera nie robi to ja bym mu na to ze ja nie robie za kucharke i dziwke!

Ehh te chłopy,zero wyczucia. Ciekawe czy po porodzie im się instynkt ojcowski włączy.
 
Olucha no męża Twojego bym zatukła naprawdę ...

Ja bym na Twoim miejscu szukała lekarza który cc zrobi ..., jesli juz dwóch lekarzy do cc tenduje to bym sie nie zastanawiała .. Bo rożnie moze byc ...
Pozatym nie jestes az taka gruba zeby cc była az tak wielkim problemem ...naprawdę przesadzają ...

Olucha nie dawaj sie !!! Uwierz w siebie i walcz o swoje !!!
 
reklama
Do góry