Otyłość w ciąży

[oluchapoducha]

marysia dzięki za info, jak się czujesz? Czy masz na chwile obecną jakieś bóle w miejscu cięcia? Po jakim czasie od cc już można powiedzieć że jest wszystko ok? Karina Ty miałaś już cesarkę przy pierwszym dziecku tak? też możesz się wypowiedzieć co i jak
oglądałam dziś na tlc porodówkę akurat była cesarka, szkoda że mąż nie może być na sali tutaj w Polsce, pewniej bym się czuła, ja to panikara jestem straszna, i zawsze tylko widzę czarny scenariusz

Dziś zajmowałam się bratanicą, ma miesiąc, jeju jest taka malutka że nie umiałam jej dobrze wziasc na rece, odlozyc do lozeczka... do tego cały czas płakała bo najprawdopodobniej ma kolki, przerazilam się nieco zadzwoniłam po bratową żeby przychodziła już bo płacze i płacze

 

[aisha272]

Cześć laski.
Dziś byłam u okulisty, ze wzrokiem i siatkówką wszystko ok, więc mogę rodzić naturalnie bardzo się z tego cieszę.
Jeżeli chodzi o ubieranie dziecka to podpytałam na szkole rodzenia i powinno się dziecko ubrać w 1 warstwę więcej niż my. Tzn jak my sweter i spodnie, to dziecku jeszcze body do tego. Oczywiście kombinezon i 2 czapeczki (jedna cienka, bawełniana i jedna gruba).
I tak wsadzamy do auta. Po kilku chwilach sprawdzamy na karku jak się dzidzia ma, tzn dotykamy karczku. Jeżeli jest zimny to znaczy że za słabo ubraliśmy malucha, jeżeli spocony, to że za ciepło. A jeżeli jest w temp ciała to jest ok Ogólnie dzieci lubią ciepełko
Mam zamiar się dostosować i ubrać ciepło i sprawdzać w trakcie.

Olucha to podobno tylko z obcymi dziećmi tak jest, naszych nie będziemy się bali brać na ręce

 

[oluchapoducha]

aisha to dobrze że wszystko po Twojej myśli poszło i będziesz rodzic sn
właśnie też tak myślę że swoje dziecko to inaczej, tak pewniej się będziemy czuły biorąc je na ręce

Boże przymierzyłam koszule do karmienia do szpitala, wszystko się opina na brzuchu z czego zrobiły się krótsze a ja nie mogę takich bo mam bardzo grube nogi, dobrze ze je zmierzyłam bo muszę kupić przynajmniej jedną jakąś dłuższą, i już siedzę na allegro szukam :/

 

[rurka]

madalena - dobrze, ze ostatecznie wszystko ok
marysia - i jak mały? lepiej?
olucha - nic się nie matrw... ze swoim dzieckiem jest zuuuuuupełnie inaczej... czujesz to od razu... naprawdę ... a co do koszuli do karmienia... weź pod uwagę, że po porodzie brzuszka trochę zgubisz jednak i to tak z połowe conajmniej na dzieńdobry
aisha - to super że oczka ok poród naturalny to coś pięknego aczkolwiek nie oszukujmy się... i bolesnego... ale bólu nie unikniemy tak czy inaczej.. ja również szykuje się na sn.... w sumie to mój trzeci poród więc liczę na w miarę szybki przebieg całej akcji ... obym się nie przeliczyła a co do ubraia malucha to nie zapomnijcie jeszcze o pieluszce tetrowej.. jak na dwór będziecie wychodzily to na buzię kładzie się pieluchę, zeby maluch nie oddychał bezpośrednio tym zimnym, wilgotnym powietrzem

 

[aisha272]

Olucha te na allegro są tez takie krótkie! Mam dwie od koleżanki i sięgają pół uda. Fajne mają w bonprix. Mam też.piżame do karmienia motywujące jest to ze kupujesz co najmniej rozmiar mniejsze

 

[marysia868]

olucha kazdy cc przezywa innaczej ja po 3dniach czulam sie niezle a byly ze mna laski po cc ktore przy wyjsciu jeszcze jak potuczone chodzily. teraz nie czuje zadnego bolu przy ranie troche mam odretwialy brzuch i boli ale przy np polozeniu sie na brzuchu.

maly ma jeszcze katar a w nasrepnym tyg idziemy na szczepienie.

ogolnie jak bedziecie mialy dziecko przy sibie w 2 dobie to sila rzeczy trzeba sie ruszac a to pomaga w dijsciiu do siebie. ja mialam jeszcze dren zalozony to mysle ze tez mi pomoglo.

co do kolek ja jestem po nocy kolkowej i od rana od 8 maly modzil kupe dopiero teraz ja zrobil. z wlasnym dzieckiem jest innaczej instyktownie chcesz mu pomoc w bolu brzuszka trzeba miec cierpliwosc ktorej czesto brakuje szczegolnie noca..ale pamietac trzeba ze to tylko do 3miesiaca. .a bycie maluszkiem nie jest proste tak samo jak bycie rodzicem. w szpitalu mialam kolki po 6-10godzin przerywanwgo placzu po antybiotyku..i teraz czuje ze zadna kolka juz mnie nie zlamie.

 

[oluchapoducha]

ok dzięki za info
właśnie same krótkie są na tym allegro, a ja wysoka jestem, nie kupuje, wezmę te co mam i do tego spodnie od piżamy wezmę, nie wiem czy pozwolą na oddziale założyć spodnie, ale w tym jednym szpitalu jest tak że na badania się chodzi na 1sze piętro gdzie normalnie ludzie z ulicy siedzą w kolejce, więc nie będę tam paradować z moimi gołymi grubymi nogami, wtedy założe te spodnie i już. Już i tak wydałam trochę kasy na to wszystko. a na co dzień nie śpię w koszulach nocnych więc na co mi 5 koszul :/
Torbę pakuję, całą zajeły mi 3 opakowania podpasek bellamama, podkłady na łózko, pampersy i mokre chustki, dopchałam tam rożek dla dziecka, i drugą torbę muszę wziąść :/ na ciuchy i kosmetyki, jeszcze kombinezon dla małej muszę tam zmieścić :/
Śni mi się od kilku dni, szpital, poród i nie miłe pielęgniary eh

 

[aisha272]

Ja też wolę piżamy i sobie kupiłam jedna do karmienia. Jak w szpitalu nie będzie wolno to w domu na pewno się przyda. Koszulki Dostałam po koleżance i do szpitala wystarczy.
Tez się nijak do jednej torby zapakować nie umiem, ale mąż mówi ze mnie zapakuje.bo ja.nie potrafię
Hehe zobaczymy jak mu uda się to wszystko upchnac.

 

[rurka]

olucha - a nie myślałaś o tym, żeby do szpitala spakowac jedno op. podpasek na poczatek... a ktoś Ci na drugi dzień doniesie kolejne opakowanie... tak samo ciuchy na wyjście dziecka... po co masz teraz torbę zaśmiecać? przygotuj w domu te ubranka a w dniu wyjścia i tak pewnie ktoś po Was przyjedzie.. to weźmie ze sobą te ubranka... może będzie ci lżej.. a poza tym jak za dużo rzeczy weźmiesz to w szpitalu ciężko Ci będzie się z tym ogarnąć... tu obolała będziesz... ciężko będzie się ruszyć... maluszek obok płacze do cyca... a Ty szukająca w gąszczu rzeczy pieluchy... ;-) weź ze sobą minimum a resztę niech Ci donoszą :-)

aa nie zapomnijcie do szpitala wody zabrać! ja nie wiem jak po cc jest... ale po sn... to ło matko... cały poród zero wody... (i tak "moczyłam usta" raz na godzinę mini łyczek..) ale po porodzie... doiłam jak na pustyni... a jak mała do cyca się przysysała to ja do butli z wodą... tak ogromnego pragnienia nie miałam nigdy chyba... butle z wodą to szły hmmm jak woda

 

[oluchapoducha]

tak rurka masz rację, powyjmowałam podpaski, kombinezon i spakowałam część w siatkę żeby mąż mi donosił właśnie.
Pakuję to co potrzebne w mniejszej ilośći, a resztę w domu przygotuję żeby mi przywoził. Wodę oczywiśćie spakowałam, bo ja bardzo lubie i bardzo dużo na co dzień piję a laktator brać? mam ręczny. nada się już w szpitalu?

aisha mój mąż jak zobaczył pierwsze moje spakowanie w dwie torby to zapytał się czy ja na kolonię jadę? i o której mam pociąg więc chyba przesadziłam, i przepakowałam się w jedną mając na uwadze poradę rurki