reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Dzieki dziewczyny za mile slowa.

przed nastepna wizyta musze zrobic test obciazenia glukoza bleee wczesniej zeby tak na wszelki wypadek sprawdzic czy ta wredna cukrzyca na mnie nie czycha. Poza tym powiedzialam wczoraj ojcu i powiem wam ze stresowalam sie moze tak samo jak mialm 17 lat :-) normalnie caly dzien sie zbieralam w sobie moze dlatego ze u mnie w rodzinie uznano ze bede miala jedno dziecko a teraz po 12 latach to szok bedzie dla wszystkich. Nieliczne osoby wiedzialy o starankach no ale powiedzialm i mam z glowy.
ja to nie lubie upalow ogolnie nie przepadam za sloncem bo jest mi niedobrze zaraz jak siedze na sloncu .
pietrucha przepraszam moze glupie pytanie ale jak sie czujesz? Dajesz rade jakos?
 
reklama
Marcia-dobrze,ze powiedzialas:) a stres-chyba wiek nie ma znaczenia,czlowiek po prostu boi sie reakcji drugiego czlowieka...
A ja?hmmm..daje rade,musze!Maz jest w Pl,z nim jest latwiej.Boje sie co bedzie,jak on pojedzie do pracy,bo jak go nie bylo tydzien,siedzialam calymi dniami na cmentarzu...
Zreszta oprocz z rodzina -ta najblizsza- z nikim innym sie nie widzialam..ostatnio pierwszy raz od smierci Stasia,zadzwonilam do swojej przyjeciolki..jeszcze nie jestem w stanie rozmawiac normalnie i cieszyc sie zyciem jak dotychczas...ale wierze,ze na wszystko przyjdzie czas.Staś zawsze bedzie w moim sercu i bol nigdy nie minie,naucze sie kiedys z nim zyc. Dziekuje,ze pytasz:*
 
Marcia a wiesz ja zawsze cukier mialam w porzadku, w rodzinie tylko 1 osoba miala cukrzyce nabyta a jak mi kurde wyniki wyszly to nie mam pytan :( na szczescie bez insuliny sie obeszlo.
Pietrucha musisz byc silna! ja wiem ze to latwo powiedziec ale musisz byc silna dla siebie dla meza, przezwyciezyc to wszystko.
Klaczku a co z Toba?

u mnie ma byc 37 stopni. to jakas pomylka, napewno.
 
Pietrucha,do chudzielca mi mnostwo brakuje :( Ale i tak te 92 to nie 99 wiec nie jest zle ;) Cwiczenia pewnie by duzo daly, ale taaak mi sie nie chce;) Ciesze sie, ze sie jakos trzymacie :*

Co do upałow to ja tez nie przepadam, chociaz odkad mieszkamy na wsi jest to do zniesienia jak sie siedzi w chlodnym domu, w miescie bym nie wyrobila... Ale sa plusy upalow, robie dzis drugie pranie, a pierwsze juz prawie suchutkie ;)

Marcia, dobrze ze powiedzialas, a jak tam Pati,juz wie czy czekasz jeszcze?

Ciekawe co tam u Indziorki
 
Pati dowiedziała sie jak wróciła z kolonii chodzi cała w skowronkach. pojechała któregos dnia do galerii z kolezanką i przyjechała taka podekscytowana ze takie sliczne ciuszki sa w smyku ona juz byc cos kupiła a jej kolezanka powiedziała ze nazbiera troche kasy i tez cos słodkiego kupi w prezencie....oczywiscie kazałam nic nikomu nie kupowac na to jeszcze przyjdzie czas ale ona strasznie sie cieszy.

martusia ja za to jestem obciążona cukrzycą jak nic bo mój ojciec ma cukrzyce typu 2 i jego siostra a ja do jednego i drugiego jestem bardzo podobna. dzisiaj zaczelam diete przez okres urlopowy dietetyk ułożył mi tylko na 10 dni bo ma urlop ale jak wroci to mi ułoży część dalszą i tak moje dizisejsze menu:
Sniadanie

Serek wiejski z szynka i rzodkiewka
Chleb zytni pełnoziarnisty
Masło smietankowe
II Sniadanie

Sałatka z selerem z kurczakiem
wedzonym
Pieczywo chrupkie razowe

Przekaska

Brzoskwinia
Gruszka

Obiad

Ryz brazowy
Pietruszka, liscie
Filet z kurczaka pieczony z
warzywami
Surówka z pomidora, papryki i
szczypioru

Kolacja
Makaron z brokułami, sezamem i
orzechami

powiem wam ze ta salatka jest bardzo dobra nie sadziłam ze seler w słoiku jest taki dobry tu macie przepis:

[FONT=&quot]Sałatka z selerem i kurczakiem wędzonym[/FONT] [FONT=&quot]Składniki Masa[/FONT] [FONT=&quot]Seler ze słoika 30[/FONT] [FONT=&quot]Mięso z wędzonych ud kurczaka 100[/FONT] [FONT=&quot]Ogórek 100[/FONT] [FONT=&quot]Jajko gotowane 25[/FONT]
[FONT=&quot]Papryka czerwona 30[/FONT]
[FONT=&quot]Jogurt naturalny 10[/FONT]
[FONT=&quot]Majonez 5[/FONT]
[FONT=&quot]Sposób przygotowania:[/FONT] [FONT=&quot]Pół gotowanego jajka pokroić w kostkę, dodać 100g kurczaka wędzonego, 3 łyżki odsączonego selera, pokrojonego w kostkę gruntowego ogórka i 3 paski posiekanej papryki. Całość wymieszać z łyżką jogurtu i łyżeczką majonezu. Doprawić do smaku. Można udekorować zielona pietruszką.[/FONT]
 
Pati dowiedziała sie jak wróciła z kolonii chodzi cała w skowronkach. pojechała któregos dnia do galerii z kolezanką i przyjechała taka podekscytowana ze takie sliczne ciuszki sa w smyku ona juz byc cos kupiła a jej kolezanka powiedziała ze nazbiera troche kasy i tez cos słodkiego kupi w prezencie....oczywiscie kazałam nic nikomu nie kupowac na to jeszcze przyjdzie czas ale ona strasznie sie cieszy.

martusia ja za to jestem obciążona cukrzycą jak nic bo mój ojciec ma cukrzyce typu 2 i jego siostra a ja do jednego i drugiego jestem bardzo podobna. dzisiaj zaczelam diete przez okres urlopowy dietetyk ułożył mi tylko na 10 dni bo ma urlop ale jak wroci to mi ułoży część dalszą i tak moje dizisejsze menu:
Sniadanie

Serek wiejski z szynka i rzodkiewka
Chleb zytni pełnoziarnisty
Masło smietankowe
II Sniadanie

Sałatka z selerem z kurczakiem
wedzonym
Pieczywo chrupkie razowe

Przekaska

Brzoskwinia
Gruszka

Obiad

Ryz brazowy
Pietruszka, liscie
Filet z kurczaka pieczony z
warzywami
Surówka z pomidora, papryki i
szczypioru

Kolacja
Makaron z brokułami, sezamem i
orzechami

powiem wam ze ta salatka jest bardzo dobra nie sadziłam ze seler w słoiku jest taki dobry tu macie przepis:

[FONT=&amp]Sałatka z selerem i kurczakiem wędzonym[/FONT] [FONT=&amp]Składniki Masa[/FONT] [FONT=&amp]Seler ze słoika 30[/FONT] [FONT=&amp]Mięso z wędzonych ud kurczaka 100[/FONT] [FONT=&amp]Ogórek 100[/FONT] [FONT=&amp]Jajko gotowane 25[/FONT]
[FONT=&amp]Papryka czerwona 30[/FONT]
[FONT=&amp]Jogurt naturalny 10[/FONT]
[FONT=&amp]Majonez 5[/FONT]
[FONT=&amp]Sposób przygotowania:[/FONT] [FONT=&amp]Pół gotowanego jajka pokroić w kostkę, dodać 100g kurczaka wędzonego, 3 łyżki odsączonego selera, pokrojonego w kostkę gruntowego ogórka i 3 paski posiekanej papryki. Całość wymieszać z łyżką jogurtu i łyżeczką majonezu. Doprawić do smaku. Można udekorować zielona pietruszką.[/FONT]

smaka mi zrobilas! ale tak sobie przypominam to te jedzenie z diety cukrzycowej nie jest zle :) wciaz mam caly jadlospis tylko sie zabrac za to nie moge. ciagle jakis stres, zmartwienie i zapycham najczesciej slodkim... ech :/
 
hej kochane kobietki. ja juz po ostatniej wizycie u lekarza,cale xzczescie wszystko ok, dzidzia jest duza w tej chwili ok.4010kg ma wiec lekarz zdecydowal ze nie bedziemy czekac do konca i jak nic sie nie bedzie sie dzialo a raczej nie bedzie bo wszystko twarde i pozamykane to 14.07.2013o 8 rano jedziemy do szpitala na prowokacje. nie chcialam tego bo wpierwszej ciazy tezmialam porod wywolywany i wiem jaki to stres ale lepiej dla mnie jak dzidzia bedzie mniejsza, juz zaczynam miec stresa jak cholera!!! prosze o zdrowaski i kciuki napewno sie przydadza! atak przy okazji dobrze ze tylo kg na plusie na wadze bo z moimi kg naprawde bedzie ciezko mam nadzieje ze wszystko
 
bedzie dobrze ze damy rade i przezyjemy!!! mam nadzieje ze ze stresu nie zapomne tego co do tej pory nuczylam sie z francuskiego dobrze ze maz bedzie ze mna on troche lepiej mowi po francusku. a tak ogolnie dzisiaj spoko bo pada deszcz i jest tylko 21 stopni ale przez ostatnie 2 tyg to byla masakra do 40 stopni nawet dochodzilo w domu na 4 pietrze nie dalo sie wytrzymac wiec czesto nad woda siedzielismy. chodze juzjak slonica z dnia na dzien coraz bradziej boli mnie krocze ale coz damy rade najwazniejsze ze juz niedlugo i oby wszytko bylo ok. bardzo sie ciesze bo w niedziele przyjezdza moja mamusia z polski a juz 8 miesiecy jej nie widzialam !!!
widze ze cos tu troszke ucichlo??? ale co sie dziwic wkoncu czas wakacji i urlopow!!! trzymam kciuki za nowe fasolki aby wszystko bylo dobrze i zycze duzo zdrowka!!! trzymajcie siekochane i pamietajcie o mnie ja jestem z wami caly czas serduchem i ciesze sie ze was mam i caly czas tu zagladam mimo ze malo pisze
buziaczki dla wszystkich
 
reklama
Do góry