Oluchapoducha ja zamiast duphastonu bralam luteine przez caly czas staranek i potem w ciazy do konca ten drugi lek dostalam od ginki i nie pamietam chyba wzielam dwie czy trzy tabletki w cyklu w ktorym zaszlam w ciaze bo u mnie byl za niski progesteron i mam torbiel na lewym jajniku i ona troche sie bala mi dac taka normalna dawke tego drugiego leku zeby nie pobudzic jajnikow i zeby sie nie zrobilo wiecej torbieli bo to lek stymulujacy produkcje pecherzykow i w tym cyklu co zaszlam w ciaze bralam jeszcze pregnyl na pekniecie pecherzyka no i moj pecherzyk wlasnie spi w kolysce :-)
kurde dziewczyny wczoraj tak sie zdenerwowalam bo teraz robia dzieciakom badania przesiewowe na choroby metaboliczne typu mukowiscydoza itd i wczoraj dostalam list z Istytutu Matki i dziecka z prosba o ponowne pobranie probki krwi na bibulel i odeslanie im bo jak wynik wychodzi na pograniczu normy to powtarzaja i ze tak jest u nas wiec sie zdenerwowalam ale juz rozmawialam z siostra i polozna i kilkoma innymi osobami ze bardzo czesto zle pobieraja probki i wychodzi grom wie co i zeby sie nie denerwowac takze u mnie jak zwykle cos sie musi dziac zawsze
kurde dziewczyny wczoraj tak sie zdenerwowalam bo teraz robia dzieciakom badania przesiewowe na choroby metaboliczne typu mukowiscydoza itd i wczoraj dostalam list z Istytutu Matki i dziecka z prosba o ponowne pobranie probki krwi na bibulel i odeslanie im bo jak wynik wychodzi na pograniczu normy to powtarzaja i ze tak jest u nas wiec sie zdenerwowalam ale juz rozmawialam z siostra i polozna i kilkoma innymi osobami ze bardzo czesto zle pobieraja probki i wychodzi grom wie co i zeby sie nie denerwowac takze u mnie jak zwykle cos sie musi dziac zawsze