Otyłość w ciąży

[fasolka35]

Witam porannie;-) jakos te dni umykaja strasznie wczoraj bylismy u psiapsioły jaka ta mała sliczniusia juz zapomniałam kiedy Patusia taka była a to rok tylko ja sie lecze i mam nadzieje ze w tym roku uda mi sie zafasolkowac by były idealne dwa lata roznicy jak przy starszych

Kłaczku jak sie czujesz :-)

Marcia oj u ciebie jak u mnie przez cała ciaze cos było i na lekach ale dobrze bedzie :-)

Witam wszystkie nowe dziewczynki :-) Pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki i staraczki :-)


A troche prywaty zdjecia Patki z sesji :-)
Zobacz załącznik 594313 Zobacz załącznik 594314 Zobacz załącznik 594315 Zobacz załącznik 594316

 

[marcia30]

Witam i ja!

fasolka sliczne zdjecia :-)

ja siedze i sie denerwuje gdzies o 10 pojade do ginki i mnie az skreca z nerwow...

 

[kłaczek]

Fasolka, swietna foty, ale i modelka robi efekt. :-) Slodka mala...
Ja... MAm jazdy hormonalne, do tego chyba stres sie dolacza, wczoraj mialam ochote ubic mlodego gumowym mlotkiem. Swoja droga, tez przechodzil sam siebie, ale nie bywa tak, zeby mnie wyprowadzil z rownowagi i spowodowal ze rycze. Poza tym ok. Dzis pelne 5 tygodni, a ja w sumie bez zmian. Troche cycki bola, troche mnie qrwica telepie. ;-)
Marcia, bedzie dobrze.

 

[_pietrucha_]

hej dziewczyny...

Ja tylko wpadłam napisać, że znowu nam się nie udało...leżałam w szpitalu przez dwa tygodnie, bo zaczęłam krwawić... przestałam i wszystko było dobrze...Pan Dr zrobił mi usg 12.11... Serce Naszego Maluszka przestało bić ( Dostałam tabletki i sama się oczyszczam... Za dwa tygodnie mam się zgłosić do kontroli.. Serce mi pękło na milion kawałków, mam wrażenie, że już nie da się go posklejać.. Mam już dość...


Marcia - daj znać co u lekarza!
Klaczek - gratuluję zafasolkowania :*
fasolka - śliczna córeczka!

 

[kłaczek]

Boze... To niesprawiedliwe!! Pietrucha, tulam... Tulam mocno, a uwierz mi, ze tulanie nie jest moja mocna strona. Wspolczuje Ci bardzo. Kochana, jesli bedziesz potrzebowala pogadac, jestem. Jesli bedziesz potrzebowala sie wyplakac, klac, czy cokolwiek - jestem.

 

[marcia30]

Pietrucha kochana tak mi przykro.....lzy mi stanely w oczach jak przeczytalam twoj post.....

czekam pod gabinetem

 

[nicoleta]

Pietrucha kochana, tak mi przykro, jestem tutaj nowa na wątku, ale cofnełam sie kilkanascie stron i poczytałam, znam Twoją historię... Kochana, bądz silna, ale jak czujesz ze musisz płakac...to płacz, czasami trzeba zal wypłakać. Współczuje Ci z całego serca.

 

[fasolka35]

Pietrucha kochana tulam Cie z całych sił .....zycie jednak jest cholernie niesprawiedliwe

 

[marcia30]

Jestem po wizycie.....i jak zwykle wszystko wyglada ok tzn.
Zbadala mnie znowu dokladnie, obejrzala szyjke i oczywiscie ani kropelki krwi, szyjka dluga zamknieta, zrobila mi czystosc nie ma bakterii ani drozdzakow, macica rosnie juz jest 2p czyli chyba dwa palce nad pepkiem, powiedziala zeby do szpitala sie nie pchac bo moge jeszcze cos zlapac ( bo u nas legionella w wodzie) a dopoki nie mam silnego krwawienia z bolem brzucha i dopoki maly rosnie ksiazkowo to nie panikowac i sie nie denerwowac bo to prawdopodobnie albo jest jakas nadzerka, albo wlokniaczek albo polip a nie zawsze da sie to zobaczyc na usg nawet najleprzym. Takze troche sie uspokoilam nawet kazala mi za duzo nie lezec powiedziala ze tak 3-4 razy w ciagu dnia po godzince max.

 

[Lisica.]

Pietrucha bardzo mi przykro :-(